Technologia pojazdów autonomicznych rozwija się w zawrotnym tempie. Choć robotaksówki obiecują wygodę i bezpieczeństwo, ich wdrożenie wiąże się z licznymi wyzwaniami zarówno technologicznymi, jak i społecznymi. Przez to, że kolejne firmy testują swoje rozwiązania na ulicach miast, nieuniknione incydenty stają się ważnym sprawdzianem dla całej branży.


Zoox poinformował, że 8 maja ich bezosobowy pojazd robotaksi marki Zoox wykonywał skręt z niewielką prędkością, gdy został uderzony przez użytkownika elektrycznej hulajnogi, który zatrzymywał się, aby ustąpić pierwszeństwa na skrzyżowaniu. Osoba prowadząca hulajnogę doznała drobnych obrażeń, ale odmówiła pomocy medycznej.
Przedsiębiorstwo napisało: „Pojazd Zoox był zatrzymany w momencie kontaktu. Użytkownik hulajnogi upadł na ziemię tuż obok pojazdu. Robotaksi następnie ruszyło i zatrzymało się po zakończeniu skrętu, ale nie doszło do dalszego kontaktu z użytkownikiem hulajnogi”.
22 maja Zoox poinformował, że złożył do Narodowej Administracji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (National Highway Traffic Safety Administration - NHTSA) raport o dobrowolnym wycofaniu oprogramowania.
Rzecznik firmy poinformował, że ogłoszenie powinno zostać opublikowane na stronie NHTSA na początku obecnego tygodnia. Wycofanie objęło 270 pojazdów.
NHTSA w oświadczeniu poinformowała, że otrzymała zgłoszenie o wycofaniu oprogramowania i zaleca wszystkim użytkownikom dróg zachowanie ostrożności w pobliżu pojazdów autonomicznych, ponieważ robotaksówki mogą błędnie przewidywać tor jazdy rowerzysty, bądź użytkownika hulajnogi, czy też niespodziewanie się zatrzymać.


Czy autonomiczne taksówki są bezpieczne?
Jeśli pojazd autonomiczny kontynuuje ruch po kontakcie z pieszym lub innym niechronionym uczestnikiem ruchu drogowego, istnieje ryzyko spowodowania wypadku. W branży AV (autonomicznych pojazdów) firma Cruise, wspierana przez General Motors, wycofała się z działalności robotaksówek po wypadku, w którym jeden z jej pojazdów przejechał pieszego, uprzednio potrąconego przez samochód prowadzony przez człowieka.
Majowe zdarzenie to już drugi taki incydent w krótkim czasie: nieco ponad dwa tygodnie wcześniej Zoox ogłosił osobne, dobrowolne wycofanie oprogramowania po kolizji w Las Vegas. W tamtym przypadku bezosobowy pojazd Zoox zderzył się z samochodem osobowym, co spowodowało drobne uszkodzenia obu pojazdów.
Firma wycofała wtedy oprogramowanie w 270 pojazdach robotaksi, aby usunąć wadę w systemie jazdy autonomicznej, która mogła prowadzić do błędnego przewidywania ruchu innego pojazdu, zwiększając ryzyko kolizji.
Wyścig gigantów. Amazon, Alphabet i Tesla walczą o przyszłość robotaksówek
Amazon przejął Zoox w 2020 roku za ponad miliard dolarów, ogłaszając wtedy, że przejęcie pomoże zrealizować wizję wprowadzenia autonomicznych usług przewozowych.
Podczas gdy Zoox nadal testuje swoje pojazdy autonomiczne na drogach publicznych w USA, firma Waymo należąca do Alphabetu już oferuje komercyjne, bezzałogowe przejazdy w Phoenix, San Francisco, Los Angeles i Austin (Teksas), a wkrótce ruszy także w Atlancie.
Tesla zapowiedziała, że w przyszłym miesiącu uruchomi długo oczekiwane robotaksi w Austin, a jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, rozszerzy działalność na San Francisco, Los Angeles i San Antonio (Teksas).
J.S.