REKLAMA

Morgan Stanley: NBP mógłby zasygnalizować wygaszanie skupu aktywów wobec uporczywej inflacji

2021-09-02 10:34
publikacja
2021-09-02 10:34

NBP mógłby zasygnalizować gotowość do wygaszenia skupu aktywów z końcem roku wobec utrzymywania się uporczywej inflacji bazowej oraz dobrych perspektyw dla gospodarki - uważają analitycy Morgan Stanley. Ich zdaniem, RPP zdecyduje się na pierwszą podwyżkę stóp dopiero w połowie 2022 r.

Morgan Stanley: NBP mógłby zasygnalizować wygaszanie skupu aktywów wobec uporczywej inflacji
Morgan Stanley: NBP mógłby zasygnalizować wygaszanie skupu aktywów wobec uporczywej inflacji
fot. Russell Boyce / / Reuters

"Choć aktualne wysokie odczyty inflacji można przypisać czynnikom globalnym w połączeniu z szybkim powrotem popytu po otwarciu gospodarki, widać perspektywę utrzymania się uporczywej inflacji bazowej. Ponadto, poprawa perspektyw fiskalnych, powrót gospodarki do poziomu sprzed pandemii oraz deklaracje Fedu o gotowości do rozpoczęcia taperingu w dalszej części roku to czynniki, które dają możliwość NBP rozpoczęcia dyskusji o zakończeniu programu QE" - napisano w czwartkowej nocie Morgan Stanley.

Eksperci banku podtrzymują prognozę, że NBP zakończy program skupu aktywów do końca bieżącego roku, a pierwsza podwyżka stóp procentowych o 15 pb. nastąpi w połowie 2022 r.

Od strony strategii, Morgan Stanley utrzymuje krótką pozycję na parze PLN/HUF.

Prezes NBP Adam Glapiński deklarował do tej pory, że program skupu obligacji może zakończyć się najpóźniej wraz z ewentualną podwyżką stóp procentowych NBP. (PAP Biznes)

tus/ asa/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (6)

dodaj komentarz
gerth
Inflacja to ulubiony sposób łupienia społeczeństwa przez komunistów i populistów, więc będą kręcić ile się da.
men24a
A co słowa prezesa NBP nie wystarczą Morganowi? Do póki PiS rządzi będzie nadwyżka w budżecie państwa.

Narodowy Bank Polski będzie skupował papiery skarbowe i obligacje gwarantowane przez skarb państwa tak długo i w takiej ilości, jak będzie to potrzebne - oświadczył prezes NBP Adam Glapiński w nagraniu, opublikowanym w czwartek
A co słowa prezesa NBP nie wystarczą Morganowi? Do póki PiS rządzi będzie nadwyżka w budżecie państwa.

Narodowy Bank Polski będzie skupował papiery skarbowe i obligacje gwarantowane przez skarb państwa tak długo i w takiej ilości, jak będzie to potrzebne - oświadczył prezes NBP Adam Glapiński w nagraniu, opublikowanym w czwartek przez bank centralny.
Odpowiadając w nagraniu na pytania dziennikarzy, Glapiński stwierdził m.in. "nigdy nie określiliśmy horyzontu stosowania skupu dłużnych papierów wartościowych
vonmisses
A kto bogatemu (w sensie, że prezes NBP jest bogaty) zabroni?
jas2
Mógłby, ale i bez tego złotówka się umocniła. Nadmierne umocnienie złotówki byłoby szkodliwe dla gospodarki.
infinum
jak się konkuruje tanią siłą roboczą, jabłkami i ziemniakami na eksport, to jasne że szkodzi, ale kraje o wysokim stopniu realnych innowacji, które eksportują dobra wysoko-przetworzone korzystają z silnej waluty, bo stać je na większe zakupy komponentów/podzespołów i taniej siły roboczej, które zamieniają w unikalne towary eksportowe jak się konkuruje tanią siłą roboczą, jabłkami i ziemniakami na eksport, to jasne że szkodzi, ale kraje o wysokim stopniu realnych innowacji, które eksportują dobra wysoko-przetworzone korzystają z silnej waluty, bo stać je na większe zakupy komponentów/podzespołów i taniej siły roboczej, które zamieniają w unikalne towary eksportowe wysokiej wartości.

Dla przykładu - gdy holenderski ASML Holding chce pozyskać z rynku inżynierów i chipy do budowy swoich maszyn wykorzystywanych przez TSMC do produkcji procesorów, to silne EUR pomaga im przelicytowaniu konkurentów.

Polski nie stać na takie przedsiębiorstwa, bo jest zajęta tym, żeby Orlen stał się spółką mediową albo tym, żeby pożyczyć od zagranicy na 13ki i 14ki dla emerytów w zamian za ich głosy. W tym otoczeniu PLN musi być słaby.
mikimysz
Glapiński nie będzie wstrzymywał dodruku bo to oznacza oderwanie partii od koryta, każdy miesiąc dodruku i ujemnych realnych stóp procentowych to możliwość utrzymywania papierowych wskaźników na plusie i mamienie swoich wyborców pseudodobrobytem

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki