

Najdroższy, najbardziej kontrowersyjny, najokazalszy - takimi przymiotnikami określany jest finałowy sezon "Gry o tron". Można z pewnością napisać jedno - nie oszczędzano sztucznej krwi, pirotechników i dolarów. Ta megaprodukcja HBO wyznaczyła nowe standardy innym serialom. Poniższy artykuł zawiera spoilery z ostatniego odcinka 8. serii.
"Kiedy grasz w grę o tron - zwyciężasz lub giniesz. Nie ma półśrodków" ["When you play the game of thrones, you win or you die. There is no middle ground"] - jak powiedziała swojego czasu długowłosa jeszcze Cercei do zachowującego się jak nieopierzony pisklak w stolicy Neda. Jedno jest pewne - HBO wygrało grę, nie biorąc przy tym jeńców. I choć nie milkną głosy fanów, którzy żądają nawet ponownego nakręcenia ostatniego sezonu, to stacja telewizyjna zapisała się już w annałach.
Ostatni odcinek "Gry o tron" o wymownym tytule "Żelazny tron" ["Iron throne"] pobił wszelkie rekordy pod względem liczby widzów. Miał najwyższą oglądalność ze wszystkich odcinków, a co więcej, przebił wszystkie statystyki, jeśli chodzi o liczbę widzów pojedynczego epizodu w historii HBO.
Przeczytaj także
Premiera przyciągnęła przed srebrny ekran 13,61 mln osób (pobitym rekordzistą była premiera 4. sezonu "Rodziny Soprano" z 13,43 mln widzów). Poprzedni odcinek "Dzwony" ["The bells"] zgromadził 12,48 mln. HBO przedstawiło sumę wszystkich źródeł i platform, na których można było zobaczyć finał "Gry o tron" i wyniosła ona 19,3 mln widzów. Oczywiście statystyka nie ujmuje tych, którzy finał oglądali, korzystając z nielegalnych źródeł.

Jaką formę opodatkowania wybrać?
Własna działalność gospodarcza a podatki
Założyłeś własną firmę? Kolejnym krokiem w jest wybór sposobu rozliczania się ze skarbówką z tytułu osiąganych dochodów. Odpowiednia formy opodatkowania, dopasowana do potrzeb przedsiębiorcy, niesie ze sobą korzyści finansowe. Warto o nich wiedzieć!<BR>
Pobierz e-booka zostawiając zgody, albo zapłać 20 zł
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl
Oglądalność ostatniego 8. sezonu "Gry o tron":
- "Winterfell" - premiera: 11,6 mln, ogółem: 17,4 mln
- "A Knight of the Seven Kingdoms" - premiera: 10,26 mln, ogółem: 15,9 mln
- "The Long Night" - premiera: 12,02 mln, ogółem: 17,8 mln
- "The Last of the Starks" - premiera: 11,9 mln, ogółem: 17,2 mln
- "The Bells" - premiera: 12,48 mln, ogółem: 18,4 mln
- "The Iron Throne" - premiera: 13,61 mln, ogółem: 19,3 mln
Dane: HBO/westeros.pl
Po 73 odcinkach i około 200 tys. umarłych "Gra o tron" to marka sama w sobie. Jak oceniają analitycy z Hollywood Reporter, jest ona warta 1 miliard dolarów. Odliczając koszty produkcji serialu, którego jeden odcinek jest szacowany średnio na 10 mln, zysk i tak jest gigantyczny. Do tego należy doliczyć zyski z abonamentu. W samych Stanach Zjednoczonych prawie 8 dolarów miesięcznie płaciło w 2018 roku aż 7 mln użytkowników. Dochód z kablówki i dostępu online oszacowano na 6,6 miliardów dolarów, a więc zysk spokojnie mógł wynieść więcej niż 2 miliardy. Przypomnijmy, że był to rok bez "Gry o tron". Po wyżej wspomnianych rekordach oglądalności można przypuszczać, że liczby te wzrosną.
Przeczytaj także
Koszty też były znaczne. 8. sezon "Gry o tron" miał pochłonąć w sumie około 90 milionów dolarów. Kit Harington (Jon Snow/Aegon Targaryen), Emilia Clarke (Daenerys Targaryen), Peter Dinklage (Tyrion Lannister), Nikolaj Coster-Waldau (Jamie Lannister) and Lena Headey (Cersei Lannister) zarabiali po 1,2 mln dolarów za odcinek. Jak się więc okazuje, nie tylko "Lannisterowie zawsze spłacają swoje długi", ale i potrafią dobrze negocjować gaże. Dla porównania w 2017 roku zarabiali 500 tys. dolarów za odcinek, a w 2013 roku zaczynali z wypłatami na poziomie 150 tys. dolarów. To jednak nie wszystko.
Jak podliczyło HBO, w samej Irlandii Północnej w ciągu ośmiu sezonów zatrudniono 13 tys. statystów, którym płacono 100 dolarów za jeden dzień zdjęciowy. Ogółem było ich około 106 tys. Wylano na nich ponad 15 tys. litrów sztucznej krwi, ubrano w 80 km tkanin, z których uszyto stroje i przyklejono 12 tys. peruk wraz z innym sztucznym owłosieniem. Podczas kręcenia spalono prawie 21 tys. świec, użyto 40 km lin i 20 mln śrubek czy gwoździ. Najwięcej czasu zabierała charakteryzacja Dzieci Lasu. Tworzenie ich sztucznych twarzy zajmowało średnio 7 godzin i pochłonęło hektolitry... herbaty, użytej do koloryzacji. Podczas kręcenia serialu zarezerwowano łącznie 68 tys. pokoi w hotelach i pensjonatach.
EVERYBODY LET’S SAY THANK YOU TO THE BEST CAST EVER. #GamefThrones #GameOfThronesFinale #TheFinalEpisode pic.twitter.com/wGlNN3WW79
— 🖤 (@acursedlove) 19 maja 2019
Bran rządzi 6 Królestwami, Północ pod władzą Sansy uzyskała niepodległość, smok odfrunął w nieokreślonym kierunku z umierającą Daenerys, a Jon, choć miał skończyć w Nocnej Straży, to zabrał wolnych ludzi i udał się za Mur, by zostać ich władcą... Tak kończy się legendarna "Gra o tron". I co dalej? Czy HBO podzieli los CBS, której po zakończeniu serii "Teoria wielkiego podrywu" ["The Big Bang Theory"] ubyło znacznie widzów? Niekoniecznie. W końcu ci, którzy wykupili już dostęp, nie muszą z niego zrezygnować. Od początku "Gry o tron" stacji przybyło 142 mln subskrybentów na świecie. Gdyby miał się spełnić czarny scenariusz THR/Morning Consult poll, mówiący o odpływie około 28 proc. użytkowników po zakończeniu serialu, to i tak HBO wyszłoby znacznie na plus. Szczególnie że stacja udostępnia poprzednie sezony, obiecuje prequele, mające innych scenarzystów i promuje, korzystając z "Gry o tron", inne swoje seriale.
Czas poświęcony na tworzenie efektów specjalnych:
- sezon - 17 tygodni
- sezon - 21 tygodni
- sezon - 20 tygodni
- sezon - 21 tygodni
- sezon - 22 tygodnie
- sezon - 24 tygodnie
- sezon - 30 tygodni
- sezon - 42 tygodnie
Dane: HBO
Dla fanów mamy dobrą wiadomość. HBO nie rezygnuje z kury znoszącej złotej jajka. Ruszyły już zdjęcia do kolejnego serialu osadzonego w Westeros. Decyzja o nakręceniu prequela wydarzeń "Gry o tron" zapadła w zeszłym roku. Ekipa filmowa pracuje w Glenariff na północy Irlandii. O scenariuszu wiemy niewiele - akcja będzie rozgrywać się tysiące lat przed przyjazdem króla Roberta Baratheona do Winterfell. Ma opowiadać o kulisach powstania rodów, które wieki później wyniszczyły się w walce o Żelazny Tron i upadku Ery Herosów. Oglądając ten prequel, poznamy to, czego zabrakło fanom w tej serii, a więc dowiedzą się więcej o genezie Białych Wędrowców i tajemnicach Wschodu. Słowem nakręcone zostaną wszystkie mrożące krew w żyłach opowieści Niani młodych Starków.
Nieoficjalnie serial nazywany jest "Długa noc" ["The Long Night"], choć roboczo produkcja nazwana jest "Krwawy księżyc" ["Bloodmoon"]. Niezadowolonych z ostatniego sezonu uspokajamy - scenarzyści David Benioff i Dan Weiss nie będą mieszać palców w żadnym ze spin-offów. Zamiast tego zajmą się reżyserią nowej trylogii "Gwiezdnych Wojen".
Pozostaje jedynie napisać "Valar morghulis" i "Dracarys".
DRACARYS! #TheFinalEpisode is almost here. pic.twitter.com/OSUs0SJ3x8
— Game of Thrones (@GameOfThrones) 20 maja 2019
***
Popkultura i pieniądze w Bankier.pl, czyli seria o finansach "ostatnich stron gazet". Fakty i plotki pod polewą z tajemnic Poliszynela. Zaglądamy do portfeli sławnych i bogatych, za kulisy głośnych tytułów, pod opakowania najgorętszych produktów. Jakie kwoty stoją za hitami HBO i Netfliksa? Jak Windsorowie monetyzują brytyjskość? Ile kosztuje nocleg w najbardziej nawiedzonym zamku? Czy warto inwestować w Lego? By odpowiedzieć na te i inne pytania, nie zawahamy się zajrzeć nawet na Reddita.