"Szanowni Państwo po pięciu latach współpracy informujemy, że w dniu dzisiejszym tj. 03.09.2014 marka klubów Cocomo kończy swoją działalność". Taki komunikat pojawił się na stronie internetowej kontrowersyjnej sieci klubów nocnych, przeciwko którym toczy się kilkadziesiąt śledztw w całej Polsce.



O firmie zrobiło się głośno po serii przypadków, w których klienci bawiący się w lokalach tracili świadomość i budzili się z rachunkami opiewającymi nawet na kilkanaście tysięcy złotych. Właścicielem biznesu jest krakowska spółka Event. Prowadziła ona 23 lokale m.in. w Trójmieście, Łodzi, Białymstoku, Bydgoszczy, Wrocławiu, Warszawie i Zakopanem.
W ostatnich dniach prezydent Sopotu wystosował apel do włodarzy miast, w których działała sieć, aby wspólnie ukrócić proceder, który niszczył wizerunek centrów miejscowości. Pomysł poparł prezydent Wrocławia, Rafał Dutkiewicz, który zapowiedział przyłączenie się do pozwu złożonego w Trójmieście.
W serwisie Wykop.pl pojawiła się informacja, że jeden z lokali Cocomo w Gdańsku przeszedł już rebranding i działa pod nazwą "Desire". Może to wskazywać, że zagłada czeka tylko markę, a nie same kluby, które będą kontynuować działalność.
/mk

























































