REKLAMA

Twitter Blue ma pod górkę. "New York Times" nie zamierza płacić za znaczek weryfikacyjny

2023-04-02 18:24
publikacja
2023-04-02 18:24

„New York Times” stracił niebieski znaczek weryfikacyjny na Twitterze. Jak poinformowała agencja Reuters, amerykański dziennik odmówił uiszczania opłat za funkcję, którą w ostatnich tygodniach silnie promuje nowy właściciel serwisu - Elon Musk. 

Twitter Blue ma pod górkę. "New York Times" nie zamierza płacić za znaczek weryfikacyjny
Twitter Blue ma pod górkę. "New York Times" nie zamierza płacić za znaczek weryfikacyjny
fot. Rokas Tenys / / Shutterstock

Wyjaśniono, że zgodnie z nową polityką Twittera, znaczki weryfikacyjne są teraz oferowane tylko poprzez płatną subskrypcję. Złote znaczki będą kosztować instytucje 1000 dolarów miesięcznie, natomiast osoby prywatne w USA będą mogły uzyskać niebieskie znaczki początkowo za siedem dolarów.

"Nie będziemy również zwracać reporterom kosztów za Twitter Blue dla kont osobistych z wyjątkiem rzadkich przypadków, w których ten status byłby niezbędny do celów sprawozdawczych" - poinformował rzecznik „New York Timesa”.

Także portal Politico odmówił płacenia za weryfikację swoich pracowników na Twitterze Blue.

New York Times” nie zapłaci za Twitter Blue. Podobnie jak Biały Dom

Miliarder Elon Musk, który kupił Twittera za 44 mld USD, już wcześniej zapowiadał zmiany na platformie. Jedną z nich jest spopularyzowanie opcji Twitter Blue, która umożliwia posiadanie zweryfikowanego konta. Twitter ogłosił, że od 1 kwietnia niektóre konta stracą znaczki weryfikacyjne.

Według informacji portalu Axios Biały Dom nie będzie płacił za to, by oficjalne profile jego pracowników na Twitterze były wciąż weryfikowane.

Platforma Finances Online twierdzi, że Twitter ma na świecie ok. 330 mln aktywnych użytkowników miesięcznie. Inne media podają, że w USA ich liczba spadła w ostatnich dwóch latach z 70 do 63 mln.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

ad/ ap/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (3)

dodaj komentarz
cyklonb
No proszę a polski artysta który ten znaczek opracował nie ma z tego nic. Znaczek należał do firmy Pilawa Facebook & Twitter Inc z NY. mającej polskiego inwestora, po rozbiciu firmy przez mafię rzydoską znaczek przeszedł na własność piosenkarki Brendy" która go po latach spieniężyła wraz z podarowana jej nazwą Twitter.No proszę a polski artysta który ten znaczek opracował nie ma z tego nic. Znaczek należał do firmy Pilawa Facebook & Twitter Inc z NY. mającej polskiego inwestora, po rozbiciu firmy przez mafię rzydoską znaczek przeszedł na własność piosenkarki Brendy" która go po latach spieniężyła wraz z podarowana jej nazwą Twitter. Co najciekawsze największymi wrogami Polaka inwestora w USA byli rzydzi mieszkający w Polsce w tym pracownicy banku Pekałłoo
ministerprawdy
Straszne, bez tych ich paru dolarów Twitter padnie? A tak dobrze mu szło - jako jedyny zanotował wśród portali społecznościowych gigantyczny wzrost popularności .
infinityhost
Nie zapłacą nie dostaną "znaku bestii" bo czy to przypadek, że ten niebieski znaczek wygląda jak liczba 666 ? Aj dont fink soł.

Powiązane: Media społecznościowe

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki