REKLAMA

Kiedy opłaci się piętrowe inwestowanie?

2012-12-06 14:10
publikacja
2012-12-06 14:10

Fundusz funduszy - przerost formy nad treścią czy sensowny pomysł na zarabianie? Wszystko zależy od tego w co chcemy inwestować.

Tradycyjne fundusze inwestycyjne, zgodnie z prawem, muszą zapewnić swoim klientom możliwość szybkiej wypłaty pieniędzy. Kupują więc akcje notowane na giełdzie – z reguły te najbardziej płynne. Spółki giełdowe zachowują się stadnie. Ich notowania w równym, o ile nie większym, stopniu zależą od globalnej koniunktury i nastroju inwestorów niż wyników finansowych. W efekcie stopy zwrotu tego typu funduszy są do siebie zbliżone. Ich notowania są również ze sobą silnie skorelowane - tracą lub zyskują w tym samym czasie.

Oznacza to, że tzw. fundusze funduszy, czyli rozwiązania pozwalające na jednoczesne inwestowanie w wiele funduszy, mijają się z celem. Koszty, które trzeba ponieść, by z nich skorzystać, są z reguły zbyt wysokie w stosunku do korzyści. Oczywiście, najlepszym rozwiązaniem byłoby inwestowanie w fundusze zarządzane przez ludzi, którzy po prostu robią to najlepiej i osiągają lepsze wyniki niż inni. Niestety praktyka pokazuje, że nikomu nie udaje się na dłuższą metę utrzymać przewagi nad konkurentami. Najlepsi zarządzający mają lepsze i gorsze okresy. Wynika to stąd, że na notowania akcji na rynku publicznym wpływa zbyt wiele zmiennych o losowym charakterze.

Nieco inaczej wygląda sytuacja na rynku niepublicznym, gdzie inwestuje się w firmy nienotowane na giełdzie. Nie ma tutaj określonych warunków gry. Nie ma mowy o porównywalnym dostępie do informacji dla wszystkich uczestników. Spółki, które mogą być przedmiotem inwestycji, nie mają zbyt wielu obowiązków informacyjnych. Nie są również na bieżąco wyceniane, jako że nikt nie handluje ich akcjami. Często to fundusz, kupując „kawałek” spółki, dokonuje pierwszej wyceny. Zanim jednak kupi się spółkę trzeba ją znaleźć. Fundusze współpracują zatem z siecią pośredników, którzy wyszukują okazje inwestycyjne.

To wszystko sprawia, że rezultaty osiągane przez poszczególne fundusze private equity i venture capital (PE/VC) są znacznie bardziej zróżnicowane. W zestawieniach obejmujących wyniki wielu funduszy szczególnie zwraca się uwagę na osiągnięcia najlepszych i najgorszych. A to dlatego, że w gronie liderów (i maruderów) utrzymują się często te same firmy. Wynika to stąd, że umiejętność selekcji i wspierania wzrostu przedsiębiorstw to w większym stopniu wiedza i zdobyta przez lata kompetencja, a nie łut szczęścia czy efekt spekulacji. Lepsi i bardziej doświadczeni zarządzający osiągają wyższe stopy zwrotu.

Taka charakterystyka niepublicznego rynku akcji sprawia, że większy sens ma tworzenie piętrowych struktur typu fundusz funduszy (fund of funds). Szacuje się, że blisko 10 procent aktywów na rynku venture capital / private equity inwestowane jest właśnie przez tego typu rozwiązania. Sztandarowym przykładem są fundusze powiernicze znanych amerykańskich uniwersytetów. Przykładowo, Uniwersytet Yale od lat powierza swoje kapitały (pozyskane ze spadków i darowizn od absolwentów) funduszom venture capital. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat roczna stopa zwrotu z tych inwestycji wyniosła ponad 30 procent! Dużą część swoich środków inwestuje w ten sposób największy fundusz tego typu zarządzany przez uniwersytet Harvard.

Tego typu rozwiązania dotarły również na polski rynek. Pionierem jest działający od ponad 5 lat Krajowy Fundusz Kapitałowy. To państwowa instytucja inwestująca środki publiczne w wybrane fundusze venture capital. W drodze konkursu wybierane są zespoły zarządzającego, które otrzymają wsparcie, a KFK dorzuca maksymalnie tyle pieniędzy, ile uda się zebrać wnioskodawcy. Jeśli pozyska on na przykład 10 mln zł, wówczas z państwowego funduszu dostanie pod zarządzanie drugie tyle. Fundusze wspierane przez KFK mogą działać maksymalnie 12 lat. Co ważne, przy podziale finalnych zysków pierwszeństwo mają inwestorzy prywatni. Fundusz współpracuje obecnie z 14 podmiotami o łącznych aktywach ponad 900 mln zł.

Natomiast pierwszym prywatnym podmiotem, który działa jak fundusz funduszy, jest spółka Wealth Solutions, która przygotowała Portfel Private Equity. Jest to rozwiązanie pozwalające inwestorom indywidualnym zarabiać na rynku niepublicznym. – Nawiązaliśmy współpracę z pięcioma partnerami, którzy od lat z sukcesem kupują i sprzedają akcje firm nienotowanych na giełdzie – mówi Konrad Grabowski, odpowiedzialny za podział aktywów pomiędzy poszczególnych zarządzających. Na współpracę z Wealth Solutions zdecydowały się m.in. takie podmioty, jak Warsaw Equity Management czy IQ Partners.

/Wealth Solutions

Źródło:
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Inwestowanie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki