Wiceminister spraw zagranicznych Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapewniała posłów, że nie widzi zagrożeń dla organizacji meczów mistrzostw w Polsce. Dodała jednak, że nasza dyplomacja prowadzi akcje prewencyjne w europejskich stolicach. Chodzi o wyjaśnienie polskiej pozycji w związku z deklarowanym bojkotem ukraińskiej części mistrzostw.
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapewniła, że MSZ szanuje decyzje polityków Zachodu o bojkocie, jednak nie zgadza się z nimi. Jak argumentowała, EURO 2012 nie jest wydarzeniem politycznym, ale ogólnoeuropejskim świętem sportowym, które przełamuje bariery. W opinii wiceminister, bojkot byłby uzasadniony jedynie w przypadku znaczących naruszeń praw człowieka. Równocześnie przyznała, że MSZ z niepokojem odnotowuje wydarzenia polityczne u naszych wschodnich sąsiadów.
Wniosek o informację rządu po bojkocie EURO zgłosił klub Ruchu Palikota. Dziś jeszcze na pytania posłów w tej sprawie będzie odpowiadała minister sportu Joanna Mucha.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/to/jj
Źródło:IAR