REKLAMA

Krystalizuje się koncepcja podziału województwa mazowieckiego

2019-12-19 07:07
publikacja
2019-12-19 07:07

W PiS krystalizuje się koncepcja podziału województwa mazowieckiego. Ze wstępnych planów wynika, że prezydent stolicy po wydzieleniu woj. warszawskiego zostałby jednocześnie jego marszałkiem. Pozostałą część regionu będą czekać wybory sejmikowe - podaje w czwartek "Dziennik Gazeta Prawna".

fot. Pixabay / / Pexels

Gazeta przypomina, że o podziale Mazowsza partia rządząca mówi od dawna. W ostatniej kampanii zmiany zapowiadał Jarosław Kaczyński. Teraz deklaracje zaczynają się konkretyzować. "Ustawa powinna być wniesiona do Sejmu po wyborach prezydenckich, czyli w drugiej połowie 2020 r." - zapowiedział w rozmowie z "DGP" Krzysztof Sobolewski, przewodniczący komitetu wykonawczego PiS.

Gazeta zastanawia się także, jak zostanie podzielony region. "To ostatecznie potwierdzi dopiero projekt rządowy, a takie prace jeszcze się w MSWiA nie toczą. Jeśli koncepcja, o której słyszymy, wejdzie w życie, to skorzysta na niej Rafał Trzaskowski. Plan zakłada, że prezydent Warszawy byłby marszałkiem woj. warszawskiego przejściowo, tzn. do końca kadencji, a rada miasta byłaby sejmikiem" - podaje dziennik.

"Zastanawiamy się, czy tego stanu nie utrzymać na stałe, by nie mnożyć niepotrzebnie bytów. Mamy w końcu 65 miast na prawach powiatu (poza Warszawą - red.), w których prezydent miasta jest jednocześnie starostą" - wyjaśniał Sobolewski.

Rafał Trzaskowski nie skomentował tych pomysłów. "DGP" zwraca jednak uwagę, że o ile jego pozycja – przynajmniej z formalnego punktu widzenia – wydaje się niezagrożona, o tyle tego samego nie można powiedzieć o marszałku woj. mazowieckiego Adamie Struziku. Plan PiS przewiduje, że w nowym woj. mazowieckim (tym bez Warszawy) wybory sejmikowe będą musiały się odbyć.

"PiS nie przebiera w środkach. Jak widać, frustracja po przegranych na Mazowszu wyborach jest tak wielka, że są gotowi rozbić region tylko po to, aby przejąć w nim władzę. Nie udało się w demokratycznych wyborach, to może uda się, dzieląc Mazowsze i wyjmując z niego Warszawę. Przyznam szczerze, że ciągle nie mogę uwierzyć w realność tych zapowiedzi" - skomentował plany PiS Adam Struzik.(PAP)

nmk/ krap/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (15)

dodaj komentarz
old_timer
Ta wiezowcowa gigantomania. Zaiste pasuje do metropolii typu Baku czy Tbilisi niz Berlina czy sztokholmu. Prostaczek ze wsi ma przyjechac, rozdziawic gebe i kleknac w podziwie. Tak to dziala drodzy warszawiacy w 1 pokoleniu.
psokal
Jeśłi ktoś buduje za grube miliony wieżowiec w centrum Warszawy to robi tak aby na nim zarobić. A nie żeby ludzie ze wsi mu się kłaniali, albo pozbawieni wykształcenia ignoranci wylewali swoją frustrację i agresję na forach internetowych.
enthe odpowiada psokal
W cywilizowanych miastach budowanie wysokiego klocka "aby na nim zarobić" nie jest wystarczającym ku temu argumentem.
1as
Będziemy jak Stany, Warsaw D.C. :)
infinum
Polska miała być już drugą Japonią, i drugą Irlanią, to dlaczego Warszawa nie miałaby być drugim Waszyngtonem.

Dla nas to może i dobrze, ale wszyscy pamiętają co się potem stało z gospodarkami Japonii i Irlandii, więc na miejscu tych w Waszyngtonie byłbym lekko zaniepokojony ;)
old_timer
I do tego zwiększyć janosikowe. Ten moloch biurokratyczny, chwalący się tylko nowymi wypasionymi biurowcami zamiast przemysłem i nowoczesnymi usługami to jaskrawy dowód na systemowo - pasożytniczą funkcję władzy, a zwłaszcza wysoko scentralizowanej władzy.
I choć pisiory są wredne to muszę ich tu poprzeć. Każdy normalny człowiek
I do tego zwiększyć janosikowe. Ten moloch biurokratyczny, chwalący się tylko nowymi wypasionymi biurowcami zamiast przemysłem i nowoczesnymi usługami to jaskrawy dowód na systemowo - pasożytniczą funkcję władzy, a zwłaszcza wysoko scentralizowanej władzy.
I choć pisiory są wredne to muszę ich tu poprzeć. Każdy normalny człowiek po przeprowadzce do warszawy odczuwa psychopatyczną mentalność tego miasta skoncentrowaną na karierze w większości urzędniczo, ekonomiczno i prawniczych branżach.
greatmongo
Gdzieś musi być ekonomiczno-finansowo-prawne centrum kraju. Po prostu ktos to musi robic.
Dzisiaj wyprodukować to nie sztuka. Można kupić maszynę, materiał i działać.

problemem jest sprzedaż, finansowanie, obsługa, marketing. I tym się zajmuje Warszawa. Plus tysiące małych firm, które często robią innowacyjne rzeczy. Pokaż
Gdzieś musi być ekonomiczno-finansowo-prawne centrum kraju. Po prostu ktos to musi robic.
Dzisiaj wyprodukować to nie sztuka. Można kupić maszynę, materiał i działać.

problemem jest sprzedaż, finansowanie, obsługa, marketing. I tym się zajmuje Warszawa. Plus tysiące małych firm, które często robią innowacyjne rzeczy. Pokaż mi sensowny ekosystem IT poza wawa
bobyxyz1
Jeszcze żeby tak każdy po tej przeprowadzce się tu zameldował i opłacił podatki a nie wspierał swoje wioski które jedyne co mu zaoferowały to bilet do Warszawy. Wtedy problem z janosikowym by zniknął całkowicie.
loosac
Wez sie za uczciwa robote a nie kombinujesz jak okrasc bogatszych.
loosac odpowiada greatmongo
Dyskutujesz z nosaczem, ktory kombinuje tylko jak sprawic aby inni mieli tak samo beznadziejnie jak on sam zamiast kombinowac jak zarobic i tez miec dobrze. Ja mam dla takich tylko 1 pomysl: obozy pracy i komory gazowe.

Powiązane: Warszawa

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki