REKLAMA
RELACJA Z FORUM FINANSÓW

Polowanie na giełdowy „czerwony październik”

Krzysztof Kolany2017-11-06 07:00główny analityk Bankier.pl
publikacja
2017-11-06 07:00

Rynki akcji suchą (a raczej dodatnią) stopą przeszły przez statystycznie newralgiczny miesiąc, jakim był październik w roku kończącym się cyfrą „7”. Nie oznacza to jednak, że możemy odetchnąć z ulgą – statystycznie cały czwarty kwartał powinien być raczej niesatysfakcjonujący.

Polowanie na giełdowy „czerwony październik”
Polowanie na giełdowy „czerwony październik”
/ YAY Foto

Lata zakończone cyfrą „7” na amerykańskim (i w ślad za nim także na globalnym) rynku akcji charakteryzują się gwałtowną przerwą hossy w dekadowym cyklu. Co prawda nie jest wtedy tak źle, jak w zwykle „bessowych” latach kończących się na zero, ale spadki dziwnym trafem „wszystkich” wtedy zaskakują. A już najgorzej jest wtedy, gdy w roku kończącym się na 7 pojawia się październik.

Październik 2007 roku - koniec hossy na rynkach akcji napędzanych bańką w sektorze nieruchomości. Październik 1997 - wybuch kryzysu azjatyckiego. Październik 1987 - pamiętny krach na Wall Street, gdy S&P 500 w jeden dzień stracił 22,6 proc. Październik 1977 - DJIA traci 3,4 proc. w ramach bessy poprzedzającej drugi kryzys naftowy. Październik 1967 - proszę bardzo: Dow Jones spada o 5,1 proc. w ramach korekty wielkiej hossy z lat 60. Nawet podczas praktycznie nieprzerwanego giełdowego rajdu DJIA w latach 50. w październiku 1957 Dow Jones zalicza obsuwę o 3,4 proc. Październik 1947 jest tu wyjątkiem (+2,4 proc.), ale już październik 1937 przynosi tąpnięcie o 10,6 proc. Październik 1927- jakżeby inaczej: zjazd o 8 proc. pomimo wchodzącego w ostatnią fazę giełdowego szaleństwa lat 20. Październik 1917 i rewolucja bolszewicka – DJIA uprzedził ją spadkiem o 10,7 proc. Dekadę wcześniej w czasie „paniki roku 1907” Dow Jones spada w październiku o 14,8 proc. Nie wiem, co działo się w październiku roku 1897, ale młody Dow obniżył się wówczas o 4,3 proc. (po stracie 7 proc. miesiąc wcześniej i 2,8 proc. miesiąc później).

Stopy zwrotu DJIA w latach 1897-2017
Dekada/Rok 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9
1890               22,2% 22,5% 8,6%
1900 7,6% -8,7% -0,4% -23,6% 42,6% 37,8% -2,3% -37,7% 46,6% 15,0%
1910 -17,8% 0,2% 7,7% -10,3% -4,3% 81,7% -4,2% -21,7% 10,5% 30,5%
1920 -32,9% 12,3% 21,5% -2,7% 26,2% 30,0% 0,3% 27,7% 49,5% -17,2%
1930 -33,8% -52,7% -23,1% 66,8% 4,1% 38,6% 24,8% -32,8% 28,0% -3,0%
1940 -12,7% -15,3% 7,6% 13,8% 12,1% 26,7% -8,1% 2,3% -2,2% 12,9%
1950 17,6% 14,4% 8,4% -3,8% 44,0% 20,8% 2,3% -12,8% 34,0% 16,4%
1960 -9,3% 18,7% -10,8% 17,0% 14,6% 10,9% -18,9% 15,2% 4,3% -15,2%
1970 4,8% 6,1% 14,6% -16,6% -27,6% 38,3% 17,9% -17,3% -3,2% 4,2%
1980 14,9% -9,2% 19,6% 20,3% -3,7% 27,7% 22,6% 2,3% 11,9% 27,0%
1990 -4,3% 20,3% 4,2% 13,7% 2,1% 33,5% 26,0% 22,6% 16,1% 25,2%
2000 -6,2% -7,1% -16,8% 25,3% 3,1% -0,6% 16,3% 6,4% -33,8% 18,8%
2010 11,0% 5,5% 7,3% 26,5% 7,5% -2,2% 13,4% 18,1%    
Średnia -5,1% -1,3% 3,3% 10,5% 10,1% 28,6% 7,5% -2,0% 15,3% 10,3%
Źródło: Bankier.pl na podstawie danych stooq.pl

Mamy zatem 10 z 13 historycznych przypadków, gdy DJIA kończył pod kreską październik w roku zakończonym cyfrą 7. I to zwykle w dość gwałtowny i spektakularny sposób. Na tym tle październik 2017 jawi się jako anomalia. Dow Jones zyskał w minionym miesiącu ponad tysiąc punktów (czyli 4,2 proc.), ustanawiając nowe historyczne maksimum. W skali roku DJIA jest na plusie o 18,2 proc., a więc o ponad 20 punktów procentowych powyżej wzorca dekadowego. Jeśli uda się dowieźć ten rezultat do końca roku, to lepsze lata z siódemką na końcu były tylko trzy: 1897, 1927 i 1997. Dwie z tych trzech dat poprzedzały epokowe bessy (z 1929 i 2000).

Stopy zwrotu DJIA w październikach i listopadach
Rok/Miesiąc X XI
1897 -4,3% -2,8%
1907 -14,8% -0,3%
1917 -10,7% -2,5%
1927 -8,0% 9,1%
1937 -10,6% -10,6%
1947 2,4% -1,3%
1957 -3,4% 2,0%
1967 -5,1% -0,4%
1977 -3,4% 1,4%
1987 -23,2% -8,0%
1997 -6,3% 5,1%
2007 0,2% -4,0%
2017 4,2% ?
Średnia -6,4% -1,0%

Czy inwestor może odetchnąć z ulgą?

Mamy za sobą statystycznie najgorszą kombinację dla amerykańskiego rynku akcji. Dow Jones utrzymał się na wzrostowej ścieżce i celuje w najwyższą roczną stopę zwrotu od czterech lat. Co więcej, jeśli do końca roku DJIA urośnie jeszcze o kilka procent, to na bazie danych historycznych ma przed sobą świetlane perspektywy na rok 2018.

Do tej pory zaobserwowano tylko trzy lata kończące się na siedem, gdy DJIA rósł o ponad 20 proc. We wszystkich trzech przypadkach następujący po nim rok był także bardzo udany dla amerykańskich inwestorów – średnio rynek rósł o 29,3 proc. Jeśli doliczyć do tego najsłabszy rok z udanych lat „siódemkowych” (czyli 1967, gdy DJIA zyskał 15,2 proc.), to otrzymujemy skuteczność 4/4 i średnią stopę zwrotu 23,1 proc. Czyli i tak całkiem nieźle i wciąż lepiej od historycznego wzorca.

Lecz zanim odkorkujemy szampana akonto przyszłorocznych zysków, przyjrzyjmy się historycznym statystykom za cały czwarty kwartał lat „siódemkowych”. A te nie są najlepsze. W „normalnych” warunkach czwarty kwartał w wykonaniu Dow Jonesa jest statystycznie najlepszy – średnia stopa zwrotu w ciągu ostatnich 121 lat wyniosła 2,9 proc. wobec 1,5-1,6 proc. w pozostałych kwartałach. Fatalny „siódemkowy” październik waży bowiem na całym czwartym kwartale. W poprzednich 12 przypadkach tylko dwa razy taki okres udało się Dow Jonesowi zakończyć na plusie (w 1927 i 1947). Średnia stopa zwrotu w czwartym kwartale roku zakończonego cyfrą siedem wynosi... (nomen omen) -7,0 proc. (dokładnie: -7,032 proc.).

Rok IV kwartał
1897 -3,1%
1907 -13,3%
1917 -10,9%
1927 1,6%
1937 -21,8%
1947 2,1%
1957 -4,5%
1967 -2,3%
1977 -1,9%
1987 -25,3%
1997 -0,5%
2007 -4,5%
Średnia -7,0320%

Zatem fakt, że udało się suchą stopą minąć feralny, „siódemkowy” październik, jeszcze nie stanowi powodu do euforii. Sprawdźmy zatem, jak prezentowały się statystyki dla listopada lat zakończonych na siedem. Średnia stopa zwrotu była ujemna i wyniosła -1,0 proc. DJIA zyskał tylko w 4 z 12 przypadków. Wygląda więc na to, że „klątwa roku siódmego” wciąż obowiązuje i że historyczne statystyki w dalszym ciągu sprzyjają giełdowym niedźwiedziom.

Z drugiej strony dane te są znane każdemu znającemu swój fach inwestorowi i trudno je uznać za świeżą informację. Świetnie widać to było w tym roku: gdy wszędzie straszono nas „straszną siódemką” i „czerwonym październikiem”, DJIA jakby nigdy nic ustanawiał historyczne rekordy, wchodząc w najmocniej oderwaną od fundamentów fazę hossy. Równocześnie amerykański rynek akcji śrubuje rekordowy okres bez korekty, więc cały czas coś wisi w powietrzu. Ale czy spadnie w listopadzie, czy też później, nikt nie jest w stanie przewidzieć.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (9)

dodaj komentarz
sel
Na giełdach nie będzie krachu bo przyjęto inflacyjną metodę wyjścia z zadłużenia jak w latach 20 tych i 70 tych. Akcje będą sobie stały lub trochę rosły a inflacja galopowała, a złoto i srebro w kosmos, na razie krypto waluty bo ich nie da się tak kontrolować, ale jak zakażą ich obrotu to kilkadziesiąt miliardów się z dnia na dzień Na giełdach nie będzie krachu bo przyjęto inflacyjną metodę wyjścia z zadłużenia jak w latach 20 tych i 70 tych. Akcje będą sobie stały lub trochę rosły a inflacja galopowała, a złoto i srebro w kosmos, na razie krypto waluty bo ich nie da się tak kontrolować, ale jak zakażą ich obrotu to kilkadziesiąt miliardów się z dnia na dzień samo umorzy i inflacja przyśpieszy. Jest tyle pustego pieniądza na kontach ,że jak wszyscy ruszą na zakupy to po chleb będą jechać taczką jak Republice Weimarskiej po I WŚ .Też trzymali na kontach puki się wojna nie skończyła ,a jak zaczęli kupować to nie było co za to kupić.
silvio_gesell
Jakby ktoś nie zauważył to ceny akcji w kryptowalutach spadły w październiku o 60%. Na naszych oczach odbywa się wymiana globalnego systemu finansowego, ja to zresztą ma miejsce co 76 lat:

1637 - 1713 - 1789 - 1865 - 1941 - 2017
xyz83
Nie twierdzisz teraz nagle że kryptowaluty zastąpią FIAT money? Musiałyby się co jakiś czas "dzielić" co zresztą dzieje się już z bitcoinem o ile się orientuję.
silvio_gesell odpowiada xyz83
Nigdy nie twierdziłem że BTC jest przyszłością - jego podaż jest ograniczona, a populacja użytkowników rośnie, więc jest deflacyjny. Gdy wydobywanie stanie się bardzo trudne, wydobywający będą musieli utrzymywać się z opłat za transakcje, które osiągną astronomiczne ceny, prędkość zacznie spadać, kopiący zaczną rezygnować i ostatecznie Nigdy nie twierdziłem że BTC jest przyszłością - jego podaż jest ograniczona, a populacja użytkowników rośnie, więc jest deflacyjny. Gdy wydobywanie stanie się bardzo trudne, wydobywający będą musieli utrzymywać się z opłat za transakcje, które osiągną astronomiczne ceny, prędkość zacznie spadać, kopiący zaczną rezygnować i ostatecznie zostanie zniszczony w wyniku ataku 51%. Jednak są kryptowaluty inflacyjne (o nieograniczonej podaży), a nawet ujemnie oprocentowane (o stałej podaży), gdzie premia za wydobywanie nie spada. Ponadto CME wprowadza teraz kontrakty na BTC bez fizycznej dostawy - w końcu tak powstał pieniądz papierowy, jako kwit na depozyt w złocie.
xyz83 odpowiada silvio_gesell
Uznałbym to.
sel
Jest wymiana ale na Juany złote i srebrne , a krypto waluty to ściema dla naiwnych zresztą zaraz ekolodzy je zamiotą jak do nich wreszcie dotrze że więcej energii potrzeba na wydobycie krypto waluty niż na wydobycie tej samej wartości węgla..
silvio_gesell odpowiada sel
„więcej energii potrzeba na wydobycie krypto waluty niż na wydobycie tej samej wartości węgla”

Tak, sam Bitcoin zużywa kilkanaście miliardów dolarów rocznie w kosztach energii, czyli nikt nie będzie kopał BTC jeśli wartość rocznego wydobycia będzie mniejsza. Problem w tym, że to nie tylko jest nieefektywne energetycznie, ale
„więcej energii potrzeba na wydobycie krypto waluty niż na wydobycie tej samej wartości węgla”

Tak, sam Bitcoin zużywa kilkanaście miliardów dolarów rocznie w kosztach energii, czyli nikt nie będzie kopał BTC jeśli wartość rocznego wydobycia będzie mniejsza. Problem w tym, że to nie tylko jest nieefektywne energetycznie, ale prowadzi BTC do samozniszczenia, co nie znaczy że po drodze nie będzie kosztować $1mln za sztukę.
seur
Zgadzam się, jak większość inwestorów (tak myślę).
Oczywiście "wyrwą chwasta" w chwili gdy nikt nie będzie się tego spodziewać. Może w grudniu, a może dopiero w maju.
modulometer
Pomidory rosną zwykle w gruncie albo w szklarni. Co roku w październiku wycina się te z gruntu i szklarni bo ogrzewanie jej jest ekonomicznym bezsensem. To naturalny cykl rozwoju rośliny w naszym otoczeniu klimatycznym i nikt przy zdrowych zmysłach nie uprawia w kraju pomidorów w grudniu na zewnątrz. W tym roku jednak byłem sprytniejszy Pomidory rosną zwykle w gruncie albo w szklarni. Co roku w październiku wycina się te z gruntu i szklarni bo ogrzewanie jej jest ekonomicznym bezsensem. To naturalny cykl rozwoju rośliny w naszym otoczeniu klimatycznym i nikt przy zdrowych zmysłach nie uprawia w kraju pomidorów w grudniu na zewnątrz. W tym roku jednak byłem sprytniejszy i małego karłowego pomidora wstawilem sobie do pokoju gdzie żyje sobie w cieplarnianych warunkach. Dziś zerwałem pysznego pomidorka a widze że zaczyna wypuszczać pąki i za 2mc będą następne - w styczniu. Zakłóciłem mu rytm natury i cykl owocowania dokładnie tak samo jak banki centralne zaklóciły naturalne cykle rynkowe. Giełdy zostały wziete pod opiekę w cieplarnianych warunkach po prostu. I tylko od banków centralnych zależy kiedy wytną chwasta który stoi i zajmuje miejsce w pokoju.

Powiązane: USA: giełdy i gospodarka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki