Dziennik pisze, że nie ma problemu w przypadku osób, które umierają przed przejściem na emeryturę. Kapitał zgromadzony na kontach w otwartych funduszach emerytalnych podlega dziedziczeniu. To zostało zagwarantowane ustawowo na początku reformy. W razie śmierci członka OFE w pierwszej kolejności pieniądze otrzymują małżonek i dzieci zmarłego, a w przypadku ich braku - rodzice i wnuki zmarłego. Nie do ręki, tylko na konta emerytalne - czytamy w "Życiu Warszawy".
Według dziennika, inaczej sprawa może wyglądać po przejściu na emeryturę. Zasady wypłat nie zostały bowiem jeszcze ustalone. Powstają obecnie w Ministerstwie Pracy. Wiceszef tego resortu Romuald Poliński przyznaje, że kwestia dziedziczenia zgromadzonych środków nie jest jeszcze rozstrzygnięta. "Być może jakiś udział małżonka w świadczeniu po zmarłym emerycie zostanie uwzględniony, ale na pewno tych pieniędzy nie dostaną dzieci" - wyjaśnia.
Więcej na ten temat w "Życiu Warszawy".
Życie Warszawy / mb
Źródło:IAR





















































