Kernel szacuje, że naprawa zniszczeń w porcie Czarnomorsk po ataku rakietowym wojsk rosyjskich potrwa co najmniej 12 miesięcy - poinformowała spółka w komunikacie prasowym.


W nocy 19 lipca 2023 r. aktywa spółki w porcie Czarnomorsk stały się celem zmasowanego rosyjskiego ataku rakietowego. Zniszczone zostały obiekty przeładunkowe firmy wraz z magazynowanym zbożem.
"Obecnie spółka analizuje rozmiar szkód. Wstępne dane sugerują, że odbudowa obiektów potrwa co najmniej 12 miesięcy" - napisano w komunikacie.
Jak dodano, pożar częściowo zniszczył i uszkodził 60.000 ton zboża w porcie Czarnomorsk. Ładunek ten miał być wysłany do Chin. Statku, który czekał w kolejce „korytarza zbożowego” ponad 60 dni, nie udało się jednak załadować.
"Dalsze ataki na ukraińskie porty, zwiększone ryzyko dla kompleksów przemysłowych oraz brak możliwości eksportu zboża drogą morską doprowadzą w krótkim okresie do 30-40 proc. wzrostu cen kukurydzy i pszenicy. Istnieje również ryzyko wstrzymania działalności kilku ukraińskich zakładów przetwórstwa nasion oleistych oraz ograniczenia tempa przerobu ziaren słonecznika i rzepaku o ponad 30 proc., co znacząco wpłynie na światowe ceny oleju słonecznikowego, powodując dodatkowy wzrost o 20-25 proc." - napisał Kernel w komunikacie.
Ataki wojsk rosyjskich na port zbiegły się z wycofaniem się Rosji z realizowania umowy zbożowej, gwarantującej bezpieczeństwo statkom ukraińskim transportującym zboże i produkty rolne, wypływającym m.in. z Odessy. (PAP Biznes)
pel/ osz/




















































