REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Morawiecki: Ewentualne obniżenie ratingu Polski to nie jest koniec świata

2016-05-09 08:58
publikacja
2016-05-09 08:58

Rządowi zależy, żeby agencja Moody's nie obniżyła Polsce ratingu, ale jeśli to nastąpi, "nie ma powodu rozdzierać szat" - mówił w poniedziałek wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki. "To nie jest koniec świata na szczęście" - zaznaczył.

fot. Łukasz Dejnarowicz / / FORUM

W wywiadzie dla TVN24 wicepremier podkreślał, że o sytuacji polskiej gospodarki bardziej mówią takie decyzje jak ta firmy Daimler-Benz o produkcji silników Mercedesa na terenie Polski.

Morawiecki zwrócił zarazem uwagę, że nie było dotąd jednoznacznego sygnału ze strony agencji Moody's, jaką zamierza podjąć decyzję w sprawie ratingu Polski. "Chciałbym, byśmy byli traktowani poważnie przez agencje ratingowe" - powiedział.

W opinii Morawieckiego list ministra finansów Pawła Szałamachy do prezesa TK, w którym szef MF prosił o niewypowiadanie się do 13 maja, gdy agencja Moody's ma podjąć swoją decyzję, nie miał zasadniczego wpływu na notowania złotówki, bo na jej osłabianie się w ostatnim czasie ma przede wszystkim wpływ sytuacja geopolityczna. "Kiedy złotówka porusza się w tym trendzie 4,20-4,50 (względem euro - PAP), to ja się nie martwię, nie chciałbym, by była za mocna albo za słaba" - mówił Morawiecki.

Zapewniał również, że obniżenie wieku emerytalnego "jest twardym zobowiązaniem przedwyborczym i na pewno będzie nas na to stać". "Ważne są jednak szczegółowe warunki dodatkowe, które będą musiały być spełnione, żeby ten wiek emerytalny został obniżony" - powiedział. Pytany, jakie to warunki, przyznał, że rząd o tym jeszcze nie rozmawiał.

Pytany o komentarz do słów Jarosława Kaczyńskiego, że NBP powinien włączyć się w pomoc dla frankowców Morawiecki ocenił, że pod kierownictwem nowego prezesa Adama Glapińskiego NBP "powinien mieć właściwe instrumentarium do reagowania na nietypowe sytuacje gospodarcze".

Wicepremier był także pytany, czy ktoś z rządu torpeduje jego plan rozwojowy. "Rząd pracuje bardzo spójnie nad planem na rzecz odpowiedzialnego rozwoju. Wszyscy razem rozmawiamy, spotkałem się z kilkoma ministrami ostatnio na bilateralnych uzgodnieniach" - relacjonował.

Pytany, czy to prawda, że ma "na pieńku" z ministrem finansów Pawłem Szałamachą odpowiedział, że "w sprawie takiej jak gospodarka jest mnóstwo rzeczy, w stosunku do których ludzie się nie zgadzają, na tym polega spór demokratyczny, natomiast w najważniejszych sprawach oczywiście się zgadzamy i często rozmawiamy".

Morawiecki skomentował też słowa premier Beaty Szydło, że trzyma kciuki za niego, "ale czas przechodzić do konkretów" w sprawie planu rozwojowego. "Pani premier Szydło znakomicie rozumie mechanizmy gospodarcze i na pewno się orientuje, że niektóre projekty mogą trwać parę miesięcy, niektóre parę lat, a niektóre z powodu zapóźnień piętnaście, albo dwadzieścia i tak jest skonstruowany nasz plan".

"Niektóre efekty przyszły dużo szybciej, niż się spodziewałem, ponieważ bardzo trudne negocjacje z Daimlerem, które praktycznie były przegrane na początku roku (...), okazało się jednak, że nasza profesjonalna oferta przekonała ich" - podkreślał Morawiecki.

Dopytywany o narzędzia do realizacji planu zaznaczył, że czeka na przejście przez Sejm ustawy o Polskim Funduszu Rozwoju. Wyraził nadzieję, że stanie się to "w ciągu kilku tygodni".

Pytany o pogłoski o tym, że mógłby zastąpić premier Beatę Szydło powiedział, że jest mu przykro, iż "takie plotki nieuprawnione i niesłuszne wystąpiły w sferze publicznej". "Bardzo dobrze się czuję w Ministerstwie Rozwoju, chcę rozwijać plan odpowiedzialnego rozwoju, czuję się świetnie w sprawach gospodarczych i temu poświęcam 24 godziny na dobę" - powiedział. (PAP)

pś/ je/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (116)

dodaj komentarz
~Ornitolog
Mati, to nie koniec świata, że ci ptaszek nie chce latać. Idź do pana Peca po rower. Bedziesz mógł legalnie pedałować.
~bolszewiaPISowa
Kto niszczy NASZ KRAJ ???!!! odpowiedź: pisowszczycy, NIEUDACZNICY !!!!

Dla przedsiębiorców istotny jest koszt średnioważony kapitału WACC, a ten rośnie.

Zmniejszając opłacalność inwestycji lub nawet uniemożliwiając ze względu na brak opłacalności NPV, IRR, ROE, ROA itd. to jest być albo nie być, a NOŻYCE kosztu kapitału
Kto niszczy NASZ KRAJ ???!!! odpowiedź: pisowszczycy, NIEUDACZNICY !!!!

Dla przedsiębiorców istotny jest koszt średnioważony kapitału WACC, a ten rośnie.

Zmniejszając opłacalność inwestycji lub nawet uniemożliwiając ze względu na brak opłacalności NPV, IRR, ROE, ROA itd. to jest być albo nie być, a NOŻYCE kosztu kapitału dla polskich przedsiębiorców są coraz mniej korzystne w stosunku do zagranicy. Dla Osób fizycznych mechanizmy są porównywalne, choć trochę mniej złożone.

Ludzie mogą na bruku wylądować, a twój pracodawca straci udziały rynkowe !!!

Z tego ludzie się cieszą ?, to prosta droga do "niewolnictwa" w średnim terminie

"wróg czuwa, wróg nie śpi".------- hasła rodem z PRL - NOCna zmiana czuwających aktywistów.

Polaku bądź czujny !!!!!
~Pogromca_IdiotówPL
Rzekomo ten projekt służy ludowi, on służy bardziej władzy, choć osoby w "potrzebie", faktycznie widzą, to co widzą, czyli 500 PLN._______PODATEK BANKOWY ignorancja wiedzy______

Za 1 złotówkę pozyskaną z PODATKU BANKOWEGO, społeczeństwo zapłaci 2,40-3,15 złotych !!!

Prognoza z Lipca 2015 r. mówi o koszcie
Rzekomo ten projekt służy ludowi, on służy bardziej władzy, choć osoby w "potrzebie", faktycznie widzą, to co widzą, czyli 500 PLN._______PODATEK BANKOWY ignorancja wiedzy______

Za 1 złotówkę pozyskaną z PODATKU BANKOWEGO, społeczeństwo zapłaci 2,40-3,15 złotych !!!

Prognoza z Lipca 2015 r. mówi o koszcie 85 mld PLN dla Rynku Kapitałowego w 2015 r.
i kosztach NETTO(spadek wzrostu PKB) corocznych(8-12) mld PLN pomnożona przez zagregowany współczynnik wzrostu podstawy opodatkowania w okresie obowiązywania podatku bankowego, do roku, na który jest liczony podatek bankowy.
Firmy Ubezpieczeniowe zapłacą ok 0,5 mld podatku bankowego rocznie.

Podatek Bankowy „Sprzedany” LUDOWI jako UDOMOWIENIE banków.

Od tego jest: KNF, ZBP, i Urząd Ochrony Konsumentów. Represyjne (podatkiem bankowym) sprzedanie tego tematu, może spowodować:
- działania skutkujące ograniczaniem działalności kredytowej,
- wymuszony „ techniczny ” wzrost kosztów kapitału, ze względu na „ techniczną ” zmianę środowiska w jakim funkcjonują banki,
- pogorszyć sprawność działania mechanizmu, powodując „ przejściowy ” okres adaptacyjny, do momentu zrównoważenia ryzyk, także ryzyk w całym SYSTEMIE BANKOWYM

podatek bankowy: 0,44%, aktywa do 4 mld PLN zwolnione z podatku, dla tzw. SKOKÓW=0%:

1. STRATY 2015r. ok.85 mld PLN - na wartościach aktywów w OFE + PZU + inwestorzy indywidualni + papiery dłużne + koszty spadku wzrostu PKB w stosunku do tego jaki można by było osiągną bez tego REPRESYJNEGO Podatku( związane z zachowaniem konsumentów, banków i kosztu kapitału).

Straty w 2015r. ok 85 mld PLN i czasowe przesunięcie strat corocznych na 2016r,…..…,….….,…….

1 .STRATY2015r. ok. 85 mld PLN w 2015 r.

2. od 2016 r. i kolejnych latach, Corocznie w PROCENTACH:

Podatek Bankowy=0,44% * (1,1 bilon mld PLN/rocznie)= ok. 4,85mld PLN
Przychody Łącznie ok. 5,60 mld PLN = 4,85mld PLN + ok. 0,75 mld PLN (dodatkowe łącznie)

Baza do obliczeń wpływu: urocznowiony spadek wzrostu PKB2015
Koszty(urocznowione) =(12,5–16,5) mld PLN
STRATA=Koszty(uroczn.) - Przychody(uroczn.) =(12,5-16,5)mldPLN – 5,6mldPLN =ok.(7-11)mld PLN

Coroczny spadek wzrostu PKB( trwały i systemowy) ok.(0,40-0,62)% PKB w stosunku do PKB(bez podatku). Koszt tego kapitału jest w wysokości: (125-195)% w skali roku. Osobiście nie chcę być obciążany tak DROGIM kredytem dla realizacji tego PROJEKTU. Skarb Państwa i Samorządy zadłużają się, obciążając MNIE kredytami o koszcie rzędu (3-5)% w skali roku i mnie to wystarczy. Udział kredytów w PKB ok.60% ok. 1 bilion PLN - Skarb Państwa obsługa, emisje, rolowania, Samorządy to samo, Przedsiębiorcy: linie, bieżące, inwestycyjne, obligacje, Konsumenci indywidualni: hipoteczne, konsumpcyjne, chwilówki itd.

Podsumowanie:
To co PIS proponuje to może być zamęt na rynku kapitałowym, zubożenie społeczeństwa, trwałe świadome obniżanie długoterminowego PKB, w stosunku do PKB bez tych obciążeń podatkowych. NBP nie przeprowadziło analiz w przedmiotowej sprawie. Węgry obniżają wysokość tego podatku wprowadzonego w 2010 r. z 0,53% do 0,31% w roku 2016 r. i będą go ZMNIEJSZAĆ dalej w latach 2017-2019 r.. ( dlaczego ?!, skoro jest taki POŻYTECZNY ! ).

Podatek jest liczony od (1 bilon 100 mld PLN)*0,44% = ok. 4,85 mld PLN, aktywa własne banków to tylko ok. 150 mld PLN, reszta to NASZE pieniądze !(1 bilion 100 mld/PLN to depozyty obywateli, przedsiębiorców, samorządów, itd.). Oczywiście bierzemy pod uwagę, ze pasywa=aktywa banków.
Ściśle aktywami są udzielone, udzielane KREDYTY.

„Pozytywnym skutkiem” i w kalkulacji uwzględnionym będzie poszukiwanie dalszych, znacznych obniżek kosztów działalności operacyjnej banków. Opisałbym go mianem „rewolucyjny”.

Następnym „pozytywnym efektem”(sarkazm) z tak wprowadzonego podatku będzie moim zdaniem polepszenie wyników w sprawozdaniach finansowych SKOKÓW, choć niekoniecznie musi mieć on trwały charakter, a wszystko w ramach skoku SKOKÓW na udziały rynkowe.
Na to też należy zwrócić uwagę, aby posłowie nie wprowadzali USTAW, które zaszkodziłyby także gospodarce i WSZYSTKIM kredytobiorcom !!! - mam dość idiotyzmów

Skrót:
tego nie da się usprawiedliwić !!!

przychód łączny od banków= 5,6 mld PLN łącznie z korzyściami podatkowymi i innymi

koszty = (12,5-16,5) mld PLN,

a po uwzględnieniu niższego CIT przyjęto 1 mld PLN (o czym poniżej)

Koszt łączne= (13,5-17,5) mld PLN

koszt kapitału w % = (140-215)% rocznie,

STRATA=ok.(8-12) mld PLN
Coroczny spadek wzrostu PKB( trwały i systemowy) ok.(0,45-0,69)% PKB w stosunku do PKB(bez podatku).


Podatek Bankowy

Banki zagraniczne od 2016 r. wyprowadzą legalnie około 3-5 mld PLN dochodu bez opodatkowania CIT(19%), a koszty „z tego tytułu” mogą być polskich księgach uwzględnione.
Stanowi ubytek przychodu księgowego w wysokości ok. 15-25 mld PLN(wolumen kredytów) !!!.

„Wiceprezes ZBP zwrócił uwagę na jeszcze jeden element projektu - podatkiem mają być objęte polskie oddziały zagranicznych banków. - To zapewne spowoduje, że największe kredyty będą księgowały w bankach matkach, co będzie zgodne z prawem - mówił Groszek.”

Podatek CIT od banków będzie z tego powodu w roku 2016 o ok 25-35% (0,7-1 mld PLN) niższy, jak możliwy bez tego podatku

http://tvn24bis.pl/pieniadze,79/zbp-banki-beda-reagowac-na-podatek-bankowy,602693.html
~Milan
Czyli gdyby odwrócić cały mechanizm i dopłacać bankom do ich działalności (z pieniędzy podatników) to byłoby to z korzyścią dla wszystkich????
~Pogromca_IdiotówPL odpowiada ~Milan
Spójrz na bardzo niekorzystną dźwignię tego podatku !!!

Pozyskujesz 1 PLN kosztem 2,40-3,15 PLN

Dla podatku PIT : np III próg 42% dla dochodu powyżej 300,000 PLN

Pozyskujemy 1 PLN kosztem ok. 0,9-0,95 PLN jest to nawet korzystne dla PKB!!!!!
(tylko uzyskasz nie te wolumeny). Oczywiście jego pozytywny skutek
Spójrz na bardzo niekorzystną dźwignię tego podatku !!!

Pozyskujesz 1 PLN kosztem 2,40-3,15 PLN

Dla podatku PIT : np III próg 42% dla dochodu powyżej 300,000 PLN

Pozyskujemy 1 PLN kosztem ok. 0,9-0,95 PLN jest to nawet korzystne dla PKB!!!!!
(tylko uzyskasz nie te wolumeny). Oczywiście jego pozytywny skutek ma charakter czasowy i ulega wygaszeniu(Horyzont 1-2 lat !!!!, później należałoby go dynamicznie obniżać)

pozdrawiam
~sd
Brawo Panie Morawiecki. Spokój i odwaga. Na Jarka Kaczyńskiego zwróciłem uwagę dopiero ok. 15 lat temu. Pod wodzą Balcerowicza nasze "elity" drżały wówczas przed każdym odważniejszym krokiem w sferze społecznej tłumacząc że "co na to powiedzą rynki". Pamiętam do dziś słowa Jarosława Kaczyńskiego: "Rynki? Brawo Panie Morawiecki. Spokój i odwaga. Na Jarka Kaczyńskiego zwróciłem uwagę dopiero ok. 15 lat temu. Pod wodzą Balcerowicza nasze "elity" drżały wówczas przed każdym odważniejszym krokiem w sferze społecznej tłumacząc że "co na to powiedzą rynki". Pamiętam do dziś słowa Jarosława Kaczyńskiego: "Rynki? Co to właściwie jest? To banda międzynarodowych spekulantów, nic więcej". Od tego czasu ma mój głos w każdych wyborach.
~autor
Dla PiS'u to nic takiego. To, że wszyscy za to zapłacimy nie ma znaczenia, ważne że "pomysły" wodza będą wdrażane przez jego marionetki.
~zen
no pewno ze nie koniec swiata, tylko kosztuje parę miliardów rocznie.
dyletant pieprzony
~Słoń
Dla was pewnie że nie koniec świata , póki będziecie dokarmiać biedote +500 , rozdawać i obiecywać utrata koryta wam nie grozi
~patriota
Przestań opowiadać takie głupoty panie Morawiecki. Twoje bajki osłabiają złotówkę. Niszczą kraj i agencje obniżają ratingi Polski. Czy w PIS znajdzie się choć jeden uczciwy minister dla którego Polska będzie najważniejsza a interesy partyjne PIS pozostaną na drugim planie. Naród już płacze z powodu awanturniczej polityki PIS zarówno Przestań opowiadać takie głupoty panie Morawiecki. Twoje bajki osłabiają złotówkę. Niszczą kraj i agencje obniżają ratingi Polski. Czy w PIS znajdzie się choć jeden uczciwy minister dla którego Polska będzie najważniejsza a interesy partyjne PIS pozostaną na drugim planie. Naród już płacze z powodu awanturniczej polityki PIS zarówno w polityce wewnętrznej jak i międzynarodowej. Jedno inwestycja Daimler Benz nie czyni z Polski wiarygodnego partnera gospodarczego.

Powiązane: Trybunał Konstytucyjny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki