Już za 2 tygodnie wchodzi w życie rozporządzenie Komisji UE, które wprowadza rewolucyjne zmiany dla producentów smartfonów. Trwalsze baterie, dłuższy okres otrzymywania aktualizacji i większa odporność na uszkodzenia to tylko niektóre z wymogów nakładanych na nowe urządzenia wprowadzane do obrotu.


Rozporządzenie z 16 czerwca 2023 r. ws. ekoprojektu dla smartfonów, pozostałych telefonów komórkowych oraz tabletów zacznie obowiązywać od 20 czerwca 2025 r. Jego celem jest ograniczenie wpływu tych urządzeń na środowisko poprzez poprawę trwałości, możliwości naprawy i efektywności energetycznej. Na zmianach zyskają konsumenci, producenci natomiast będą musieli dostosować się do nowych wytycznych.
Mocniejsza bateria i większe możliwości naprawy
Nowe wymogi zaczynają się już na etapie projektowania urządzeń. Producenci muszą zwiększyć odporność smartfonów na upadki, kurz czy wodę. Bateria powinna wytrzymać przynajmniej 800 cykli ładowania przy zachowaniu min. 80% pojemności. W praktyce oznacza to konieczność takiego dostosowania ustawień baterii, aby z urządzenia dało się korzystać możliwie długo na jednym ładowaniu i koniec tzw. "postarzania" urządzeń prowadzącego do wymiany smartfona.
Rozporządzenie Komisji UE nakłada także określone obowiązki w zakresie umożliwienia napraw. Urządzenia powinny posiadać modułową konstrukcję, w której łatwo będzie można wymienić baterię lub ekran. Producent musi ponadto udostępniać części zamienne punktom serwisowym przez 7 lat po zakończeniu sprzedaży danego modelu, a samo dostarczenie do serwisu musi nastąpić w ciągu 5-10 dni roboczych. Nowe wymogi utrudnią też praktyki, które faworyzują autoryzowane punkty serwisowe; od 20 czerwca profesjonalne firmy będą musiały mieć zapewnione oprogramowanie i narzędzia tak samo jak podmioty rekomendowane przez producentów.
Dłuższy cykl aktualizacji
Jedną z bolączek użytkowników smartfonów są regularne aktualizacje oprogramowania i bezpieczeństwa. Z reguły są one zapewniane tylko przez pierwsze lata od wydania danego modelu, zatem brak poprawek zabezpieczeń w późniejszym okresie wyraźnie wpływa na użytkowanie telefonu. Przepisy wprowadzają obowiązek dostarczania aktualizacji oprogramowania przynajmniej przez 5 lat od wejścia smartfona na rynek, włączając w to poprawki bezpieczeństwa i funkcji urządzenia.
Etykiety energetyczne
20 czerwca wejdzie w życie także rozporządzenie, które uzupełnia ramy etykietowania energetycznego. Producenci, importerzy i sprzedawcy smartfonów i tabletów będą zobowiązani do dołączania do urządzeń etykiety energetycznej zawierającej:
- klasę efektywności energetycznej od A (najlepszej) do G (najgorszej),
- czas pracy baterii na jednym ładowaniu,
- wytrzymałość baterii w cyklach ładowania,
- klasę odporności na upadki,
- stopień łatwości naprawy,
- stopień IP pokazujący odporność na kurz i wodę,
- kod QR do szczegółów technicznych w bazie EPREL (Europejski Rejestr Produktów do Celów Etykietowania Energetycznego).
Nowe przepisy dotyczą zarówno sklepów stacjonarnych, jak i internetowych.
Konsumentów czeka wzrost cen?
Wymogi UE dotyczące smartfonów i tabletów mogą zrewolucjonizować rynek tych urządzeń. Z jednej strony będą one trwalsze i bezpieczniejsze dzięki dłuższym aktualizacjom, a konsumenci zyskają większą wiedzę np. o energochłonności telefonu. Z drugiej strony przepisy wymuszą zmianę podejścia producentów, którzy będą musieli zwiększyć nakłady na projektowanie i testowanie smartfonów, poprawić dostępność części zamiennych czy poprawek zabezpieczeń i funkcji. Samsung już w maju ostrzegł, że ceny jego urządzeń mogą wzrosnąć przez politykę celną USA, dlatego można się spodziewać, że wchodzące w życie wymogi jeszcze bardziej wpłyną na strategię tego, jak i innych producentów.