REKLAMA
RELACJA Z FORUM FINANSÓW

Prezydent: Stan sędziowski nie rozliczył się całościowo i ostatecznie ze swoją przeszłością

2025-10-23 13:40
publikacja
2025-10-23 13:40

Od 1989 r. aż do dzisiaj stan sędziowski nie rozliczył się całościowo i ostatecznie ze swoją przeszłością, w tym ze stalinowskim sądowym bezprawiem - napisał prezydent Karol Nawrocki w liście do uczestników czwartkowej konferencji w Sądzie Najwyższym poświęconej sądownictwie lat 1945-89.

Prezydent: Stan sędziowski nie rozliczył się całościowo i ostatecznie ze swoją przeszłością
Prezydent: Stan sędziowski nie rozliczył się całościowo i ostatecznie ze swoją przeszłością
fot. KSikorski / Shutterstock / / Shutterstock

„Jak to jest możliwe, że część środowisk politycznych i prawniczych nie ma problemu z uznawaniem niezawisłości sędziów mianowanych przez komunistyczną Radę Państwa, którzy ślubowali stanie na straży socjalistycznego ustroju, a jednocześnie ostentacyjnie i bezprawnie kwestionuje status sędziów wykształconych i powołanych w wolnej Polsce” - napisał prezydent w liście, który odczytał szef prezydenckiej kancelarii Zbigniew Bogucki.

Konferencja historyczno-naukowa: „Wymiar niesprawiedliwości – sądownictwo okresu demokracji ludowej. Doświadczenia lat 1945–1989” zorganizowano w czwartek w siedzibie Sądu Najwyższego. Poza przedstawicielami SN wzięli w niej udział m.in. sędziowie sądów powszechnych, historycy i prokuratorzy Instytutu Pamięci Narodowej, przedstawiciele Trybunału Konstytucyjnego, a także Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych okresu PRL.

Prezydent zaznaczył w liście, że „aż do schyłku PRL większość sędziów była członkami partii komunistycznej lub jej partii satelickich”, „w ślubowaniu sędziowie zobowiązywali się do stania na straży socjalistycznego ustroju państwa”, a sędziów „prawdziwie niezawisłych po prostu usuwano z zawodu”. Na tym większy szacunek - podkreślił Nawrocki - „zasłużyli więc ci spośród ówczesnych sędziów, którzy starali się wykonywać swoją pracę uczciwie i nie ulegać naciskom; jednak ton w sądownictwie nadawali ludzie stalinowskiego terroru”.

„Pomimo tak daleko posuniętej deprawacji znacznej części środowiska prawniczego w Polsce od 1989 roku aż do dzisiaj stan sędziowski nie rozliczył się całościowo i ostatecznie ze swoją przeszłością, w tym ze stalinowskim sądowym bezprawiem. Zabrakło też odpowiednio silnej presji społecznej oraz woli politycznej po stronie władzy ustawodawczej i wykonawczej, aby skłonić to środowisko do czytelnego, jednoznacznego odcięcia się od spuścizny czerwonego totalitaryzmu” - napisał prezydent.

Dodał, że „zapewne dlatego wszelkie inicjowane na tym polu procesy naprawcze i restytucyjne napotykały przeszkody – i ostatecznie przyjmowały postać ułomną bądź częściową lub też kończyły się całkowitym fiaskiem”. „Mieli w tym udział także sędziowie wywodzący się z poprzedniego systemu oraz ich protegowani, kooptowani do stanu sędziowskiego pojmowanego jako układ zamknięty” - napisał Nawrocki.

Zdaniem prezydenta „nie sposób uciec od kilku pytań”. „W jakich warunkach ukształtowała się mentalność części sędziów, którzy – wspierani przez niektórych polityków i teoretyków prawa – wzniecili coś w rodzaju rokoszu i odmawiają uznania statusu sędziów mianowanych przez Prezydenta RP, którzy przeszli całą przewidzianą prawem procedurę? Do jakich tradycji nawiązują ci, którzy negują obowiązywanie przepisów obecnej ustawy o KRS – aktu, który oparto na najlepszych doświadczeniach europejskich, który przeszedł w całości proces legislacyjny i którego konstytucyjność nie została skutecznie zakwestionowana?” - wymienił.

Z kolei I prezes SN Małgorzata Manowska powiedziała, że czwartkowa konferencja „jest elementem szerszego projektu, którego celem jest pokazanie jak ważnym w wymiarze sprawiedliwości jest sędzia, jako człowiek”. - To od człowieka, od jego indywidualnego podejścia do rzeczywistości, od jego postawy etycznej, moralnej i wartości, którym hołduje, uzależnione jest to, czy wymiar sprawiedliwości jest sprawiedliwy, czy niesprawiedliwy - powiedziała.

I prezes SN zapowiedziała, że planowane jest też kolejne z serii wydarzenie, które będzie poświęcone „prawnikom i polskim sędziom - bohaterom”. (PAP)

mja/ mok/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (12)

dodaj komentarz
samsza
To tydzień temu rozdawał nominacje sędziowskie ?, wtedy mówił, żeby pamiętali, że ich "sędziów" nie wolno podważać.
tomkooo
co on nazywa "procesami naprawczymi"? to co robil pis z ziobrem na czele?
ja nie kwestionuje, ze jakies zmiany w sadownictwie powinny byc (tak samo jak nadzor nad poslami), ale nie takie wciskanie swojego ukladu sedziowskiego i de-facto rozwalenie systemu sadowniczego w Polsce jakie zrobil pis
pogo0
Panie prezydencie, ilu jest wciąż aktywnych sędziów, którzy zajmowali te stanowiska 35 lat temu? Chyba już wszyscy z tamtych czasów są na emeryturach
to_i_owo
Wszyscy, nie wszyscy
Ale przez dziesiątki lat stanowili trzon stanu sędziowskie go i nikt nie kwestionować ich mandatu sędziowskie go pomimo że byli mianowanie przez Jaruzelskiego albo Jabłoński ego i przysięgał bronić komunizmu...

Poza tym to oni uczyli i wychowywali swoich następców...
tomkooo odpowiada to_i_owo
napisz jeszcze ze mieli tajne post prl szkoly dla tych nowych sedziow :)
moze by tak politykow ktorzy pamietaja prl wywalic, bo przeciez sa skazeni prl ;)
kiler31
Na emeryturach lub na cmentarzu...
kartel
Sądy w Polsce bastionem PRL. To na skorumpowanych sędziach którzy mają sie czego wstydzić z czasów PRL gdy wydawali wyroki (lub ich rodzice) na zlecenie władzy opiera się grupa polityków którzy cały czas wprowadzają PRL w Polsce. Pisiory chciały to ukrócic i zaczął sie hałas. Być może chcieli wykorzystać część skorumpowanych sędziów Sądy w Polsce bastionem PRL. To na skorumpowanych sędziach którzy mają sie czego wstydzić z czasów PRL gdy wydawali wyroki (lub ich rodzice) na zlecenie władzy opiera się grupa polityków którzy cały czas wprowadzają PRL w Polsce. Pisiory chciały to ukrócic i zaczął sie hałas. Być może chcieli wykorzystać część skorumpowanych sędziów ale nie przewidzieli ich uzależnienia od polityków innych opcji. Skaa ego zjawiska jest porażająca. BTW jakie kwity maja na Oskara w Berlnie i Moskwie że tak ochoczo spełnia ich oczekiwania.
tomkooo
no litosci, ilu jest takich sedziow co w prl orzekali? a pis to jedynie swojakow chcial powsadzac gdzie sie da - efekty widac teraz, sa praktycznie bezkarni bo takiego burdlu narobili
platfusoptymista
Trzeba było samemu ich rozliczyć będąc na stanowisku prezesa IPN-u. Teraz to można sobie pogdybać.

Powiązane: Naprawa wymiaru sprawiedliwości

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki