REKLAMA
FORUM FINANSÓW

Propozycje podatkowe Prawa i Sprawiedliwości

2015-10-10 16:55
publikacja
2015-10-10 16:55

19 mld złotych z podatku VAT, 4,1 mld złotych z podatku CIT, ok. 3,5 mld złotych z podatku od sklepu wielkopowierzchniowych - tyle może zyskać budżet państwa na zmianach w podatkowych, które proponuje Prawo i Sprawiedliwość - przekonują politycy tej partii.

fot. Kacper Pempel / / FORUM
W sobotę w Warszawie posłowie Prawa i Sprawiedliwości zaprezentowali projekty podatkowe swojej partii i mówili o ich skutkach finansowych.

Henryk Kowalczyk (PiS) zwrócił uwagę, że w 2007 roku wydajność podatkowa wynosiła ponad 17 proc. PKB, a "obecnie jest to ok. 14 proc. PKB". "Stawki podatkowe nie zmalały, więc mamy ubytek w podatkach rzędu ponad 3 proc. PKB, czyli ponad 50 mld złotych" - ocenił poseł PiS.

Kowalczyk mówił m.in. o propozycjach swojej partii zmian w podatku VAT. Zakładają one m.in. stworzenie centralnego rejestru podatników czy likwidację kaucji gwarancyjnej, czyli zabezpieczenia zapłaty podatku w związku z dokonywaniem dostaw towarów wrażliwych. PiS chciałoby także zlikwidować możliwości realizacji płatności podatkowych w innych okresach niż miesięczne. Zmienione miałyby być także wzory deklaracji podatkowych, które pozwalałyby na szybsze wykrywanie ewentualnych nieprawidłowości.

"Poprzez wprowadzenie tych rozwiązań powinniśmy podnieść wydajność podatkową z podatku VAT o 19 mld złotych rocznie" - szacuje Kowalczyk.

Prawo i Sprawiedliwość proponuje też zmiany w podatku CIT. Główna zmiana, to obniżenie stawki tego podatku z 19 do 15 proc. dla małych firm, z przychodem nie przekraczającym 1,2 mln euro rocznie. Wśród proponowanych zmian znalazło się ponadto wyłączenie z podstawy opodatkowania kwot inwestycyjnych, czy opodatkowanie dochodów nieujawnionych. "W przypadku, gdy podatnik nie wykazał dochodu, a organ podatkowy takie dochody określił" - tłumaczył Kowalczyk.

Według szacunków PiS, zmiany w podatku CIT mogłyby zwiększyć dochody do budżetu o ok. 4,1 mld złotych.

Propozycją PiS jest też wprowadzenie podatku od sklepów wielkopowierzchniowych. Ma on po pierwsze zwiększyć wpływy do budżetu, a po drugie wyrównać szanse i konkurencyjność w handlu - tłumaczył Kowalczyk. Opodatkowane byłyby sklepy o powierzchni handlowej powyżej 250 m kw., a stawka podatku wyniosłaby 2 proc. Przewidywane wpływy budżetowe to ok. 3,5 mld złotych

Paweł Szałamacha (PiS) mówił z kolei o możliwości wprowadzenia w Polsce podatku bankowego. Opodatkowane miałyby być aktywa instytucji finansowych, a stawka wyniosłaby 0,39 proc.

"Cel nie jest fiskalny, ale spowolnienie pewnych transakcji finansowych, które ustawodawca uznaje za niepożądane, co jest pożądane dla stabilności systemu gospodarczego" - powiedział Szałamacha. "Bardzo poważnie go rozważamy" - dodał. (PAP)

ajg/ drag/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (72)

dodaj komentarz
~kloaka
Jak zwykle mówią tylko "opodatkujemy tych, opodatkujemy tamtych, tutaj podatek, pdoatek od tego", znowu te nowe podatki. A debilny naród to kupuje.
MOŻE WRESZCIE ZACZNIJCIE GŁOSOWAĆ NA TYCH CO BĘDĄ LIKWIDOWAĆ I ZMNIEJSZAĆ PODATKI!
Tępy polski socjalistyczny lud, mam was dosyć.
~Eltor
8 lat temu PO obiecywało obniżenie podatków i wprowadzenie podatku liniowego.
Ucieszyłem się i zagłosowałem.
W zamian dostałem rosnącą progresję podatkową (zamrożone progi) oraz podwyższanie co chwilę różnych obciążeń podatkowych.
Obiecywać mogą, tylko co z tego. Tu jest Polska.
~rer
Proste prawo, zniesienie ulg, jednolite i wysokie podatki od konsumpcji, wydobycia i zanieczyszczeń, praca wolna od obciążeń podatkowych lub wysoka kwota wolna od podatków. Mniej koncesji, licencji, pozwoleń i regulacji przywilejów przez państwo to mniej patologii i armii kontrolerów.
akcjepko
"Jak ktoś nakłada na kogoś podatki - bez względu na to, czy to jest na rachunki bankowe, czy to jest na hipermarkety - płacą zwykle za to osoby najbiedniejsze - dodał. Np. w przypadku opodatkowania banków - według szefa Nowoczesnej - będą to "emeryci, którzy nie mają kont internetowych w bankach". - Dziwię się, że "Jak ktoś nakłada na kogoś podatki - bez względu na to, czy to jest na rachunki bankowe, czy to jest na hipermarkety - płacą zwykle za to osoby najbiedniejsze - dodał. Np. w przypadku opodatkowania banków - według szefa Nowoczesnej - będą to "emeryci, którzy nie mają kont internetowych w bankach". - Dziwię się, że PiS uderza w ten elektorat - dodał"

Raport specjalny: Wybory parlamentarne 2015
http://www.tvn24.pl/raporty/wybory-parlamentarne-2015,990
~hfgfv
a szczególnie ucierpią emeryci ,nie mający żadnych kont w bankach , jak np moi staruszkowie
~Rooo
Nowoczesna tratwa ratunkowa PO - dba o interesy banków a nie obywateli.
Te slogany słyszeliśmy w ekspoze Tuska chyba nikt już nie ma złudzeń że kłamał.
~spoko_loko
Czy PIS ma Polaków za "Idiotów", PISlamiści mówią dość !!!


Podatek Bankowy z uwzględnieniem doprecyzowań

„Sprzedany” LUDOWI jako UDOMOWIENIE banków.
Od tego jest: KNF, ZBP, i Urząd Ochrony Konsumentów. Represyjne (podatkiem bankowym) sprzedanie tego tematu, może spowodować:
- działania skutkujące
Czy PIS ma Polaków za "Idiotów", PISlamiści mówią dość !!!


Podatek Bankowy z uwzględnieniem doprecyzowań

„Sprzedany” LUDOWI jako UDOMOWIENIE banków.
Od tego jest: KNF, ZBP, i Urząd Ochrony Konsumentów. Represyjne (podatkiem bankowym) sprzedanie tego tematu, może spowodować:
- działania skutkujące ograniczaniem działalności kredytowej,
- wymuszony „ techniczny ” wzrost kosztów kapitału, ze względu na „ techniczną ” zmianę środowiska w jakim funkcjonują banki,
- pogorszyć sprawność działania mechanizmu, powodując „ przejściowy ” okres adaptacyjny, do momentu zrównoważenia ryzyk, także ryzyk w całym SYSTEMIE BANKOWYM

Propozycja pierwotna PIS:
Przychody budżetu państwa:
Podatek Bankowy=0,39% * (1 bilon 600 mld PLN/rocznie)= ok. 6mld PLN
Przychody Łącznie ok. 7 mld PLN = 6mld PLN + ok. 1 mld PLN (dodatkowe łącznie)

Rachunek zysków i strat PIERWOTNEJ propozycji (podatek bankowy = 0,39%):
- w pierwszym roku (2015):

1. STRATY ok.100 mld PLN - na wartościach aktywów w OFE + PZU + inwestorzy indywidualni + papiery dłużne + koszty spadku wzrostu PKB w stosunku do tego jaki można by było osiągną bez tego REPRESYJNEGO Podatku( związane z zachowaniem konsumentów, banków i kosztu kapitału).

Baza do obliczeń wpływu: urocznowiony spadek wzrostu PKB2015
Koszty(urocznowione) = (11-15)mld PLN
Koszty(uroczn.) - Przychody(uroczn.) =(11-15)mld PLN - 7 mld PLN =(4-8)mld PLN

2. w drugim (od 2016 r.) i kolejnych latach, Corocznie w procentach:

Coroczny spadek wzrostu PKB(trwały i systemowy) ok.(0,22-0,45)% w stosunku do
PKB(bez podatku). Koszt tego kapitału jest w wysokości: (50-120)% w skali roku.


Rachunek zysków i strat po „SKARCENIU” przez NBP Lipiec 2015 i wprowadzeniu preferencji dla najmniejszych banków (podatek bankowy: ≤0,39, dla tzw. SKOKÓW=0%):


- definiują te straty w 2015r. na ok 50 mld PLN i czasowe przesunięcie strat corocznych na 2017r.

1 .STRATY2015r. ok. 50 mld PLN w 2015 r.

2. od 2017 r. i kolejnych latach, Corocznie w PROCENTACH:

Baza do obliczeń wpływu: urocznowiony spadek wzrostu PKB2015
Koszty(urocznowione) =(8,5–12) mld PLN
Koszty(uroczn.) - Przychody(uroczn.) =(8,5-12)mld PLN - 7 mld PLN =(1,5-5)mld PLN

Coroczny spadek wzrostu PKB( trwały i systemowy) ok.(0,10-0,29)% PKB w stosunku do PKB(bez podatku). Koszt tego kapitału jest w wysokości: (20-75)% w skali roku. Osobiście nie chcę być obciążany tak DROGIM kredytem dla realizacji tego PROJEKTU. Skarb Państwa i Samorządy zadłużają się, obciążając MNIE kredytami o koszcie rzędu (2,5-5)% w skali roku i mnie to wystarczy. Udział kredytów w PKB ok.60% ok. 1 bilion PLN - Skarb Państwa obsługa, emisje, rolowania, Samorządy to samo, Przedsiębiorcy: linie, bieżące, inwestycyjne, obligacje, Konsumenci indywidualni: hipoteczne, konsumpcyjne, chwilówki itd.

Podsumowanie:
To co PIS proponuje to może być zamęt na rynku kapitałowym, zubożenie społeczeństwa, trwałe świadome obniżanie długoterminowego PKB, w stosunku do PKB bez tych obciążeń podatkowych. NBP nie przeprowadziło analiz w przedmiotowej sprawie. Węgry obniżają wysokość tego podatku wprowadzonego w 2010 r. z 0,53% do 0,31% w roku 2016 r. i będą go ZMNIEJSZAĆ dalej w latach 2017-2019 r.. ( dlaczego ?!, skoro jest taki POŻYTECZNY ! ).
Podatek jest liczony od (1 bilon 600 mld PLN)*0,39% = ok. 6 mld PLN, aktywa własne banków to tylko ok. 150 mld PLN, reszta to NASZE pieniądze !(1 bilion 450 mld/PLN to depozyty obywateli, przedsiębiorców, samorządów, itd.)

Jedynym „pozytywnym skutkiem” i w kalkulacji uwzględnionym będzie poszukiwanie dalszych, znacznych obniżek kosztów działalności operacyjnej banków. Opisałbym go mianem „rewolucyjny”.

Następnym „pozytywnym efektem” z tak wprowadzonego podatku będzie moim zdaniem polepszenie wyników w sprawozdaniach finansowych SKOKÓW, choć niekoniecznie musi mieć on trwały charakter, a wszystko w ramach skoku SKOKÓW na udziały rynkowe.
Na to też należy zwrócić uwagę, aby posłowie nie wprowadzali USTAW, które zaszkodziłyby także gospodarce i WSZYSTKIM kredytobiorcom !!! - mam dość idiotyzmów


Propozycja KUKIZ:
PODATEK BANKOWY nawet: 3,9% rocznie wartości aktywów bankowych
ok. 60 mld PLN = 3,9% * (1 bilion 600 mld PLN/rocznie)
źródło:http://stooq.pl/n/?f=977619&search=przecinek
sprostowań późniejszych brak

Podsumowanie propozycji: ODLOT !!!
Kiedyś było takie Hasło „pij mleko będziesz większy”
Dzisiaj „pij PLATONA, a zostaniesz PITAGORASEM lub ARYSTOTELESEM”,
Polak potrafi, jest lepszy do GREKA
Tylko nie zapomnijcie zmienić USTAW, co by można było napić się w spokoju na ławeczce !!!

Proszę o przedstawienie przez Partie proponujące ten podatek, symulacji wpływu PODATKU BANKOWEGO na PKB Polski w roku 2015 i kolejnych latach, łącznie z symulacjami wariantów oraz analizą wrażliwości, z uwzględnieniem oczekiwanych zachowań parametrów sektora bankowego i rozkładem ich zmian.
Prawo gwarantuje mi PRAWO, do uczestnictwa w WYBORACH. Nigdzie nie jest napisane, że mam oddać GŁOS nie będąc świadomym tego co czynię, czyli daje mi prawo do pełnej ŚWIADOMOŚCI. Gwarantuje to KONSTYTUCJĄ RP. Te INFORMACJE nie mają prawa być POUFNE !!!!!


Jest propozycja PODATKU BANKOWEGO, to i była jej RZETELNA kalkulacja !!!

- tak, czy nie !!!
~Oceana
dzisiaj sklepy ponad 250 m2 to prawie wszystkie sklepy poza straganami. 2% podatku to opodatkowanie dodatkowe praktycznie wszystkich Polaków. No to teraz wiemy jak wygląda ekonomia PIS i Dudy! Ciemny lud ponownie dał się kiwnąć.
~ja
Tylko, że ani jeden duży sklep nie jest polski... a w dzisiejszych czasach kapitał jest bardzo lotny, potrzebujemy własnych patriotycznych bogatych ludzi, którzy nie zwieją z Polski z im się gdzieś będzie biznes lepiej opłacał, tylko będą tu inwestować.
~NeO odpowiada ~ja
Co z tego, że Biedronka, Lidl czy Tesco nie są polskie skoro zatrudniają tysiące POLAKÓW??? Nie muszą być polskie, wystarczy, że dają miejsca pracy Polakom, zagospodarowują otoczenie, poprawiają infrastrukturę itd.

Powiązane: Polityka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki