REKLAMA

Polska wzmocni wschodnią granicę

2014-10-27 17:50
publikacja
2014-10-27 17:50
Polska wzmocni wschodnią granicę
Polska wzmocni wschodnią granicę
/ EastNews

Szykują się spore zmiany w polskich siłach zbrojnych. Minister obrony, Tomasz Siemoniak, zapowiedział wzmocnienie wschodniej granicy naszego kraju w ciągu kolejnych trzech lat, do 2017 roku. Do baz w Siedlcach, Chełmie i Suwałkach zostanie wysłany ciężki sprzęt oraz dodatkowi żołnierze. 

Siemoniak zapowiada wzmocnienie wschodniej granicy (EastNews)

W wywiadzie dla agencji informacyjnej Associated Press, minister Siemoniak stwierdził, że ze względu na konflikt na sąsiedniej Ukrainie, większe siły potrzebne są obecnie na wschodzie. Informacja podana przez agencję AP szeroko rozeszła się już po światowych mediach.

Wicepremier nawiązał w rozmowie z PAP do swojej wypowiedzi dla agencji AP, która napisała, że "Polska przeniesie tysiące żołnierzy w kierunku swych wschodnich granic w ramach historycznej reorientacji struktury sił zbrojnych stworzonej w czasach zimnej wojny". W rozmowie z PAP Siemoniak nazwał tę publikację niepotrzebnym zamieszaniem, wcześniej na Twitterze napisał, że nie mówił AP o liczbie żołnierzy, bo to nie jest ustalone.

W udzielonym dziś wywiadzie minister miał stwierdzić, że obsada w bazach wojskowych na wschodzie wzrośnie. Jednostki ze wschodu mają także otrzymać więcej sprzętu. 

Pytany przez PAP o liczebność żołnierzy, Siemoniak wyjaśnił, że np. w Siedlcach służy obecnie ok. 300 żołnierzy, a tamtejsze jednostki są ukompletowane na poziomie 30 proc. Gdyby zwiększyć ten ostatni wskaźnik do poziomu 90 proc., byłoby to - według szacunków wicepremiera - ok. 800 żołnierzy. "Chciałbym, żeby jednostki na wschodzie były ukompletowane na poziomie 70, 80, 90 proc. Za wcześnie jest, żeby mówić tutaj o jakichś liczbach" - zaznaczył Siemoniak.

Szef MON podkreślił, że w czwartek - odwiedzając Siedlce - rozpoczął cykl wizyt w garnizonach w tej części kraju. "To był początek moich podróży po jednostkach na wschodzie Polski, ponieważ planujemy zwiększenie ukompletowania tych jednostek, zwiększenie liczby sprzętu, jak również inwestycje w infrastrukturę" - zapowiedział PAP.

Siemoniak podkreślił, że konieczne są inwestycje w zaplecze garnizonów na ścianie wschodniej. "Ta infrastruktura jest bardzo zaniedbana, o czym się przekonałem w Siedlcach" - ocenił minister.

Wicepremier poinformował, że zwiększenie liczebności żołnierzy i sprzętu na wschodzie kraju to jeden z elementów zapowiadanego planu wzmocnienia bezpieczeństwa państwa.

"To jest proces zakrojony na najbliższe lata. Sądzę, że pierwsze efekty będą w 2016-2017 r." - dodał minister.

Siemoniak powiedział, że planuje w ciągu najbliższych miesięcy odwiedzić wszystkie garnizony w Polsce Wschodniej. Wymienił Chełm i Suwałki.

Wyjaśnił, że MON nie planuje przemieszczaniu jednostek z innych części kraju, ani tworzeniu nowych jednostek lub dowództw.

Dodał, że etaty dla żołnierzy, którzy mają wzmocnić jednostki na wschodzie kraju, mogą się zwolnić w ramach przeglądu różnych struktur w siłach zbrojnych.

Premier Ewa Kopacz w swoim expose zapowiedziała, że w listopadzie zostanie przedstawiony plan wzmacniania bezpieczeństwa. Na początku października Siemoniak w wywiadzie dla PAP wyjaśnił, że w planie tym chodzi o zintegrowanie działania różnych instytucji i całościowe spojrzenie na sprawy obrony i bezpieczeństwa. "To nie jest tak, że skoro jest ministerstwo mające w nazwie obronę narodową, to ono odpowiada za wszystko. Ono powinno też w pewnej mierze integrować, konsolidować różne wysiłki" - powiedział wicepremier.

Jak podkreśla agencja AP, mimo 15 lat obecności w NATO, większość polskich sił zbrojnych wciąż stacjonuje w zachodniej części kraju.

(PAP)

ral/ az/ itm//mj

Źródło:Bankier24
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (11)

dodaj komentarz
~tomek
WICEPREMIER SIEMONIAK niech publicznie wyjaśni postępowania prowadzone w sprawie nielegalnych podsłuchów Żandarmerii Wojskowej wobec kadry 16 batalionu dowodzenia w Elblągu i odpowie na pytania: Dlaczego nie zabezpieczono urządzeń podsłuchowych wskazanych przez pokrzywdzonego. Dlaczego umorzono sprawy bez zapoznania się z materiałami WICEPREMIER SIEMONIAK niech publicznie wyjaśni postępowania prowadzone w sprawie nielegalnych podsłuchów Żandarmerii Wojskowej wobec kadry 16 batalionu dowodzenia w Elblągu i odpowie na pytania: Dlaczego nie zabezpieczono urządzeń podsłuchowych wskazanych przez pokrzywdzonego. Dlaczego umorzono sprawy bez zapoznania się z materiałami operacyjnymi ŻW w Elblągu Dlaczego prokurator TOMASZ MACKIEWICZ z Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Elbląg zataił dane chor. Grzegorza. K. z wydziału operacyjno-rozpoznawczego ŻW i dlaczego nie poniósł za ten czyn konsekwencji. Dlaczego szef prokuratury garnizonowej w Elblągu JAROSŁAW ŻELAZEK po otrzymaniu ponownego wniosku o wszczęcie postępowania w sprawie nielegalnych podsłuchów w 2008r nie wykonał czynności sprawdzających . Dlaczego tylko pokrzywdzony był przesłuchiwany, żandarmi byli tylko rozpytani bez pouczenia o karalności składania fałszywych zeznań, co to oznacz a i jaka jest wartośc dowodowa takiego rozpytania nie muszę tłumaczyc. Czy istnieje związek między pierwszym doniesieniem z lipca 2007w sprawie nielegalnie stosowanym podsłuchem , a wypowiedzeniem złożonym przez chor. Grzegorza K w lipcu 2007r A SIEMONIAK niech ujawni i poda do publicznej wiadomości zakres i wyniki kontroli przeprowadzonej dn.31.01.2008r w oddziale elbląskim ŻW dotyczącej nielegalnego stosowania podsłuchów. Dlaczego pokrzywdzony nie otrzymał informacji mimo upływu 5 lat na temat zakresu i wyników kontroli.
~zacny
Poza tym trzeba jasno powiedzieć Polakom ż na Polskiej schenie Politycznej jest wielu Ukraińców mówiacych po Polsku. Są to przesiedleńcy z akcji Wisła, którzy wtopili się w nasze społeczeństwo i realizują teraz politykę Ukraińską.
~zacny
A jest czego pilnować. Banderowcy na Ukrainie mówią że okupujemy ich teren np Przemyśl. Tylko że jak my byliśmy na tych terenach to ich narodu jeszcze na świecie nie było
~trewor
Tak pani premier ma pojęcie że większość jednostek to na zachodzie. Owszem że zostało rozwiązanych i to dobrych jednostek jak pod względem wyszkolenia,jak i także pod względem infrastruktury wojskowej czy dostepnosci do poligonu.
~kG9135
Widać komu "pachnie " wojenka !...GŁUPOLE !...
~bert
Panie Siemoniak najpierw tworzycie zagrożenie wkładając łapy wtym kotle banderowskim a teraz boicie się Rosji . A po co Rosji wściekłe rusofoby aby cały czas podżegali judzili przeciw Rosji .Jeden błąd zrobili rosjanie wyzwalając , to napewno nawet jakby polska się topiła nie pomogą Rosjanie . I mają rację . faszyści ukraińscy Panie Siemoniak najpierw tworzycie zagrożenie wkładając łapy wtym kotle banderowskim a teraz boicie się Rosji . A po co Rosji wściekłe rusofoby aby cały czas podżegali judzili przeciw Rosji .Jeden błąd zrobili rosjanie wyzwalając , to napewno nawet jakby polska się topiła nie pomogą Rosjanie . I mają rację . faszyści ukraińscy nie pasują do Rosjan . Polacy tak .
~Andrzej
Rosyjski troll, potomek katów z Katynia, posługujący się wypracowaną na wschodzie technologią kłamstwa.
~handlarz
Sytuacja na linii Rosja - Ukraina staje się coraz bardziej napięta. Strach pomyśleć co się może dziać, gdy ten konflikt przeistoczy się w konflikt między NATO i Rosją. Czyją stronę zajmą Chiny? Kto może pomóc Ukrainie? Wszystkiego możecie się dowiedzieć tutaj: http://independenttrader.pl/200,ukraina_-_globalny_aspekt_finansowy.html
~rychu1234
Sie tak chwalicie armia a co do czego przyjdzie to z widlami pujdziemy
~1234
Rysiek kup słownik , inaczej pójdziesz z torbami.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki