McDonald’s nieco rozczarował wynikami sprzedaży w USA za ostatni kwartał, ale inwestorzy nie stracili wiary w spółkę. Zarząd prognozuje jej poprawę na amerykańskim rynku w 2025 roku.


W poniedziałek wyniki finansowe opublikował McDonald’s. To, co rzuciło się w oczy, to słabsze od oczekiwanych wyniki sprzedaży w restauracjach w USA. Ale stała za tym epidemia bakterii E. coli, która rozpoczęła się w październiku. McDonald’s zmienił dostawców, a na początku grudnia CDC oficjalnie ogłosiło zakończenie epidemii.
Należy odnotować, że zysk na akcję wyniósł 2,83 USD po uwzględnieniu korekt, co jest zgodne z oczekiwaniami. Przychody wyniosły 6,39 mld USD w porównaniu z oczekiwanymi 6,44 mld USD. Sprzedaż netto w wysokości 6,39 mld USD była mniej więcej na tym samym poziomie w porównaniu z analogicznym okresem w roku ubiegłym. Całkowity wzrost sprzedaży w restauracjach McDonald’s o 0,4% przewyższył oczekiwania Wall Street.
Za to amerykański oddział McDonald’s odnotował większy niż oczekiwano spadek wartości sprzedaży - o 1,4%, podczas gdy prognozowano spadek o 0,6%. Jak piszą analitycy, sprzedaż w USA odnotowała największy spadek od czasu pandemii.
McDonald’s poinformował także, że ruch był nieznacznie dodatni, ale klienci wydali mniej niż zwykle w tym kwartale. Latem sieć wprowadziła zestaw posiłków za 5 dolarów, aby przyciągnąć klientów zwracających większą uwagę na cenę. Strategia zadziałała, pomagając McDonald’s w USA zwiększyć sprzedaż w trzecim kwartale.
Dyrektorzy McDonald’s spodziewają się, że sprzedaż w USA wzrośnie na początku drugiego kwartału. "Myślę, że teraz widzimy, że wpływ E. coli jest teraz ograniczony" - powiedział CEO Chris Kempczinski podczas telekonferencji firmy. Firma ma nadzieję, że korzystne oferty, wraz z kluczowymi dodatkami do menu, pomogą w napędzaniu ożywienia w tym roku. W 2025 r. sieć burgerowni planuje przywrócić popularne wrapy ze przekąskami, które zniknęły z menu podczas lockdownów pandemicznych, i wprowadzić nowe pozycje w menu.
Patrząc na rok 2025, oczekuje się, że pierwszy kwartał będzie najniższym punktem sprzedaży w restauracjach McDonald’s - powiedział dyrektor finansowy Ian Borden, powołując się między innymi na słaby początek roku w USA. Zimowe burze i pożary w Kalifornii obciążyły ruch w restauracjach w całej branży w styczniu.
Oprac. JM