W pištek po raz kolejny zwyżkowały akcje Prospera. Od poczštku roku zyskały na wartoci już ponad 40%. Zdaniem analityków, w ten sposób rynek reaguje na fakt, że nie sprawdził się czarny scenariusz utraty przez firmę płynnoci finansowej.
Na pištkowej sesji akcje zajmujšcego się hurtowš dystrybucjš farmaceutyków Prospera zyskały 6%. Utrzymujšcej się od pewnego czasu zwyżce kursu towarzyszy też zwiększona aktywnoć inwestorów. O ile jeszcze pod koniec ubiegłego roku zdarzały się sesje, na których wolumen obrotu nie przekraczał 1 tys. papierów, to wczoraj wyniósł on 51,5 tys., a na poczštku minionego tygodnia sięgnšł nawet niemal 85 tys.
Nadzieja na lepsze wyniki
Zwyżka walorów warszawskiej hurtowni farmaceutycznej jest odreagowaniem ubiegłorocznych zniżek (w 2002 r. spadły one z ponad 14 nawet do poniżej 5 zł). Był to efekt z jednej strony utraty udziałów w rynku przez spółkę, wywołanej między innymi przeprowadzkš głównego magazynu, a z drugiej, pojawiajšcych się na rynku plotek o możliwej utracie płynnoci finansowej przez spółkę. Czarny scenariusz jednak się nie sprawdził. Spółka opublikowała niedawno wyniki jednostkowe za IV kwartał, w którym jednš z ważniejszych informacji był fakt, że firma w ostatnich miesišcach roku zanotowała nie tylko dodatnie przepływy gotówkowe z działalnoci operacyjnej, ale również zahamowała ogólny wypływ gotówki.
Dodatkowo firmie udało się zwiększyć przychody oraz, jak deklaruje, poprawić ich strukturę. "W III kwartale udział sprzedaży do aptek osišgnšł poziom około 70% przychodów, a w IV już 72,2%. Dzięki temu marża brutto na sprzedaży wzrosła z 8,7% do poziomu 9,3%" - czytamy w komentarzu firmy. Spółka nie podała na razie wyników skonsolidowanych (Citodat i Cefarm Częstochowa, firmy zależne, były w przeszłoci jednym ze ródeł kłopotów), jednak rynek przyjšł raport jednostkowy jako dobry sygnał na przyszłoć.
Po zmniejszeniu obaw co do możliwoci pojawienia się kłopotów finansowych, inwestorzy dostrzegli, że firma wyceniana jest na stosunkowo atrakcyjnym poziomie. Przy pištkowym kursie zamknięcia kapitalizacja spółki nieznacznie tylko przekracza 46 mln zł, wobec 7 mln zł zysku netto w roku ubiegłym.
Co z fuzjš?
W ubiegłym roku nadzieje inwestorów na lepszš wycenę papierów Prospera wzbudziła też deklaracja Tadeusza Wesołowskiego, prezesa i głównego akcjonariusza, o gotowoci podjęcia rozmów na temat fuzji z jednym z krajowych liderów branży (dwie czołowe pozycje zajmujš Polska Grupa Farmaceutyczna i Farmacol).
- Nadal uważamy, że jest to najlepsza alternatywa dla dalszego rozwoju tej branży w naszym kraju, gdyż jej realizacja pozwoli przyspieszyć jej konsolidację oraz spowoduje szybsze wejcie inwestorów zagranicznych. Jednak przełom roku nie był najlepszym okresem do finalizowania tego typu transakcji, ponieważ jest to zawsze czas pewnych podsumowań oraz przygotowań raportów rocznych. Dodatkowo nasi konkurenci skupiajš uwagę na wewnętrznej restrukturyzacji po ostatnich przejęciach (Cefarmu Warszawa przez Farmacol i Cefarmu Kraków przez PGF). Nie działamy pod presjš czasu. Wewnštrz spółki prowadzone sš intensywne prace koncepcyjne, które majš służyć przygotowaniu do przyszłej konsolidacji z innym podmiotem - powiedział nam prezes Wesołowski. Dodał, że w 2003 r. Prosper ma dobre perspektywy rozwoju i w tym okresie zamierza skupić się na wdrożeniu programu służšcego systematycznemu zwiększaniu udziałów rynkowych o 1% rocznie (tak aby w 2004 r. osišgnšć 12% udziału w rynku) oraz podniesieniu rentownoci.
- Przykładem tych działań niech będzie choćby dokonane pod koniec ubiegłego roku połšczenie dwóch centrów dystrybucji w województwie lšskim. Dzięki zamknięciu magazynu w Bielsku-Białej zaoszczędzimy blisko milion złotych w skali roku, przy utrzymaniu obecnych udziałów rynkowych spółki na tym terenie - wyjanił T. Wesołowski.
Grzegorz Dróżdż