Marcowy kontrakt na dostawę baryłki ropy crude na giełdzie NYMEX potaniał dziś rano w obrocie elektronicznym o 0,30 USD do 61,54 USD. Wczorajsza sesja przyniosła spadek notowań kontraktu o 0,78 USD do 61,84.
Najwyższy w historii poziom notowania ropy osiągnęły 30 sierpnia 2005, gdy huragan Katrina zaatakował południowe wybrzeże USA - za baryłkę trzeba było wtedy zapłacić rekordowe 70,85 USD. Ogólnie rok 2005 przyniósł wzrost ceny baryłki o 40%.
Paryska Międzynarodowa Agencja Energii opublikowała w piątek raport, z którego wynika że wzrost globalnego popytu na ropę w pierwszej połowie roku może być o 120 tysięcy baryłek dziennie mniejszy niż do tej pory prognozowano. W czwartym kwartale wzrost popytu może być praktycznie niezauważalny. Ogólnie rok 2006 miałby przynieść dynamikę zapotrzebowania na ropę na poziomie 2,2%.
Według analityków pomimo optymistycznie nastrajających danych statystycznych spadki notowań ropy nie mogą być zbyt głębokie dopóki nie uspokoi się sytuacja na Bliskim Wschodzie, gdzie utrzymuje się impas wokół irańskiego programu nuklearnego. Ciągle nie rozwiązano też napiętej sytuacji w Nigerii, gdzie ataki rebeliantów poważnie obniżyły wydobycie ropy.
BaP