REKLAMA
OKAZJA

Nowa opcja na odwet? Unia rozważa restrykcje na eksport do USA

2025-04-18 14:58
publikacja
2025-04-18 14:58

UE rozważa restrykcje na eksport niektórych produktów do USA w odpowiedzi na politykę celną amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa - powiadomiła agencja Bloomberga, powołując się na unijne źródła. Wśród kluczowych produktów, które kraje UE eksportują do Stanów, są m.in. urządzenia medyczne i części do samolotów.

Nowa opcja na odwet? Unia rozważa restrykcje na eksport do USA
Nowa opcja na odwet? Unia rozważa restrykcje na eksport do USA
fot. Alexandros Michailidis / / Shutterstock

Ograniczenia eksportowe rozważa się jako jedną z opcji reakcji na amerykańskie cła, w przypadku gdyby trwające obecnie negocjacje między Brukselą a Waszyngtonem nie przyniosły skutku.

Rozmówcy Bloomberga nie sprecyzowali, jakiego typu towary mogłyby być objęte restrykcjami. Zazwyczaj przedmiotem takich ograniczeń są towary o strategicznym znaczeniu dla gospodarki kraju importującego. Takie środki stosują np. Chiny, które na początku kwietnia, w odpowiedzi na amerykańskie cła, wprowadziły kontrolę eksportu siedmiu kategorii pierwiastków ziem rzadkich, kluczowych dla branży zbrojeniowej i przemysłu nowych technologii.

Rzecznik KE Olof Gill przypomniał w środę, że UE dostarcza Stanom Zjednoczonym kluczowe produkty; wymienił m.in. składniki lekarstw, zaawansowane urządzenia mechaniczne i części do samolotów.

Bruksela i Waszyngton prowadzą obecnie negocjacje nad rozwiązaniem sporu handlowego, rozpoczętego decyzją administracji Donalda Trumpa o nałożeniu 20-procentowych taryf na import z UE, które potem zawieszono na 90 dni. W mocy wciąż pozostaje wprowadzona dla wszystkich krajów minimalna stawka 10 proc., a także 25-procentowe stawki na przemysł samochodowy oraz na na stal i aluminium.

UE zawiesiła zapowiadane wcześniej cła odwetowe, by - jak wyjaśniła szefowa KE Ursula von der Leyen - "dać szansę negocjacjom".

Jedną z propozycji, z którą wyszła KE w dotychczasowych rokowaniach z Waszyngtonem jest wprowadzenie wzajemnych zerowych stawek na towary przemysłowe, w tym samochody. Rozwiązanie to poparła także ciesząca się sympatią Trumpa premierka Włoch Giorgia Meloni, która w czwartek złożyła wizytę w Białym Domu jako pierwsza przywódczyni europejskiego państwa po rozpoczęciu sporu o cła.

Bruksela równolegle przygotowuje się na scenariusz niepowodzenia negocjacji, podkreślając, że "wszystkie opcje są na stole". Oprócz odwieszenia unijnych ceł na produkty ze Stanów Zjednoczonych i restrykcji eksportowych, mówi się też m.in. o wprowadzeniu środków odwetowych dotyczących amerykańskich usług technologicznych i ograniczeniu dostępu do przetargów dla firm z USA. (PAP)

mws/ szm/

Źródło:PAP
Tematy
Najlepsze konta dla spółek - ranking
Najlepsze konta dla spółek - ranking

Komentarze (7)

dodaj komentarz
jjmm2u
Opodatkować usługi cyfrowe i zmiękną.
sterl
restrykcje nie są potrzebne przy tych cłach nic się nie opłaca wysyłać.. chyba że sami sobie je zapłacą kupując w Europie..
mknowak
Nie rozumiesz a piszesz.... są rzeczy których USA nie produkuje i nie jest wstanie wyprodukować w ciągu kilku lat bo nie mają fabryk i technologii. Takim przykładem skrajnym może być ASML, jak USA chce produkować zaawansowane chipy bez maszyn od ASML....
pstrzezek
W odpowiedzi na rystrykcje USA na import z Europy, UE rozważa restrykcje na eksport do USA. Śmiać się czy płakać?
sterl
Zawiadomienie w Federal Register, opublikowane przez Przedstawiciela Handlowego Stanów Zjednoczonych: złagodzono w stosunku do lutowej propozycji nałożenia taryf celnych w wysokości do 1,5 mln dolarów za każdy port, do którego zawiną statki wyprodukowane w Chinach, co wywołało panikę w światowym przemyśle żeglugowym.
Przedstawiciele
Zawiadomienie w Federal Register, opublikowane przez Przedstawiciela Handlowego Stanów Zjednoczonych: złagodzono w stosunku do lutowej propozycji nałożenia taryf celnych w wysokości do 1,5 mln dolarów za każdy port, do którego zawiną statki wyprodukowane w Chinach, co wywołało panikę w światowym przemyśle żeglugowym.
Przedstawiciele rynku obawiali się, że praktycznie każdy przewoźnik może zostać obciążony dodatkowymi opłatami. Według Reutersa , podczas gdy amerykańscy stoczniowcy produkują około pięciu statków rocznie, w Chinach powstaje ich ponad 1700. Z tego powodu amerykańscy konsumenci mogli zostać obciążeni dodatkowymi rocznymi kosztami importu w wysokości 30 miliardów dolarów, podaje agencja.
Przedstawiciel Handlowy Stanów Zjednoczonych zniósł cła na statki transportujące towary między portami krajowymi oraz z tych portów na Karaiby i terytoria USA. Statki amerykańskie i kanadyjskie zawijające do portów Wielkich Jezior również otrzymały zawieszenie. Z opłaty zwolnione są również puste statki, przypływające do portów amerykańskich w celu załadunku towarów eksportowych, takich jak pszenica i soja... bo to wszystko są chińskie produkcje?!
zoomek
Stany Złajdaczone powinny zostać dojechane solidarnie przez resztę świata. Ile można tolerować ten terror oraz dolara kreowanego z niczego?

Powiązane: Polityka celna

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki