
27-letni Szwajcar twierdzi, że czuje się w dużo lepszej formie niż na początku ubiegłego sezonu: „ Mam nadzieję, że rok 2009 będzie lepszy od poprzedniego. Czuję na sobie mniejszą presję. Wierzę, że znowu mogę być numerem jeden w męskim tenisie. Bardzo dobrze przepracowałem okres przygotowawczy do tego sezonu. W ubiegłym roku o tej porze miałem problemy zdrowotne, obecnie czuję się mocny fizycznie, technicznie oraz taktycznie…..”
Federer jest również zadowolony ze swojego występu w turnieju w Abu Dhabi. Szwajcar potraktował tę imprezę treningowo: „ Ostatnio dużo trenowałem, w Abu Dhabi próbowałem wprowadzić do mojej gry różne warianty taktyczne. Nie był to turniej o punkty, dlatego miałem ostatnią okazję na trening poszczególnych elementów przed rozpoczęciem nowego sezonu….”.
Jednym z głównych celów Szwajcara jest wyrównanie rekordu Petea Samprasa. Federer chciałby wygrać przynajmniej jeden wielkoszlemowy turniej, żeby dorównać wielkiej legendzie tenisa.
Federer zdaje sobie sprawę, że nie będzie sam walczył z Nadalem o fotel lidera rankingu. Tuż za plecami Szwajcara jest Novak Djokovic, coraz groźniejszy jest również Andy Murray. Mimo wszystko Federer nie obawia się konkurencji: „Nie martwię się czy Novak po najbliższym turnieju wyprzedzi mnie w rankingu, przecież na razie jestem drugi, a mnie interesuje tylko miejsce numer jeden….”
W pierwszej rundzie turnieju w Doha Federer zagra z Włochem Potito Starace.
(Andy)