REKLAMA

Największy szacunek dla strażaka, coraz mniejszy dla księdza i maklera

Barbara Sielicka2014-01-10 10:30
publikacja
2014-01-10 10:30

Ze wszystkich profesji i funkcji, największym uznaniem społecznym wśród Polaków cieszy się strażak. Cenimy go przede wszystkim za użyteczność jego pracy, bezwarunkową służbę społeczeństwu i ryzyko, jakie podejmuje w codziennej pracy, wynikające z bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia.

straż
Źródło: Thinkstock

CBOS w opublikowanym przez siebie badaniu "Prestiż zawodów" wskazuje, że na drugim miejscu w tej hierarchii znajduje się profesor uniwersytetu, a na trzecim robotnik wykwalifikowany np. tokarz i murarz, oraz górnik.

Profesor uniwersytetu cieszy się naszym poważaniem przede wszystkim ze względu na ekspercki charakter swojej pracy oraz tradycję, która tej profesji przypisuje wysoki prestiż społeczny. Kojarzymy go również z niezależnością intelektualną i autorytetem.

Z kolei robotnika wykwalifikowanego cenimy za ciężką pracę fizyczną. Szczególnie mowa tu o górniku, którego od lat uważamy za synonim wyjątkowo ciężkiej i niebezpiecznej pracy. W przypadku pozostałych robotników wykwalifikowanych, cenimy użyteczny społecznie charakter samej pracy, jak i fachowość - posiadanie konkretnych kwalifikacji i umiejętności.

Niżej w hierarchii, chociaż ciągle w czołówce, znalazł się m.in. inżynier pracujący w fabryce, pielęgniarka, nauczyciel i lekarz. Dużym szacunkiem w społeczeństwie cieszy się także rolnik. Chodzi tu jednak nie o właścicieli wielohektarowych gospodarstw rolnych, ale o osoby prowadzące średniej wielkości gospodarstwa.

Hierarchia zawodów według poważania społecznego

Źródło: CBOS

Na ostatnich miejscach w rankingu prestiżu zawodów znaleźli się z kolei ksiądz, makler giełdowy oraz osoby pełniące funkcje związane z polityką i sprawowaniem władzy.

Na badanie prestiżu zawodów duży wpływ mają doniesienia medialne. W przypadku zajmującego pierwsze miejsce strażaka, ilość negatywnym doniesień na jego temat jest bardzo niewielka. Z kolei nagłaśnianie w mediach błędów lekarzy, księży czy też polityków sprawiło, że te profesje spadają w rankingu.

Spektakularny awans robotnika

Ostatnie tego typu badanie CBOS przeprowadził w 2008 roku. Przez ostatnie 5 lat na prestiżu zyskały przede wszystkim zawody najbardziej powszechnie spotykane w społeczeństwie. Jak czytamy w raporcie, zawody, których pozycja jest dziś wyraźnie lepsza niż jeszcze pięć lat temu, to głównie profesje oparte na pracy fizycznej, a także te, które mogą się kojarzyć z przedsiębiorczością. W porównaniu z rokiem 2008 zyskały na prestiżu takie zawody, jak:

  • robotnik wykwalifikowany (wzrost deklaracji dużego szacunku o 12 punktów procentowych),
  • robotnik niewykwalifikowany (o 9 punktów), 
  • sprzątaczka (o 10 punktów), 
  • sprzedawca w sklepie (o 8 punktów), 
  • właściciel małego sklepu (o 10 punktów), 
  • rolnik (o 8 punktów).

Z drugiej strony zyskali także: przedsiębiorca - właściciel dużej firmy (wzrost deklaracji dużego prestiżu o 7 punktów) oraz inżynier pracujący w fabryce (o 7 punktów).

Najbardziej spektakularny awansem społecznym cieszy się robotnik wykwalifikowany, który przez ostatnie pięć lat podskoczył w rankingu o 16 miejsc. Wzrost poważania odnotował również robotnik niewykwalifikowany (awans o pięć pozycji w stosunku do rankingu z 1999 roku, w tym wzrost o trzy pozycje w ciągu ostatnich pięciu lat).

Z kolei spadek prestiżu odnotowują zawody typowo inteligenckie, takie jak m.in. profesor, sędzia, lekarz, dziennikarz.

Według CBOS, o zmianach w prestiżu zawodów, jakie obserwujemy w ostatnich latach, wydaje się przesądzać kryzys gospodarczy, trudna sytuacja na rynku pracy i bezrobocie, coraz częściej dotykające ludzi młodych i wykształconych, a także możliwości zarobkowe w poszczególnych profesjach.

TABELA: Zarobki w wybranych profesjach

Profesja/funkcja Wynagrodzenia całkowite (brutto w zł)
25% zarabia poniżej mediana 25% zarabia powyżej
Strażak 2300 2808 3400
Profesor 4662 5750 7560
Murarz 1890 2400 3000
Tokarz 2037 2600 3500
Górnik 3608 4995 6900
Pielęgniarka 2200 2640 3335
Nauczyciel 2220 2882 3675
Lekarz 3000 3910 6090

Źródło: OBW, Sedlak&Sedlak

Zapewne głównie z powodu sytuacji na rynku pracy, rośnie w ostatnich latach szacunek i uznanie dla zawodów wymagających konkretnych kwalifikacji, dających możliwość zatrudnienia lub samozatrudnienia, a także dla działalności gospodarczej oraz zawodów kojarzonych ze sferą produkcyjną.

Barbara Sielicka
Bankier.pl
b.sielicka@bankier.pl

Ile powinieneś zarabiać? Weź udział w Ogólnopolskim Badaniu Wynagrodzeń i porównaj swoje zarobki z innymi.

Źródło:
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (56)

dodaj komentarz
~Guest
Najciekawsze zawody są na końcu rankingu. Coś, takie zestawienia należy czytać z dużą szczyptą sceptycyzmu.
~weru
Nie rozumiem skąd się wzięła taka pogarda do murarzy i górników... Dlaczego tylko ich się odczłowiecza nazywając "robotnikami" czyli robotami w ludzkiej skórze? Rozumiem że murarz wykonuje "robotę" a profesor "pracę". Nie rozumiem też dlaczego murarzowi odbiera się rozum i intelekt sprowadzając jego Nie rozumiem skąd się wzięła taka pogarda do murarzy i górników... Dlaczego tylko ich się odczłowiecza nazywając "robotnikami" czyli robotami w ludzkiej skórze? Rozumiem że murarz wykonuje "robotę" a profesor "pracę". Nie rozumiem też dlaczego murarzowi odbiera się rozum i intelekt sprowadzając jego pracę jedynie do czynności wymagających użycia siły fizycznej.. Może chodzi o to aby wytworzyć w społeczeństwie przekonanie że za ich pracę można płacić mniej niż za pracę np. lekarza czy profesora? Poziom autora tego opracowania oceniam bardzo nisko gdyż utrwala w ludziach pogardę do pracowników budowlanych, górników i innych zawodów gdzie oprócz intelektu i rozumu trzeba używać siły fizycznej.
~Fobos
Z tego rankingu wynika, że przeciętny górnik zarabia lepiej od przeciętnego lekarza. Tym samym, to by znaczyło że mgr inż (gónictwa, mechaniki, elektryki) pracujący na kopalni ma pensję większą od lekarza - czy jest to prawdą? Naturalnie nikomu nie zazdroszczę ani nie wynikam w szczegóły - chodzi mi tylko o to, czy może tu się nie Z tego rankingu wynika, że przeciętny górnik zarabia lepiej od przeciętnego lekarza. Tym samym, to by znaczyło że mgr inż (gónictwa, mechaniki, elektryki) pracujący na kopalni ma pensję większą od lekarza - czy jest to prawdą? Naturalnie nikomu nie zazdroszczę ani nie wynikam w szczegóły - chodzi mi tylko o to, czy może tu się nie liczyły wszystkie dodatki, za dyżury, pracę w przychodni, barbórki, deputaty etc.
~szefuf
Górnicy istotnie zarabiają dobrze. Mam jednego znajomego i źle mu nie jest. Opłaciło się strajkować pod sejmem :P
~@e
Raczej bankier,nie makler-bo z bankierami ludzie niestety mieli do czynienia.
~Architekt
Chciałbym żeby ktoś o nas pamiętał przy tworzeniu tego typu zestawień, notorycznie nas się pomija a jestem zwyczajnie ciekaw, pozdrawiam!
~Janusz
Największym szacunkiem cieszy się profesor uniwersytetu Magdalena Środa i Stefan Niesiołowski.
~endi
Dnia 2014-01-11 o godz. 11:17 ~Janusz napisał(a):
> Największym szacunkiem cieszy się profesor uniwersytetu
> Magdalena Środa i Stefan Niesiołowski.

I Profesor Bartoszewski ...
~smartman
czyli widać jak spoleczenstwo lyka głupie media i nie ma swojego osadu...a i widać to po glosowaniu....zlodzije nas okradają a maja dalej poparcie.....biedny kraj....biedny bo glupi
~gamer
Szkoda, że komornika nie uwzględnili

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki