Indie, podobnie, jak Stany Zjednoczone oraz Chiny nie podpisały protokołu z Kioto. W przypadku Indii powodem były obawy przed spowolnieniem rozwoju gospodarczego kraju. Indie są gotowe zgodzić się na regulacje nakazujące ograniczenie emisji gazów cieplarnianych jedynie w przeliczeniu na głowę mieszkańca. Dodają przy tym, że przeliczenie takie pokazuje, że Indie wcale nie należą do grupy największych trucicieli na świecie. Indie zamieszkuje ponad miliard trzysta milionów ludzi.
Hindusi nie chcą zaakceptować przepisów ograniczających ogólnokrajową emisję gazów cieplarnianych o określony procent, tak jak zakłada to protokół z Kioto. Indie, podobnie jak Chiny zapowiadają, iż jakiekolwiek umowy, które ograniczą rozwój ich gospodarek i zahamują proces wychodzenia milionów ich mieszkańców z ubóstwa są nie do zaakceptowania.
Indie, Chiny oraz Stany Zjednoczone emitują ponad połowę światowej emisji gazów cieplarnianych. Jak twierdzą indyjscy eksperci, bez akceptacji tych trzech państw żadne decyzje dotyczące ograniczenia emisji gazów cieplarnianych podjęte na Bali nie będą skuteczne.
Źródło:IAR