Kolejne korporacje ogłaszają masowe cięcia etatów. Teraz do grona zwalniających dołączyli Airbnb, Virgin Atlantic, Aer Lingus i Rolls-Royce.


Epidemia koronawirusa mocno odbiła się przede wszystkim na branży turystycznej. Ostatnio na łamach Bankier.pl pisaliśmy o zwolnieniach General Electric Aviations, który planował cięcia nawet 13 tys. etatów. Teraz również w tej branży redukcję zapowiedział Rolls-Royce, który, jak donosi "Financial Times", rozpoczął prace nad planem restrukturyzacji. Brytyjski producent silników lotniczych ma zamiar zmniejszyć zatrudnienie o nawet 15 proc., co przełoży się na likwidację 8 tys. miejsc pracy.
Zwolnienia planują również irlandzkie linie lotnicze Aer Lingus, które rozpoczęły rozmowy ze związkami zawodowymi. Na razie mowa o redukcji 900 stanowisk, co ma przyczynić się do obniżenia kosztów we wszystkich oddziałach firmy. Fórsa, związek reprezentujący stronę pracowniczą, wezwała rząd do szybkiej interwencji w tej sprawie, aby utrzymać irlandzki przemysł lotniczy po epidemii.
Z kolei United Airlines, o czym donosi CNN, poprosił pracowników o wzięcie 20 dni bezpłatnego urlopu przed październikiem. Niektórzy mają pracować w systemie czterodniowym. Dodatkowo zapowiedział zwolnienia około 30 proc. personelu. Linie podały w oświadczeniu, że nie ma innego wyjścia, jak dokonać głębokich cięć, pomimo 3,5 miliardów dolarów dotacji i do 6 miliardów dolarów pożyczek, które może otrzymać na podstawie ustawy CARES.
Zła sytuacja w turystyce przyczyniła się również do zwolnień w Airbnb, platformie, która łączy podróżujących z miejscami kwaterunków. Jak podaje TechCrunch, firma ogłosiła, że zwalnia około jednej czwartej siły roboczej, które wiążą się ze spadkiem przychodów i potrzebie ograniczenia kosztów. Redukcje obejmą około 1900 pracowników.
WS