REKLAMA

Moda na prestiż: złota karta dla Polaka

2003-09-24 09:04
publikacja
2003-09-24 09:04
W Polsce znajduje się w obiegu przeszło 17 mln kart płatniczych. Obok niemal 160 tys. kart w kolorze złotym, firmowanych przez Visę i MasterCard, jest niemal 11 tys. plastików Diners Club i kilka tysięcy American Express.

Wyjątkiem są specjalne karty luksusowe dla osób z pierwszych stron gazet (VIP). Plastiki z najwyższej półki przeznaczone są dla naprawdę wyjątkowych klientów. O tej wyjątkowości stanowi nie tylko zasobność portfela, ale również dokonywana przez bank ocena pozycji zawodowej i towarzyskiej klienta. Bank może odmówić wydania prestiżowej karty bogatemu, lecz nie najlepiej ocenianemu przedsiębiorcy, a przyzna ją popularnemu dziennikarzowi czy aktorowi. Te najbardziej prestiżowe mają kolor złota i platyny. Żeby nimi płacić, trzeba, w zależności od banku, osiągać dochody miesięczne w wysokości od 3 do kilkunastu tysięcy złotych.

Najbardziej luksusowe

Najbardziej prestiżowe karty to: World Signia (MasterCard), American Express International Dollar Centurion Card oraz niedostępna jeszcze w Polsce Visa Infinite. Pekao SA jako jedyny bank w Europie Wschodniej wydaje kartę Signia. Mogą ją jednak otrzymać nieliczni klienci private bankingu, co do których bank ma przekonanie, że będą jego wizytówką. Równie trudno stać się posiadaczem Centuriona. O jego wydaniu decyduje nowojorska centrala American Express. Kandydat musi mieć platynową kartę American Express, a rekomenduje go bank, wydający dolarowe karty tej organizacji (w Polsce są to AmerBank, BPH PBK, BRE Bank i Fortis Bank). Ostra selekcja nie dziwi. Posiadacze ekskluzywnych kart (w Polsce jest ich nieco ponad 200) automatycznie dołączają do elitarnego grona: Signią na przykład posługują się członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej.

Należy się bonus

Do tych niewątpliwie magicznych kart przypisana jest długa lista usług dodatkowych oraz bonusów. Są to m.in. zniżki w wypożyczalniach jachtów czy na polach golfowych, bezpłatne uczestnictwo w programach pozwalających na zbieranie punktów, które mogą być zamieniane na darmowe przeloty czy noclegi w hotelach. World Signia Assistance Centre umożliwia także pomoc prawną czy medyczną, organizuje podróże, rezerwuje przeloty i hotele. Posiadacze kart mogą też korzystać ze specjalnego całodobowego serwisu (Concierge Service). Odsyła np. zagubione komórki i laptopy do biura, hotelu czy miejsca zamieszkania, zanim właściciel do nich dotrze.

Nieco tylko mniej prestiżowe są karty platynowe. Również one są przeznaczone dla klientów private bankingu. Przypadkowi milionerzy raczej nie mają co liczyć na plastik w kolorze platyny. Ich posiadacze mogą liczyć na wysokie limity wydatków. Zgodnie z zaleceniami Visy, powinno to być przynajmniej 10 tys. dolarów. Jednak limity mogą przekraczać nawet 200 tys. USD. Wysokie są także sumy dołączanych do karty ubezpieczeń. NNW zaczyna się od 100 tys. zł, koszty leczenia pokrywane są do kwoty nie niższej niż 60 tys. USD. Assistance za granicą obejmuje też rekonwalescencję, dowiezienie i zakwaterowanie osoby wskazanej przez ubezpieczonego, opiekę nad dzieckiem, a także zorganizowanie i opłacenie przejazdu osobie, która przejmie obowiązki ubezpieczonego.

W kolorze złota

Na drugim biegunie kart z wyższej półki znajdują się plastiki w kolorze złota. W Polsce można nią błysnąć zarabiając już 3-5 tys. zł miesięcznie netto. Często jedynym wyróżnikiem złotej karty jest opłata, jaką bank pobiera za jej wydanie. Czasem jednak lepiej jest wybrać zwykłą kartę. W banku Pekao SA przy dochodach wynoszących 5 tys. zł można otrzymać za 50 zł kartę MasterCard lub Visa z limitem 15 tyś. zł albo za 145-275 zł złotą kartę z takim samym limitem. Klient PKO BP ma do wyboru obciążeniową Visę Classic za 30 zł z limitem 12,5 tys. zł lub kosztującą 250 zł Visę Gold. Limit ten sam, a koszt kilkakrotnie wyższy. Kolejnym minusem kart złotych, wydawanych przez banki nastawione na masowego klienta, jest niska wartość pakietu usług dodatkowych. Obok obowiązkowego assistance (np. pomoc prawna) klient może otrzymać ubezpieczenie NNW z odszkodowaniem zaledwie 10 tys. zł w wypadku śmierci, 20 tys. zł w wypadku trwałego inwalidztwa i 200 tys. zł na pokrycie kosztów leczenia. Nie znaczy to jednak, że każda złota karta jest mało prestiżowa. Jeśli wydał ją bank nie prowadzący standardowych rachunków, może mieć znaczne, sięgające 150 tys. zł miesięcznie limity, i wysokie sumy ubezpieczenia.

Zaglądając w karty

Zdecydowanym liderem na rynku kart kredytowych jest Citibank, który wydał ich już ponad 425 tys. - i to pomimo faktu, że są zdecydowanie najdroższe na rynku. Obecnie bank ma 7 różnych kart: pieć w systemie Visa i 2 w systemie MasterCard. Oprocentowanie kredytu dla kart srebrnych wynosiło przed wakacjami 37,8 proc., dla złotych 35,76 proc., a karta Citibank Elle ma oprocentowanie na poziomie 33,36 proc. Roczna opłata za wydanie i użytkowanie karty wynosi od 75 zł do 290 zł, a za nieterminowe regulowanie minimalnej kwoty zadłużenia wynosi zaś 49 zł. Tyle samo zapłaci klient, który przekroczył przyznany limit. Drugi pod względem udziału w rynku kart kredytowych BZ WBK wydał ich do tej pory ponad 102 tys. Bank oferuje dwie karty: Visę Classic i Visę Gold oraz karty partnerskie. W pierwszym przypadku wymagane dochody, które upoważniają do starania się o wydanie karty, wynoszą minimum 1,5 tyś. zł. Chętni na złotą Visę muszą uzyskiwać dochody min. 5 tys. zł netto. Za wydanie Visy Classic trzeba zapłacić 58 zł, a za złotą kartę 220 zł.

Także BPH PBK oferuje złotą i srebrną kartę w 2 systemach płatniczych Visa i MasterCard. O kartę srebrną mogą starać się osoby, których miesięczny dochód wynosi minimum 1,4 tys. zł, żeby mieć szansę na złotą miesięczny dochód netto nie może być mniejszy niż 5 tys. zł. Dla małżonków współposiadaczy rachunku osobistego łączny limit kart kredytowych wyznacza się na podstawie dochodu dyspozycyjnego gospodarstwa domowego, który dzieli się na limity cząstkowe dla każdego z małżonków. Za wydanie karty srebrnej trzeba zapłacić 75 zł, złota kosztuje 250 zł. Do otrzymania karty nie jest konieczne posiadanie konta. Maksymalne limity są ustalane indywidualnie, w przypadku zabezpieczenia limitów w formie blokady na rachunku lokaty terminowej, maksymalny limit wynosi 50 proc. zablokowanej lokaty, nie więcej niż 40 tys. zł. W Kredyt Banku dostępne są da typy Visy: Classic i Gold. Warunkiem ubiegania się o kartę jest posiadanie rachunku w tym banku. Nieoprocentowany kredyt można zaciągnąć do 56 dni, a ostateczny termin spłaty to 25 dzień od dnia przygotowania wyciągu. Cykl rozliczeniowy obejmuje okres od 12 dnia miesiąca do 11 dnia kolejnego miesiąca. Wymagana spłata po zakończeniu cyklu to min. 5 proc. zadłużenia. Oprocentowanie długu zaciągniętego poprzez kartę jest zależne od wysokości zadłużenia i waha się w granicach od 22,25 do 24,25 dla Visy Gold oraz od 23,75 do 27,25 proc. dla Visy Classic (dane z lipca br.). Bank bierze odpowiedzialność za transakcje nieuprawnione na 24 godziny przed zgłoszeniem utraty karty.

Największy krajowy bank detaliczny, PKO BP, oferuje 3 wersje kart kredytowych: dwie akceptowane na całym świecie karty wypukłe - złotą i srebrną - oraz elektroniczną kartę błękitną, płaską, akceptowaną tylko w Polsce. Oprocentowanie kredytu dla osób nieposiadających rachunku w PKO BP wynosi 22,9 proc., dla klientów banku 19,9 proc. (dane z lipca br.) Błękitna Visa Electron jest kartą kredytową, ale ma ograniczoną funkcjonalność. Poza. tym, że nie jest honorowana za granicą, działa tylko w sieci. Mogą się o nią ubiegać osoby z miesięcznym dochodem netto wynoszącym min. 850 zł. Srebrną kartę kredytową może otrzymać klient, który udokumentuje dochody netto w wysokości min. 1,5 tys. zł. Dla najzamożniejszych przeznaczona jest karta złota, dla której wydania wymagany jest dochód w wysokości 5 tys. zł miesięcznie. Można wybrać znak akceptacji Visa lub Mastercard oraz zdecydować, czy na karcie ma być umieszczone zdjęcie.

Aby otrzymać kartę kredytową najczęściej nie trzeba otwierać rachunku osobistego w banku, który ma wydawać kartę, choć często klienci banku wydawcy mogą liczyć na preferencyjne warunki, np. niższe oprocentowanie. Zasady spłaty ustalane są indywidualnie. Najczęściej bank określa pewną minimalną kwotę, jaką posiadacz karty zobowiązany jest spłacić co miesiąc. Pamiętamy jednak, by spłacać ją w terminie, bowiem w przeciwnym razie znaleźć się można w jednej z najdroższych pułapek kredytowych na rynku. Pomimo coraz łatwiejszych procedur uzyskiwania kart kredytowych (a może właśnie ze względu na nie) warto mieć świadomość, że są one cały czas produktem prestiżowym, a co za tym idzie - drogim w utrzymaniu. Lepiej więc postarać się o limit kredytowy w ramach rachunku lub po prostu zaciągnąć pożyczkę konsumpcyjną. Na pewno będzie to bardziej opłacalne.

Marcin Szewczyk
Źródło:
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Karty

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki