REKLAMA

Ile "żyje" polski banknot? Nowe dane Narodowego Banku Polskiego

2025-12-27 14:20
publikacja
2025-12-27 14:20

Wartość znajdujących się w obiegu banknotów i monet wzrosła na koniec listopada tego roku o 3,98 mld zł - wynika z danych Narodowego Banku Polskiego. Z danych banku centralnego wynika też, że „życie” banknotu w Polsce wydłużyło się na koniec trzeciego kwartału o 20 dni.

Ile "żyje" polski banknot? Nowe dane Narodowego Banku Polskiego
Ile "żyje" polski banknot? Nowe dane Narodowego Banku Polskiego
fot. muchomoros / / Shutterstock

Jak podaje NBP, wartość pozostających w obiegu monet i banknotów wzrosła na koniec listopada tego roku do nieco ponad 464 mld 276 mln zł z 460 mld 293,4 mln zł na koniec października tego roku i z 408 mld 941,5 mln zł w listopadzie ubiegłego roku.

Narodowy Bank Polski poinformował, że na koniec trzeciego kwartału br. banknot w Polsce spędzał średnio w obiegu 716 dni, czyli o 20 dni dłużej niż drugim kwartale roku 2025. Na koniec trzeciego kwartału 2024 r. „życie” banknotu wynosiło 663 dni.

Liczba banknotów pozostających w obiegu na koniec listopada br. wzrosła w stosunku do października o 20,7 mln, do 3 mld 467,9 mln sztuk z 3 mld 447,2 mln w październiku. Natomiast liczba monet w obiegu wzrosła o 84,5 mln sztuk, do 24 mld 419,3 mln.

Najwięcej w obiegu było monet o nominale 100 zł, bo prawie 1,6 mld sztuk, z kolei tych o nominale 200 było 1,15 mld sztuk. Najmniej było banknotów 500 zł - 101,3 mln, tych o nominale 20 zł było 151,9 mln, o nominale 50 zł było 223,3 mln, a o nominale 10 zł było 244,4 mln. (PAP)

pif/ mick/

Źródło:PAP
Tematy
Konta bez drenowania firmowego budżetu? Sprawdź, gdzie przedsiębiorca płaci najmniej
Konta bez drenowania firmowego budżetu? Sprawdź, gdzie przedsiębiorca płaci najmniej

Komentarze (2)

dodaj komentarz
vittoria
Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego.
To pewne , że teraz ktoś jest maltretowany na ziemi.
Jest to szkujaco dziwne, ale my nie uświadamiamy sobie czegoś co jest bardzo proste i oczywiste.
To takie proste: my żyjemy w niezwykle wyrafinowanym... piekle.
Nasz swiat należy do Szatana.
Nie wiadomo czy Bóg w naszym rozumieniu
Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego.
To pewne , że teraz ktoś jest maltretowany na ziemi.
Jest to szkujaco dziwne, ale my nie uświadamiamy sobie czegoś co jest bardzo proste i oczywiste.
To takie proste: my żyjemy w niezwykle wyrafinowanym... piekle.
Nasz swiat należy do Szatana.
Nie wiadomo czy Bóg w naszym rozumieniu istnieje, ale jeśli istnieje to nie jest albo wszechwiedzący, albo wszechmocny.
Bóg w naszym rozumieniu nie ma żadnej władzy nad naszą rzeczywistością.
Gdyby miał to już dawno przerwałby bezsensowne maltretowanie jakie tutaj się dokonuje od miliardów lat.
Można zachęcać tylko do rozważań o co tutaj chodzi.
Możliwości są nieograniczone.
Możliwe, że jesteśmy jak myszki w laboratorium i nie mamy żadnych szans z wyższą inteligencją,
która nad nami panuje.
Z drugiej strony nie mamy wyboru i musimy próbować się wydostać, ponieważ nie wiemy tego
czy mamy jakąś szansę czy nie mamy żadnych szans.
Jak ktoś nie wierzy, że jesteśmy w pułapce to wystarczy tylko jeden wzór, najsłynniejszy wzór Einsteina: E=mc².
Energia jest wprost proporcjonalna do masy, czyli jeśli rośnie masa materii to rośnie też jej energia.
Jest tam też stała "c", która jak to stała jest niezmienna.
A jednak ta stała to coś dużego.
Stała "c" mogła mieć dowolną wartość, ale ma dokładnie wartość prędkości światła, ani mniej, ani więcej, stała "c" to dokładnie prędkość światła.
Przecież to nie może być przypadek.
To zostało celowo wymyślone, zaprojektowane przez jakąś inteligencję.
Jeśli ktoś jeszcze ma jakieś wątpliwości to przecież jest tam jeszcze potęgowanie.
Stała "c", która jest dokładnie predkością światła jest jeszcze podniesiona do potęgi drugiej.
Prędkość światła jest mnożona przez prędkość światła, rozumiesz teraz, że to niemożliwe,
aby to był zwykły przypadek?
Ta najmniejsza dwójka w tym wzorze, czyli "do kwadratu" jest jak wyrafinowany podpis Stwórcy.
Tylko, że tym naszym wyrafinowanie inteligentnym Stwórcą jest najpewniej po prostu Szatan.
To na prawdę proste i wszystko staje się zrozumiałe jeśli założysz, że nasza rzeczywistość należy
do Szatana.
Dlaczego tak jest i jak to się stało to już inna historia i pole do naszych spekulacji.
Nie mamy wyboru i musimy próbować wydostać się z rzeczywistości Szatana.
Jak to zrobić to zadanie dla nas wszystkich.
I nie licz tutaj na nieistnienie po śmierci, ponieważ to jest tylko najlepszy wariant w sferze marzeń,
nadziei i naiwnych wyobrażeń i życzeń.
Musimy zakładać najgorszy wariant, czyli, że będziemy reinkarnować w rzeczywistości Szatana
w nieskończoność.
Będziemy tutaj tkwić w nieskończoność lub spróbujemy się z tego wydostać.
Możliwe, że jednym ze sposobów jest inteligentne zabicie wszystkich ciał materialnych na ziemi,
ale to tylko możliwość, a nie pewność, że to da nam wyzwolenie, ponieważ
Szatan przewidział zniszczenie naszej materialnej rzeczywistości i kiedy słońce się wypali,
a potem wypalą się wszystkie gwiazdy to temperatura spadnie tu do zera absolutnego i zapadną
całkowite ciemności, a wtedy wszelkie życie materialne i tak zginie.
To tylko jedna z opcji, ale może ktoś potrafi wymyślić coś lepszego, a przede wszystkim może ktoś
potrafi zrozumieć o co tutaj chodzi.
I do tego zachęcam, aby spróbować zrozumieć naszą rzeczywistość odrzucając wszelkie schematy
myślenia i aby nie mieć żadnych ograniczeń w swoich rozważaniach, ponieważ obawiam się,
że tylko my sami możemy sobie pomóc i nikt inny nie może nam pomóc.
Gdyby ktokolwiek mógł to już dawno by nam pomógł, ale jakoś widać nikt przez miliardy lat
nie zdołał nam pomóc, więc nie można liczyć na to, że w przyszłości ktokolwiek nam pomoże.
Możemy liczyć tylko na siebie.
zoomek
To tylko tymczasowe płacidło. Od dawna Wam pisałem - kruszce.
Mamy teraz urealnienie cen blach. Macie to "live".

Ważne linki