Krajowy konsultant w dziedzinie transplantologii, profesor Wojciech Rowiński powiedział, że na zmniejszenie się liczby przeszczepów miały wpływ pomówienia w prasie, co doprowadziło do spadku zaufania do środowiska lekarskiego. Profesor zaapelował do lekarzy, aby nie byli obojętni, nie wycofywali się i nie odmawiali udziału w komisyjnym rozpoznaniu zgonu przed pobraniem organów do transplantacji.
Kardiochirurg, profesor Zbigniew Religa podkreślił, że aby przeszczepów było więcej, trzeba większego zaangażowania wszystkich w propagowanie idei transplantacji jako często jedynej metody leczenia, ratującej życie. Profesor Religa dodał, że jednym z najlepszych przykładów nagłośnienia problemu przeszczepów jest postawa jednego z angielskich piłkarzy - Kevina Keegana , który biegał przed meczem z transparentem, nawołującym do przeszczepów.
Krajowy duszpasterz służby zdrowia, ksiądz Józef Jachimczak podkreślił, że oddanie narządów jest wyrazem największej miłości do bliźniego.
W ubiegłym roku w Polsce przeszczepiono 54 serca, 170 wątrób i 654 nerki. Dwa lata temu przeprowadzono 1100 transplantacji nerek. Kolejki pacjentów czekających na narządy wydłużają się, wielu chorych umiera.
Źródło:IAR






















































