

Rozwijanie technologii dla przyszłości to nasza podstawowa misja — mówi Magdalena Drac-Tatoń, prezes firmy Megmar.
Zostali Państwo nagrodzeni Polską Nagrodą Inteligentnego Rozwoju w kategorii „Innowacyjne technologie przyszłości”. Co oznacza dla Państwa to wyróżnienie?
Megmar traktuje rozwijanie technologii dla przyszłości jako swoją podstawową misję. Jesteśmy dziś świadomi odpowiedzialności za działania, które kształtować będą przyszłość planety i jej klimatu. Od wypracowania nowych, skutecznych rozwiązań dla przemysłu pozwalających dbać o ochronę środowiska zależy naprawdę wiele. Cieszymy się, że nasze wysiłki w tym obszarze są dostrzegane. Oznacza to, że idziemy w dobrym kierunku, który zauważany jest też przez inne podmioty zaangażowane w podobne przedsięwzięcia. Tylko dzięki współpracy możemy mieć realny wpływ na wspólną przyszłość.
Megmar od lat tworzy innowacyjne rozwiązania chemiczne, myśląc jednocześnie o środowisku. Jaka jest według Pani przyszłość w tej dziedzinie?
Musimy wzmocnić wysiłki na rzecz osiągnięcia możliwości ekologicznego wykorzystywania paliw kopalnych, bo węgiel pozostanie jeszcze na długi czas strategicznym zasobem polskiego sektora energetycznego. Musimy jednak szukać także rozwiązań w obszarach takich jak energetyka rozproszona, będąca ważnym elementem składowym niskoemisyjnego, sprawnego systemu energetycznego, czy wykorzystanie w takim systemie ogniw paliwowych, w których zachodzi bezpośrednia konwersja energii chemicznej paliwa na energię elektryczną i ciepło.
Rozwiązania firmy Megmar to od początku do końca polska myśl technologiczna, która wykracza poza granice naszego kraju. W jaki sposób prowadzicie ekspansje zagraniczną?
Szukamy partnerów i odbiorców w wielu zakątkach świata. Kwestie wpływu przemysłu na środowisko i dążenia do zrównoważonego rozwoju mają charakter powszechny, stąd i międzynarodowe zainteresowanie naszymi rozwiązaniami. Dzięki temu Megmar może być aktywnym na najbardziej obiecujących i najbardziej chłonnych rynkach. Mam tu na myśli np. rynek hiszpański, niemiecki i litewski.
Jakie są nowe wyzwania, które stoją przed firmą?
Przede wszystkim — nie zwalniać. Rozwiązywać problemy przedstawiane nam przez partnerów i klientów tworząc dostosowane do ich indywidualnych potrzeb rozwiązania. Nadal być częścią zmiany, zarówno tej napędzającej działania na rzecz „pokojowego współistnienia” przemysłu i środowiska naturalnego, ale i tej związanej z funkcjonowaniem samego biznesu. Chcemy promować obecność kobiet w gospodarce i biznesie, wierząc, że wnoszą one instynkt, wytrwałość, błyskotliwość i pracowitość, które mogą realnie wpłynąć na to, jak funkcjonuje nasz świat. Czasami te działania wymagają przebijania szklanych sufitów, ale są sprawy, o które warto walczyć.
Jakie inicjatywy podejmuje Megmar w obszarze społecznej odpowiedzialności biznesu?
Staramy się działać wszędzie tam, gdzie dostrzeżemy taką potrzebę, wierzymy zwłaszcza w inwestowanie w przyszłość — ta sama zasada przyświeca naszym wszystkim inwestycjom i badaniom. Dlatego jesteśmy szczególnie dumni ze współpracy ze światem akademickim. Oferowaliśmy na przykład stypendia studentom Wydziału Chemii UW. Podobny program rozpoczniemy niebawem we współpracy z inną uczelnią wyższą. Inwestycja w wiedzę i ludzi potrafiących się nią posługiwać jest najważniejsza z tych, których możemy dokonać.
Rozmawiał Jakub Maksymowicz
Artykuł powstał we współpracy z firmą Megmar