Szacowane (a nie prognozowane) wyniki, dotyczące 2009 r. mówią o wypracowaniu 342, 84 mln zł ze sprzedaży i 67,14 mln zł zysku netto. Po trzech kwartałach spółka miała odpowiednio 318 mln zł i 61,41 mln zł. Po tym roku spółka nie spodziewa się fajerwerków. Przychody i zysk netto mają wynieść 312,76 mln zł oraz 58,81 mln zł. Bardzo znaczącego wzrostu wyników Gant oczekuje natomiast w 2011r. Deweloper ma mieć 427,28 mln przychodów ze sprzedaży oraz 108,81 mln zł zysku netto, co oznacza nieomal podwojenie ostatniego wskaźnika. Skąd takie oczekiwania?
- Właśnie włączyliśmy „szósty” bieg. Liczba budowanych obecnie lokali, które planujemy oddać do użytku w br. ma wynieść 763. W 2010 r. rozpoczniemy budowę i wprowadzimy do oferty kolejnych 1558 mieszkań. Łącznie w naszej ofercie znajdą się więc 2 482 lokale. Rok 2011 ma przynieść kolejnych 9 inwestycji, dzięki którym wprowadzimy do oferty 1535 mieszkań – wylicza Luiza Berg, członek zarządu i dyrektor generalny ds. ekonomicznych w Gant Development.
Spółka finansowanie inwestycji już sobie zapewniła. Docelowo chce zebrać 200 mln zł, pochodzące z dwóch źródeł. Raiffeissen Bank udzielił mu już kredytu na 150 mln zł, a 48 mln zł spółka pozyska z lutowej emisji z prawem poboru.
- Dodatkowo z myślą o finansowaniu kolejnych inwestycji, 19 lutego br. wyemitowaliśmy obligacje zabezpieczone, o łącznej wartości 25 mln zł. Oprocentowane według WIBOR 6M + 4,5% z terminem wykupu 21 lutego 2011 r. Obligacje zostały objęte w całości przez BPS S.A. – informuje Luiza Berg.
GANT DEVELOPMENT S.A. - Spółka jest holdingiem kilkudziesięciu spółek celowych prowadzących działalność deweloperską. Aktywność deweloperska koncentruje się na budowie lokali mieszkalnych i usługowych, a także sprzedaży i zarządzaniu wybudowanymi nieruchomościami. Zrealizowała z powodzeniem kilkanaście inwestycji mieszkaniowych i komercyjnych. Obecna jest w sześciu polskich miastach. Narastająco po 3 kwartałach spółka miała 318 mln zł przychodów i 61,61 mln zł zysku netto.
Źródło:Informacja prasowa