Opóźnia się zawarcie umowy kredytowej z PKO BP. Zakłady Chemiczne Police potrzebują kredytu, by móc normalnie funkcjonować.
Podczas tego tygodniowego spotkania z komitetem kredytem w PKO BP, bankowcy postawili nowe warunki. Jednym z nich jest powołanie komisji, która kontrolowałaby, czy w spółce są wprowadzane działania oszczędnościowe.Z pewnością do opóźnienia przyczyniła się także zagmatwana sytuacja personalna w spółce. W nominalnie pięcioosobowym zarządzie są tylko dwie osoby. Trzy pozostałe, w tym prezesa ma wyłonić dopiero konkurs.
Przypomnijmy, że Police otrzymały od Agencji Rozwoju Przemysłu promesę poręczenia kredytu do wysokości 150 mln zł. Kredyt ma zostać udzielony przez PKO.
Udzielona zarządowi polickiej spółki promesa ma charakter warunkowy. Pierwszym z nich jest restrukturyzacja portfela opcji walutowych, zarówno w banku PKO BP, jak i w banku Pekao SA. Drugim warunkiem jest uzupełnienie programu restrukturyzacji ZCh Police i zawarcie porozumienia z organizacjami związkowymi.
W sumie spółka stara się o kredyt w wysokości 190 mln zł, jednak na 40 mln planuje zrobić zastaw na majątku własnym.
wnp.pl (Dariusz Malinowski)
Źródło:
