Wyjeżdżasz za granice autem albo jedziesz na wakacje i planujesz wypożyczyć samochodów? Sprawdziliśmy, ile paliwa zatankujesz w poszczególnym kraju za średnią pensję.


Biorąc pod uwagę średnie wynagrodzenie, które w kwietniu – zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego – wyniosło niespełna 8272 zł brutto, czyli ok. 5969 zł netto, tankujący auto za granicą, za wspomnianą kwotę mogą wlać do baku przeciętnie od 640 do 1081 litrów.


Na najtańsze paliwo mogą liczyć podróżujący autem po południowo – wschodniej Europie: Bułgarii i Rumunii oraz Turcji.
Spośród państw, w których obowiązującą waluta jest euro, najtańszą benzynę bezołowiową znajdziemy w Słowenii oraz na Litwie. Tuż za nimi plasują się polskie stacje benzynowe.
Najmniej do baku za przeciętne wynagrodzenie wlejemy jeżdżąc autem po Holandii i Danii a także często odwiedzanych podczas wakacji Włoszech i Grecji.
Mniejsze rozwarstwienie panuje w przypadku cen oleju napędowego. Niezmiennie jednak najtańsze paliwo znajdziemy na stacjach w Turcji i Bułgarii, gdzie, zgodnie z danymi e-petrol.pl, zapłacimy średnio 5,52 zł i 5,69 zł.


Opierając się na przeciętnych cenach, tańszy olej napędowy niż w Polsce znajdziemy także na Litwie, w Chorwacji, Czechach i Rumunii.
Właściciele lub wypożyczający na wakacjach diesle, najwięcej zapłacą na stacjach w Szwajcarii (średnio 8,46 zł/l). Przeciętne stawki powyżej 8 zł/l obowiązują także w Holandii oraz Danii.