Mirbud liczy na wzrost poziomu backlogu na koniec roku do 6 mld zł - poinformowali przedstawiciele spółki. W ich ocenie jest potencjał do tego, by na koniec roku wzrosła także marża brutto ze sprzedaży grupy.


"W kilku przetargach mamy złożone najkorzystniejsze oferty i gdyby te wybory szybciej następowały mielibyśmy co najmniej 6 mld zł (backlogu – PAP) (...) i na to liczymy – że ten portfel wzbogaci się o umowy o wartości ok. 2 mld zł. Realne jest, by do końca roku 2 mld zł do portfela dołożyć (...). Pozwoli to utrzymać portfel na poziomie ok. 5 mld zł na kolejne lata” - powiedział podczas konferencji Paweł Korzeniowski, dyrektor finansowy i członek zarządu Mirbudu.
Jak podano w raporcie, na koniec czerwca 2023 r. przeważającą ekspozycję portfela zamówień grupy stanowiły kontrakty budownictwa drogowego realizowane głównie dla GDDKiA. Ogółem wartość portfela wyniosła 4,81 mld złotych netto, z czego 3,59 mld zł (76 proc.) to kontrakty infrastruktury drogowej do realizacji do 2026 r., natomiast 1,25 mld zł to wartość zakontraktowanych robót budownictwa kubaturowego (24 proc.).
W pierwszym półroczu 2023 r. Mirbud wypracował 1,2 mld zł przychodów ze sprzedaży (1,35 mld zł przed rokiem), 58 mln zł EBIT (65,4 mln zł rok wcześniej) i 28,8 mln zł zysku netto (39,5 mln zł rok wcześniej).
"Pierwszy istotny powód (spadku przychodów w pierwszym półroczu - PAP) to, że pozwolenia na budowę przy istotnych kontraktach drogowych uległy przesunięciu (...). Przychód przesunął się tak naprawdę na 2024 r. Drugi powód to fakt, że w części deweloperskiej biznesu pozwolenie na użytkowanie w Zakopanem dostaliśmy w lipcu, a nie w czerwcu” – powiedział Korzeniowski.
"Trzeci powód spadku przychodów to zmniejszenie przychodów z segmentu hal magazynowych i logistycznych – ten rynek się znacząco wychłodził” – dodał.
Marża brutto ze sprzedaży skonsolidowanej wyniosła 8,38 proc.
"Jest potencjał do tego, byśmy marżę do końca roku mogli podnieść” – powiedział Korzeniowski.
Ocenił, że z powodu mniejszej podaży przetargów zwiększa się konkurencja – jest to widoczne m.in. na przetargach ogłaszanych przez GDDKiA.
Przedstawiciele spółki ocenili, że na rynku można obserwować wzmożoną aktywność w segmencie infrastruktury wojskowej.
"W najbliższym okresie te nakłady będą coraz większe i praktycznie w każdym przetargu uczestniczymy i widzimy swoją szansę" - ocenił członek zarządu.
"Widać po zapytaniach, że w sektorze jest duży ruch" - dodał Paweł Bruger, rzecznik prasowy Mirbudu.
Jak poinformował Korzeniowski, grupa szuka możliwości rozwoju w innych segmentach rynku budowlanego np. kolejowym, hydrotechnicznym czy energetycznym.
"Zastanawiamy się, czy nie wejść w mniejszy podmiot, by biznes rozwijać i być gotowym” – dodał.
Mirbud jest już obecny m.in. w akcjonariacie Torpolu - udział wynosi ponad 5 proc. (PAP Biznes)
doa/ ana/