REKLAMA

Niosła krzyż na procesji, więc ZUS cofnął L4. Jest decyzja sądu

Agata Wojciechowska2022-12-03 20:04redaktor
publikacja
2022-12-03 20:04

Katechetka, pomimo iż przebywała na zwolnieniu lekarskim z powodu schorzeń kręgosłupa, wzięła udział w procesji. Niosła podczas niej symboliczny krzyż. Nie powinien więc dziwić fakt, że ZUS zakwestionował L4. Sprawa trafiła do sądu, który podjął zaskakującą decyzję. 

Niosła krzyż na procesji, więc ZUS cofnął L4. Jest decyzja sądu
Niosła krzyż na procesji, więc ZUS cofnął L4. Jest decyzja sądu
fot. Krzysztof Zuczkowski / / FORUM

W kwietniu tego roku katechetka spod Torunia nie chodziła do pracy - od lekarza otrzymała bowiem zwolnienie lekarskie ze względu na swoje problemy z kręgosłupem. Jak dowiedziała się "Gazeta Pomorska", nie musiała leżeć w łóżku. Wręcz przeciwnie - zgodnie z zaleceniami lekarza powinna zażywać ruchu. 

W czasie "chorobowego" katechetka uczestniczyła w procesji drogi krzyżowej i to na tyle aktywnie, że niosła podczas niej z innymi pełnowymiarowego krzyża. Następnie na zebraniu Koła Gospodyń Wiejskich przygotowywała palmy wielkanocne (co było już mniej obciążające jej kręgosłup). 

Ktoś poinformował o tym pracodawcę, który z kolei złożył odpowiednie dokumenty do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Ten wszczął postępowanie wyjaśniające, obejmujące m.in. opinię na piśmie wystawioną przez lekarza prowadzącego. Można w niej przeczytać:

Niesienie krzyża jako część praktyk religijnych dokonywanych jednocześnie przez kilka-kilkanaście osób nie może przyczynić się do niebezpiecznego przeciążenia kręgosłupa i ma raczej wymiar symboliczny.

Oddział ZUS w Toruniu miał inne zdanie, gdyż w maju postanowił o odebraniu zasiłku chorobowego katechetce za ten jeden dzień, tłumacząc, że wykonywane przez ubezpieczoną czynności mogły wpływać na wydłużenie okresu niezdolności do pracy. 

Sprawa trafiła do sądu, gdyż chora zaskarżyła decyzję. Zaskakująca była decyzja sądu, który nakazał wypłatę chorobowego. Sędzina Maria Szymańska uzasadniała wyrok m.in. tym, że "ubezpieczona wskazała, że krzyż był lekki, jedynie go podtrzymywała z innymi osobami, a odległość między trzema stacjami drogi krzyżowej, które pokonała, były krótkie. [...] Na pierwszy rzut oka widać, że nie mógł on ważyć wiele i miał znaczenie jedynie symboliczne, żadna z innych osób nie uginała się fizycznie pod jego ciężarem. [...] Strojenie palm odbywało się na siedząco. [...] Katechetka nie wykorzystywała zwolnienia w celach innych niż leczenie, a udział w religijnych praktykach nie oznacza zaniedbania w leczeniu".

Co więcej, w uzasadnieniu wyroku można przeczytać, że spotkanie w gronie rodzinnym, co zaznaczał także pracownik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, wpływa pozytywnie na proces leczenia. Sędzia rozciągnęła tę zasadę do spotkania w gronie towarzyskim czy wspólnoty religijnej. Nie dopatrzyła się także nieprawidłowości w zachowaniu ubezpieczonej, jakoby wykorzystywała ona swoje zwolnienie do innych celów niż leczenie. 

Wyrok nie jest prawomocny. 

Źródło:

Redaktor działu newsroom w portalu Bankier.pl. Absolwentka historii, którą studiowała dłużej niż statystyczny student, ale za to przeszła przez kilka uniwersytetów, w tym uczelnię w Edynburgu. Swoje życie zawodowe rozpoczęła dziesięć lat temu z portalem Bankier.pl. Później współpracowała z licznymi redakcjami, pisząc dla "Gazety Wrocławskiej", nagrywając dla Polskiego Radia i - ku zgorszeniu niektórych - kreując rzeczywistość w "Fakcie". Na pewno nie napisze nic o WIG20, a jeśli już to tylko w kontekście plotek, pogłosek czy domysłów. Dla czytelników siedzi nocami, oglądając seriale, podliczając gaże, czytając książki, śledząc nietypowe aukcje czy podróżując palcem po mapie. Nienawidzi wyrazu “dedykowany”, przeciw któremu prowadzi osobistą krucjatę w internecie. Telefon: 71 748 9511

Tematy
Karta kredytowa - wygodny dostęp do dodatkowych pieniędzy

Karta kredytowa - wygodny dostęp do dodatkowych pieniędzy

Komentarze (19)

dodaj komentarz
nerwiczny
Sąd Pracy rejonowy - I instancji - kto korzystał ten się w cyrku nie śmieje. Sędzia (100% że to kobieta) jak i i jej doradcy to pewnie też też stare dewoty.
lebero654
Ten sam ZUS tyle, że ładne lata temu kazał wypłacić pracodawcy 120 świadczeń na podstawie L4 od jednego lekarza Z JEDNEGO DNIA po zakończeniu budowy, a izba lekarska odmówiła wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec tegoż lekarza.
tomitomi
.....a , można by tak po ludzku sprawę załatwić , otóż ; płacić godnie za pracę - a ,nikt nie będzie wyłudzał nienależnego chorobowego !!!
Godność i sumienie na to nie pozwoli ! - tak postępują w krajach wysokorozwiniętych ;-(((((
samsza
Wprowadziliśmy ubezpieczenie chorobowe, aby ludzie za nie płacili, a nie po to, aby z niego korzystali!
Zlikwidujmy obowiązkowe ubezpieczenie chorobowe, odetnijmy dobrowolne ubezpieczenie od zus-u i polityków, nie będzie narzekań, że "ktoś mnie okradł".
darius19
"samsza" etatowy z farmy Putlera, komentuje polski wymiar sprawiedliwości. Absurdalne
jarekzbyszek
Etatowy troll na rządowym wikcie, to nie absurdalne to rzeczywistość. To ile dziś nieprzychylnych postów skasowałeś? Dwa tylko pod tym artykułem.
samsza
Słuszny wyrok. Szamani lub ignoranci nie będą sądom narzucać interpretacji, follow the science!
Domagajmy się spotkań z rodziną lub bogiem, to dobre dla zdrowia.
#zostanwdomu zostaw w domu.
dromir
"Niesienie krzyża" (kogo? czego?), ale "niosła krzyż" (kogo? co?).
qwertas
Wniosek z tej lekcji jest taki, cokolwiek ZUS zakwestionuje to mówicie, że:

1. Byliście w kościele na spowiedzi.
2. Byliście w kościele modlić się.
3. Byliście w kościele dać datki.
4. Byliście na cmentarzu pomodlić się za zmarłą osobę z rodziny.

Cokolwiek byle powiązać z kościołem i posłużyć się historią
Wniosek z tej lekcji jest taki, cokolwiek ZUS zakwestionuje to mówicie, że:

1. Byliście w kościele na spowiedzi.
2. Byliście w kościele modlić się.
3. Byliście w kościele dać datki.
4. Byliście na cmentarzu pomodlić się za zmarłą osobę z rodziny.

Cokolwiek byle powiązać z kościołem i posłużyć się historią katechetki.
samsza
Nie zauważyłeś, że w tej sprawie nie chodzi o aktywność związaną z bogiem czy kościołem, a tylko o aktywność fizyczną, okoliczności są przypadkowe.
Nie chodzi o trudność w dochodzeniu do prawdy, wszystkie strony zgadzają się co do faktów.
Natomiast żenujące jest ogromne poparcie dla kłamstwa, wyłudzeń, roszczeniowości, cwaniactwa.
Nie zauważyłeś, że w tej sprawie nie chodzi o aktywność związaną z bogiem czy kościołem, a tylko o aktywność fizyczną, okoliczności są przypadkowe.
Nie chodzi o trudność w dochodzeniu do prawdy, wszystkie strony zgadzają się co do faktów.
Natomiast żenujące jest ogromne poparcie dla kłamstwa, wyłudzeń, roszczeniowości, cwaniactwa.
A to pojawia się tylko w populacji z brakiem wiary we własne siły i umiejętności. Teraz rozumiem te opluwanie "ojca dyrektora", nie dorastacie mu do pięt.
#wincyj

Powiązane: Edukacja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki