Fatalnie rozpoczął się tydzień dla akcjonariuszy posiadających papiery spółek notowanych na warszawskiej GPW. WIG stracił podczas poniedziałkowej sesji 1,26%, a największym ciężarem dla głównych indeksów były mocno taniejące banki.


Wśród banków najsłabiej wypadł GetinNoble (-5,0%). Duże straty ponieśli także akcjonariusze Millennium (-4,9%), Getin (-4,3%), Pekao (-3,3%), PKO (-3,2%), czy mBanku (-3,0%). Na plusie z rodzimych banków znajdował się jedynie BOŚ, zyskiwał on aż 14%. Spółce pomogły plotki o zainteresowaniu przejęciem "Bosia" przez PZU (-2,4%). WIG-Banki stracił łącznie aż 2,9%.
Fatalna postawa banków przełożyła się na mocny spadek indeksu WIG20 (-1,77%). Oprócz banków mocnej przecenie uległy m.in. akcje PGE (-4,3%), KGHM-u (-2,6%) i Energi (-2,4%). Poniżej kreski znalazło się jednak aż 18 z 20 spółek wchodzących w skład WIG20. Pozytywnym bohaterem sesji był PKN Orlen, który po 3,6% rajdzie w górę poprawił swoje historyczne maksima. Spółka już w czwartek przedstawi inwestorom półroczne sprawozdanie z sytuacji finansowej.
Lepiej od blue chipów wypadły średniaki - mWIG stracił "jedynie" 0,4%. Indeksowi również mocno ciążyły banki, mocnej przecenie uległy także papiery Hawe (-6,5%). Po drugiej stronie rynku znalazły się akcje Ciechu (+6,5%), AmRestu (+4,6%) oraz Kernela (+2,8%), który przekazał dane finansowe za ostatni kwartał roku obrotowego 2014/15.
W Europie Zachodniej nastroje były zdecydowanie lepsze niż w Warszawie. Dobrze spisywał się mediolański MIB (+1,0%), pod koniec dnia na plusie był także DAX (+0,6%), IBEX (+0,5%) i CAC (+0,3%).
Adam Torchała

























































