"Kobiecy front" w walce o wydzielenie Warszawy z Mazowsza. Do poseł Marzeny Wróbel z Solidarnej Polski dołączyła Anna Grodzka z Twojego Ruchu. Obie parlamentarzystki uważają, że to wielka szansa na unijne pieniądze dla regionów uboższych od stolicy.
Z opinii Biura Analiz Sejmowych wynika, że wyłączenie Warszawy jest możliwe. Zdaniem poseł Marzeny Wróbel to konieczność, bo w przeciwnym razie będą się pogłębiały dysproporcje pomiędzy bogatą stolicą, a biedną resztą województwa. Projekt się powiedzie pod warunkiem, że poprą go także inni parlamentarzyści.
Na jej apel odpowiedzieli już Julia Pitera i Dariusz Rosati z Platformy Obywatelskiej. Teraz chęć współpracy zadeklarowała Anna Grodzka z Twojego Ruchu.
Co prawda, w parlamencie reprezentuje Małopolskę, ale doskonale rozumie problemy Mazowsza. Naczelną zasadą Unii Europejskiej jest zrównoważony rozwój i tej zasady - jej zdaniem - bezwzględnie należy przestrzegać.
Teraz ruch należy do rządu.
IAR/A.Orzeł/buch