Przygotowania w pilnym trybie przez rząd projektu w sprawie obniżenia podstawowej stawki VAT z 23 do 15 proc. domagają się przedstawiciele Lewicy. Takie obniżenie spowoduje według nich, że konsumenci nie będą tak obciążani wzrostem cen, jak to jest obecnie.


W piątek Główny Urząd Statystyczny podał w szacunku flash, że inflacja CPI w październiku wyniosła 6,8 proc. rdr.
"Inflacja wymknęła się spod kontroli polskiego rządu" - stwierdził poseł Lewicy Dariusz Wieczorek na konferencji prasowej. Według niego "jest bardzo duże niebezpieczeństwo, że inflacja może osiągnąć poziom 10 proc. już w grudniu przed świętami Bożego Narodzenia".
"Dzisiaj potrzeba absolutnie pilnych działań ze strony polskiego rządu" - stwierdził Wieczorek.
Oświadczył, że "Lewica dzisiaj apeluje i żąda, ażeby rząd Prawa i Sprawiedliwości podjął w trybie pilnym ustawę dotyczącą zmniejszenia podatku VAT do 15 proc., do poziomu, który jest poziomem najniższym, jeżeli chodzi Unię Europejską, do poziomu, który spowoduje, że nie będziemy - jako konsumenci - obciążani takim wzrostem cen z jakim mamy dzisiaj do czynienia".
Dyrektor klubu Lewicy ds. legislacji Dariusz Standerski zwracał uwagę, że najbardziej na inflacji tracą pracownicy budżetówki, których pensje są zamrożone, a także emeryci, którzy są narażeni na podwyżki rachunków za prąd czy gaz.
"Oczekujemy działań osłonowych i oczekujemy większych podwyżek dla budżetówki" - oświadczył Standerski.
Podstawowa stawka VAT obejmująca większość produktów i usług wynosi 23 proc. Obniżona 8 proc. stawka stosowana jest m.in. przy remontach, robotach budowlano-montażowych, niektórych usługach gastronomicznych, a 5 proc. do podstawowych towarów żywnościowych (chleb, produkty zbożowe, nabiał, przetwory mięsne, soki) i książek oraz czasopism regionalnych lub lokalnych. (PAP)
autor: Grzegorz Bruszewski
gb/ mok/