REKLAMA
GPW

Prawo gospodarcze ma być prostsze. Zmiany m.in. w Kodeksie spółek handlowych

2025-09-26 14:31
publikacja
2025-09-26 14:31

Sejm uchwalił w piątek przygotowane przez rząd zmiany w Kodeksie spółek handlowych, które mają uprościć prawo gospodarcze. Nowe przepisy rozszerzają swobodę sądów w sprawach dot. osób zarządzających spółkami oraz wprowadzają nowe możliwości ugodowego zakończenia sporów z firmami.

Prawo gospodarcze ma być prostsze. Zmiany m.in. w Kodeksie spółek handlowych
Prawo gospodarcze ma być prostsze. Zmiany m.in. w Kodeksie spółek handlowych
fot. Jacek Szydlowski / / FORUM

Nowelizacja Kodeksu spółek handlowych, ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary, ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu jest częścią pakietu deregulacyjnego. Najobszerniejsza propozycja zmian - jak podkreślają wnioskodawcy - dotyczy ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych.

W piątkowym głosowaniu za uchwaleniem zmian było 222 posłów, przeciw opowiedziało się 186, a od głosu wstrzymało się 15 posłów. Wcześniej Sejm nie zgodził się na odrzucenie noweli, co postulowało PiS.

Rządowe propozycje zmian w prawie wpłynęły do Sejmu na początku lipca br., a w czwartek posłowie przeprowadzili ich drugie czytanie. Kluby KO, PSL, Polski 2050 zapowiedziały poparcie rządowego projektu; PiS zgłosił wniosek o jego odrzucenie.

W zakresie zmiany Kodeksu spółek handlowych nowe przepisy eliminują karę pozbawienia wolności za niezgłoszenie wniosku o upadłość spółki handlowej - pozostawione będą zagrożenia w postaci kary grzywny, albo kary ograniczenia wolności.

Nowelizacja wprowadza większą swobodę dla sądów, jeśli chodzi o orzekanie dotyczące osób, które zarządzają spółkami i wprowadzają nowy tryb konsensualnego postępowania wobec firm oraz zmieniają przepisy dotyczące przeciwdziałaniu praniu pieniędzy poprzez wyłączenie odpowiedzialności karnej za błędne zgłoszenie, zamiast tego możliwa będzie kara administracyjna w wysokości do 1 mln zł.

Sprawozdawca komisji Paweł Śliz (Polska 2050) mówił w czwartek w Sejmie, że nowe przepisy mają na celu „rozwiązanie zidentyfikowanych problemów i usprawnienie funkcjonowania prawa gospodarczego w trzech kluczowych obszarach”.

Jak podkreślił: w obszarze Kodeksu spółek handlowych zniesiony zostanie automatyczny 5-letni zakaz pełnienia funkcji w organach spółek dla osób skazanych za przestępstwa umyślne. - Obecnie przepisy stosują tę dolegliwość bezwzględnie, niezależnie od okoliczności sprawy i wymiaru kary. Proponowana zmiana oddaje decyzję w ręce sądu, który będzie mógł w każdym przypadku, a nie tylko przy przestępstwach nieumyślnych, ocenić czy skazany stanowi zagrożenie dla obrotu gospodarczego i zwolnić go z zakazu lub skrócić czas jego obowiązywania - wyjaśnił poseł Polski 2050.

Dodał, że druga zmiana w Kodeksie dotyczy odpowiedzialności karnej za niezgłoszenie w terminie wniosku o upadłość spółki. - Analiza statystyk sądowych pokazuje, że choć jest to najczęstsze przestępstwo w Kodeksie spółek handlowych, to kary pozbawienia wolności stanowią zaledwie naście procent wyroków i są orzekane niemal wyłącznie w zawieszeniu. Utrzymywanie tak surowej sankcji jest więc w ocenie projektodawców niezasadne - powiedział Śliz. Dodał, że nowe przepisy likwidują karę pozbawienia wolności za ten czyn, pozostawiając „adekwatne zagrożenie w postaci grzywny lub ograniczenia wolności”.

Po drugie, mówił, rządowe zmiany kompleksowo reformują ustawę o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych. - Wprowadzają całkowicie nową, konsensualną ścieżkę postępowania. Prokurator, w porozumieniu z przedstawicielem podmiotu zbiorowego, będzie mógł wystąpić do sądu z wnioskiem o dobrowolne poddanie się karze bez konieczności czekania na wyrok skazujący jakiegoś menadżera spółki. Co kluczowe, jeśli podmiot zbiorowy weźmie na siebie odpowiedzialność, naprawi szkodę, sąd będzie mógł zastosować wobec tego reprezentanta nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet warunkowo zawiesić jej wykonanie - wyjaśnił poseł Polski 2050.

Po trzecie, podkreślił, w ustawie o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy uchyla się artykuł, który przewiduje „surową odpowiedzialność do lat pięciu dla pracowników instytucji zobowiązanych za niedopełnienie obowiązku zgłoszenia transakcji podejrzanej do Generalnego Inspektoratu Informacji Finansowej”. - Jest to represja nieproporcjonalna i nieuzasadniona. W miejsce uchylanego przepisu karnego projekt wprowadza nowy artykuł, który za ten czyn przewiduje karę administracyjną w postaci grzywny do miliona złotych - wyjaśnił Śliz.

Według Sebastiana Kalety (PiS), główne propozycje rządowych zmian „zmierzają ku depenalizacji de facto szeregu zdarzeń, które szkodzą obrotowi gospodarczemu, które są przestępstwami”. - Pierwsze zagadnienie związane jest z zakazem pełnienia funkcji w spółkach. Propozycja zakłada, że po skazaniu osoba, której winę stwierdzono, będzie mogła być przez innego sędziego za chwilę zwolniona z zakazu. To całkowicie wypacza ideę nakładania takiego zakazu (pełnienia funkcji w spółkach) - powiedział Kaleta. Poseł PiS ocenił, że beneficjentem nowych przepisów nie będą przedsiębiorcy, tylko przestępcy w „białych kołnierzykach”.

Pozytywnie zmiany ocenili Katarzyna Królak (KO), Michał Pyrzyk (PSL). Ich zdaniem rządowe propozycje uproszczają prawo gospodarcze i uporządkują kwestie przestępstw gospodarczych, a sądy będą miały większą swobodę w orzekaniu w stosunku do osób zarządzających spółkami. Zwracali też uwagę, że np. firma, która naprawi wyrządzoną przez siebie szkodę, będzie mogła być łagodniej potraktowana przez wymiar sprawiedliwości.

Wiceszef MS Arkadiusz Myrcha zwrócił uwagę na zmiany, które dotyczą ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny niedozwolone. Jak dodał, zmiany są rewolucyjne. - Spółki, firmy niestety nie zawsze dochowają należytej staranności, popełniają te czyny (zabronione), narażają obywateli, swoich klientów na różnego rodzaju szkody. Tylko dzisiaj ich odpowiedzialność jest kompletnie iluzoryczna, zerowa (...) rocznie stwierdza się odpowiedzialność dwa razy, trzy, siedem - mówił Myrcha.

Według niego, wprowadzenie trybu konsensualnego tworzy realne mechanizmy, aby firmy brały na siebie odpowiedzialność i mogły szybko naprawić wyrządzone szkody. - To jest droga do tego, że można z osobą poszkodowaną usiąść, przyjąć na siebie odpowiedzialność i natychmiastowo wypłacić odszkodowanie czy innego rodzaju świadczenia związane z popełnionym zdarzeniem - powiedział Myrcha.

Jak dodał, dzisiaj przepisy na to nie pozwalają, ponieważ żeby stwierdzić odpowiedzialność podmiotu zbiorowego, np. spółek czy spółdzielni, potrzebny jest najpierw prawomocny wyrok skazujący konkretnej osoby fizycznej. - Więc najpierw trwa długie postępowanie przygotowawcze, które oceni, czy ta osoba dochowała należytej staranności, czy nie dopełniła obowiązków. Później trwa proces w pierwszej instancji, w drugiej instancji, jest wyrok karny, powiedzmy, po dwóch latach i dopiero możemy wrócić do odpowiedzialności podmiotu - mówił wiceminister sprawiedliwości. Myrcha ocenił, wprowadzenie trybu konsensualnego pomija ten wątek karny i przyniesie „efektywność, skuteczność i natychmiastowe działanie”. (PAP)

kos/ par/

Źródło:PAP
Tematy
Najtańsze konta firmowe z premią za korzystanie
Najtańsze konta firmowe z premią za korzystanie

Komentarze (2)

dodaj komentarz
yaro800
Jednak KO z przystawkami są mocno odklejeni od rzeczywistości. Łagodzenie kar w obrocie gospodarczym, gdy coraz więcej oszustów, piramid, spółek z wyprowadzonym majątkiem, fikcyjnych prezesów-słupów, pozornych restrukturyzacji i do tego niewydolne sądy, które ledwo ogarniają sprawy gospodarcze, niewydolni biegli, praktycznie brak Jednak KO z przystawkami są mocno odklejeni od rzeczywistości. Łagodzenie kar w obrocie gospodarczym, gdy coraz więcej oszustów, piramid, spółek z wyprowadzonym majątkiem, fikcyjnych prezesów-słupów, pozornych restrukturyzacji i do tego niewydolne sądy, które ledwo ogarniają sprawy gospodarcze, niewydolni biegli, praktycznie brak kar za pozbywanie się dokumentacji itd. Do tego prokuratura z pieczątką "umarzam". Prowadzenie biznesu w Polsce, to fantastyczna sprawa, gdy masz dużo kasy i możesz pozwolić sobie na niepłacenie kontrahentom, bo i tak ci nic nie zrobią. I takim firmom trzeba jeszcze ułatwić życie.
samsza
Swoboda sądów ?, przecież Roman mówił, żeby urzędnik rządowy decydował czy danemu sędziemu pensję wypłacić czy nie wypłacić...
Podobno można to zapisać w budżecie, którego prezydentowi nie wolno wetować.
:)

Powiązane: Prawo przedsiębiorcy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki