Z powodu źle zaplanowanych i źle wykonanych dochodów państwa rząd musi dokonać nowelizacji tegorocznego budżetu - powiedziała we wtorek na konferencji prasowej premier Beata Szydło. Według ministra Henryka Kowalczyka deficyt może wzrosnąć o 5-10 mld zł.
[Aktualizacja 17:00]


Szydło powiedziała, że rząd na wtorkowym posiedzeniu zajmował się m.in. nowelizacją budżetu na rok 2015 i ustawą okołobudżetową na rok 2016.
"Jeżeli chodzi o nowelizację budżetu na rok przyszły, to jest ważna decyzja. Ona wynika z tego, że źle zostały zaplanowane i zrealizowane dochody tegoroczne. Mamy poważne braki, jeśli chodzi o wpływy budżetowe i tę nowelizację musimy przeprowadzić" - mówiła premier. Zapowiedziała, że w środę szczegółowych informacji na ten temat udzieli minister finansów Paweł Szałamacha.
Zdaniem Ministerstwa Finansów deficyt budżetowy wzrośnie o ok. 4 mld zł
Obecnie najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, że w wyniku nowelizacji tegorocznego budżetu deficyt wzrośnie o 3,8-3,9 mld zł. Finalna decyzja w tej sprawie zapadnie jutro - poinformowało PAP biuro prasowe resortu finansów.
W budżecie na 2015 rok zaplanowano deficyt na poziomie 46,08 mld zł.
"Na chwilę obecną najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, że deficyt będzie wyższy o 3,8-3,9 mld zł. Wszystko wskazuje, że będzie w takich widełkach. Ale finalna decyzja w tej sprawie będzie jutro" - poinformowało PAP biuro prasowe MF.
Zgodnie z piątkowym komunikatem MF miał opracować w trybie pilnym nowelę do budżetu na 2015 rok, która miała zostać przedłożona Radzie Ministrów 1 grudnia 2015 r., a następnie trafić do Sejmu. Zgodnie z komunikatem nowelizacja miała zwiększyć deficyt o sumę ok. 3-4 mld zł. MF wskazywał, że dochody z podatku VAT za rok 2015 w dniu 26 listopada były niższe od przyjętych w ustawie budżetowej o 13,3 mld zł. Pozostałe podatki przyniosły nieco więcej wpływów niż zakładane, niemniej ogólny ubytek wynosi ok. 12 mld zł.
Minister finansów Paweł Szałamacha w rozmowie opublikowanej przez wtorkową "Rzeczpospolitą" mówił, że nowela budżetu na 2015 r. zwiększy poziom deficytu o 3,8-3,9 mld zł.
W komunikacie CIR po posiedzeniu rządu poinformowano, że podczas wtorkowego posiedzenia rząd przyjął kierunkowo projekt ustawy o zmianie ustawy budżetowej na rok 2015.
"Nowelizacja była konieczna z powodu niższych wpływów podatkowych" - napisano w komunikacie.
"W 2015 r. dochody budżetu państwa będą niższe od wcześniej zaplanowanych o 10,4 mld zł, tj. o 3,5 proc. Dochody podatkowe będą mniejsze o 12,2 mld zł, tj. o 4,5 proc. w stosunku do kwot pierwotnie planowanych. Natomiast dochody niepodatkowe przewidziano wyższe o 1,7 mld zł, tj. o 6,7 proc." - dodano.
Zgodnie z opublikowanym we wtorek tzw. operatywnym sprawozdaniem z wykonania tegorocznego budżetu po październiku deficyt wyniósł 34 mld 487,9 mln zł i był o ponad 5 mld zł niższy od zakładanego w tym miesiącu przez resort finansów w harmonogramie dochodów i wydatków budżetu państwa na 2015 r. Tym samym osiągnięty w październiku deficyt stanowił 74,8 proc. dopuszczonego w ustawie budżetowej na ten rok deficytu w wysokości 46 mld 80 mln zł. Zgodnie ze sprawozdaniem do końca października do kasy państwa z VAT wpłynęło ponad 102 mld 368 mln zł, czyli 76 proc. zaplanowanych na ten rok wpływów z tego podatku w wysokości 134 mld 630 mln zł.
W projekcie harmonogramu dochodów i wydatków budżetu państwa na 2015 r. założono, że październik miał się zamknąć deficytem w wysokości 39 mld 912 mln 699 tys. (86,6 proc.), a listopad - w wysokości 41 mld 320 mln 524 tys. zł (89,7 proc.). Na koniec roku deficyt ma nie przekroczyć zapisanego w ustawie budżetowej dopuszczonego poziomu 46 mld 80 mln zł.
mmu/ ura/