Będę współpracował w zakresie bezpieczeństwa z prezydentem Karolem Nawrockim i liczę, że sprawy dotyczące strategicznego podejścia do bezpieczeństwa będą wyjęte z bieżącego sporu - powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz w wywiadzie dla poniedziałkowej „Rzeczpospolitej”.


Kosiniak-Kamysz był pytany m.in. o nastroje w koalicji rządowej po zaprzysiężeniu nowego prezydenta.
- Mogę powiedzieć o moich nastrojach i nastrojach w PSL. Mamy czym się pochwalić po dwóch latach od zmiany władzy. Rząd jest od rządzenia, a pan prezydent w dużej mierze pełni funkcję reprezentacyjną - odpowiedział Kosiniak-Kamysz.
- Będę współpracował w zakresie bezpieczeństwa z głową państwa. Liczę, że sprawy związane ze strategicznym podejściem do bezpieczeństwa będą wyjęte z bieżącego sporu i pozbawione politycznych emocji, tak jak udawało się to przez minione dwa lata we współpracy z prezydentem Andrzejem Dudą - dodał.
Pytany o słowa Nawrockiego z dnia zaprzysiężenia o tym, że będzie on „aktywnym zwierzchnikiem sił zbrojnych” Kosiniak-Kamysz odpowiedział, że tak będzie „w takim zakresie, jak konstytucja i ustawy na to wskazują”. - Rząd oczekuje, że prezydent będzie podpisywał ustawy, ale też jesteśmy otwarci na dyskusję - dodał.
Wicepremier ocenił też, że nowy prezydent zaczął urzędowanie od niezrealizowania obietnic wyborczych. - Bo zapowiadał projekty ustaw na 6 sierpnia, których nie złożył, w tym projekt ustawy obniżający ceny energii. Nie składa własnego, natomiast może za
Nie zgodzimy się na „CPK minus” w wersji PiS, którego chce prezydent. Chcemy kolei szybkich prędkości i innej filozofii tego portu lotniczego.(PAP)
nno/ jm/























































