Dostęp do bezprzewodowego internetu powoli staje się standardem w domach, szkołach i miejscach pracy. Co jednak, gdyby ktoś chciał skorzystać z sieci… na Księżycu?
Zadanie dostarczenia sygnału internetowego na Srebrny Glob udało się – a jakże inaczej – naukowcom z NASA oraz MIT. Póki co, o osiągnięciu wspomina jedynie amerykańska prasa, oficjalna konferencja w tej sprawie ma się odbyć dopiero 9 czerwca.
W celu stworzenia pierwszej księżycowej sieci Wi-Fi amerykańscy inżynierowie użyli czterech teleskopów znajdujących się w Nowym Meksyku. Urządzenia te wysyłają za pomocą laserów działających w technologii CLEO sygnał do odbiornika umieszczonego na satelicie orbitującej wokół Księżyca.
Najciekawsze w całej sprawie jest to, że na jedynym naturalnym satelicie naszej plany można będzie cieszyć się bardzo szybką transmisją danych. Jak informuje magazyn „Discover”, naukowcom udało się wysłać dane z Ziemi na Księżyc – czyli na odległość 384,66 km - z prędkością 19,44 megabitów na sekundę (2,43 MB/s), natomiast prędkość w drodze powrotnej sięgnęła 622 megabitów na sekundę (77,75 MB/s). To znacznie szybciej niż w wielu ziemskich sieciach używających „tradycyjnej” technologii.
W przyszłości podobna technologia może zostać wykorzystana do dostarczenia sieci w inne rejony kosmosu, m.in. na Marsa, którego kolonizacja wciąż jest wielkim marzeniem wielu naukowców.
/mz