Komentarz giełdowy
Sektor TMT najsłabszy na GPWMarek Druś
m.drus<\@>pb.pl
Gdyby nie dramatyczna skala przecen można by powiedzieć, że wtorkowa sesja na warszawskim parkiecie miała dość monotonny przebieg. GPW poszła w ślad rynków zagranicznych, które m.in. po informacjach o pogorszeniu kwartalnych wyników Cisco Systems, notowały spadki kursów spółek technologicznych.
Na GPW taniały przede wszystkim papiery spółek z sektora TMT. Największe zaangażowanie inwestorów skupiło się na akcjach telekomów, handel którymi zdominował przebieg sesji.
Papiery Elektrimu, TP SA i Netii solidarnie taniały, mając łącznie największy udział w dość niskich obrotach całego rynku. Kurs akcji Elektrimu, sprawcy zeszłotygodniowych wzrostów, spadał niemal od początku sesji. Mimo pojawienia się popytu, który w pewnej chwili wyniósł cenę walorów spółki powyżej czwartkowego zamknięcia, zdecydowana przewagę mieli we wtorek inwestorzy, realizujący zyski na udziałach warszawskiego holdingu.
Duże spadki zanotowały papiery spółek IT. Liderami zniżek były największe spółki sektora: Softbank, ComputerLand, Softbank i Prokom, którego prognozy tegorocznych wyników dość sceptycznie ocenili analitycy CDM Pekao SA, wydając im rekomendację "akumuluj".
Piątkowa informacja o fiasku wezwania Agory na papiery AMS wpłynęła na znaczne pogorszenie wyceny udziałów wydawcy "Gazety Wyborczej". Akcje AMS również zakończyły dzień wyraźnym spadkiem kursu.
Słabo zakończyła się sesja dla banków, spośród których największe obroty przypadły na taniejące akcje Banku Śląskiego. Ich wyprzedaż może być reakcją inwestorów na wiadomości o rzekomym naruszeniu prawa przez ING przy ustalaniu ceny wezwania na papiery banku, co może zapowiadać eskalację konfliktu między akcjonariuszami.
Na tle dość słabego rynku nieźle wypadły drożejące papiery Elektrimu Kable, czemu dopomogła prawdopodobnie informacja o podniesieniu do 100 mln USD ceny za ok. 70 proc. udziałów firmy, które ma kupić Krakowska Fabryka Kabli.
Źródło:
