S&P 500 (1166; -1.6%) - W poniedziałek bykom nie udało się pokonać silnego oporu w rejonie 1184pkt. Konsekwencja tego były wczorajsze spadki. Początek sesji przyniósł spadki do ważnego wsparcia na poziomie 1167pkt. Następnie doszło do odbicia. Załamało się ono około 18-tej. Spadki trwały do końca sesji. Dzienne dno wypadło na poziomie 1160pkt. Zamknięcie tuż poniżej ważnego wsparcia na sporym minusie (-1.6%). O godzinie 8:30 kontrakty na indeks S&P50 były notowane po 1166.25pkt. (+0.25%).
.jpg)
Dziś w kalendarzu: 13:00 (USA) - wnioski o kredyt hipoteczny, 16:30 (USA) - zapasy ropy. Wyniki kwartalne przed sesją w USA publikuje: Boeing, Wells Fargo, po sesji: Ebay, Seagate, Xilinx.
Wczoraj doszło do przekroczenia ważnego wsparcia w rejonie 1167pkt. Obecnie na kontraktach na indeks widać wysiłki byków na doprowadzenie do powrotu powyżej tego ważnego poziomu. Jeśli się to uda to sesja na rynku kasowym rozpocznie się od wzrostów i być może kilkusesyjna konsolidacja będzie nadal trwać. W przeciwnym wypadku czekają nas dalsze spadki. Kolejne wsparcie znajduje się w rejonie 1150pkt. (wykres 1). Ryzyko inwestycyjne jest obecnie bardzo wysokie. Kluczowe wsparcie znajduje się w rejonie 1131pkt. Dopiero przełamanie tego poziomu wygeneruje silny średnioterminowy sygnał sprzedaży.
Sławomir Dębowski
Analityk GFC Markets, Dział Analiz Globtrex.com
