

Jan Kulczyk został wezwany do prokuratury jako świadek. To echa rozmowy Romana Giertycha i dziennikarza Piotra Nisztora. Informację potwierdził IAR rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Przemysław Nowak.

Jan Kulczyk został uznany za poszkodowanego. Śledczy chcą ustalić, czy wobec Jana Kulczyka stosowano "bezprawne groźby". Miały one polegać na "rozgłaszaniu wiadomości uwłaczającej czci".
Według "Wprost", do rozmowy Giertycha z Nisztorem miało dojść trzy lata temu w kancelarii adwokata. Podczas spotkania Giertych miał złożyć propozycję wykupienia książki Nisztora o Janie Kulczyku.
W publikacji, która ostatecznie się nie ukazała, miały znaleźć się informacje kompromitujące najbogatszego Polaka.
IAR/kl/sk
Źródło:IAR