REKLAMA
RELACJA Z FORUM FINANSÓW

Fiskus bierze się za gotówkę

2015-04-15 04:02
publikacja
2015-04-15 04:02
Fiskus bierze się za gotówkę
Fiskus bierze się za gotówkę
fot. SZYMON LASZEWSKI / / FORUM

Drastyczne obniżenie progu obrotu pieniężnego między firmami ma mocno uderzyć w szarą strefę.

(fot. John Guillemin / Bloomberg)

Ministerstwo Finansów (MF) ma kolejny w ostatnim czasie pomysł na walkę z patologiami na rynku finansowym, uszczelnienie systemu podatkowego oraz zwiększenie dochodów budżetu państwa. Obecnie maksymalny próg dla gotówkowego obrotu między przedsiębiorcami dla jednej transakcji wynosi 15 tys. EUR (60 tys. zł). Kierownictwo MF chce radykalnego, bo aż 5-krotnego, obniżenia tego progu, czyli do 3 tys. EUR (12 tys. zł). Oznaczałoby to ogromny wzrost transakcji, które musiałyby przechodzić przez system bankowy, co znacznie ułatwiłoby organom skarbowym kontrolę płatności, walkę z praniem brudnych pieniędzy oraz ograniczyłoby skalę omijania podatków.

Biznes popiera, ale…

Propozycję 5-krotnego obniżenia progu płatności w gotówce MF przedstawiło Ministerstwu Gospodarki (MG) podczas uzgodnień międzyresortowych dotyczących projektu założeń ustawy Prawo działalności gospodarczej (PDG). Zdaniem resortu finansów, po 10 latach obowiązywania nie ma już uzasadnienia dla dalszego utrzymywania tak wysokiego progu. Dzięki jego obniżeniu z 15 tys. do 3 tys. EUR zwiększy się przejrzystość transakcji między firmami, ograniczy szara strefa, wzrosną przychody budżetu państwa, a tym samym zmniejszy się dług publiczny.



W piśmie do Komitetu Rady Ministrów, który ma zająć się projektem, MF wylicza argumenty za obniżeniem progu: powszechność posiadania przez firmy rachunków bankowych, stały wzrost placówek oferujących usługi płatnicze, szeroką ofertę banków dla różnego rodzaju przedsiębiorców, pojawienie się banków wyspecjalizowanych w obsłudze małych i średnich firm oraz upowszechnienie bankowości internetowej. Resort twierdzi, że poza zwalczaniem patologii proponowane rozwiązanie poprawi sytuację uczciwych i legalnie działających firm. Pomysł niezbyt podoba się resortowi gospodarki, który opiera się wpisaniu go do projektu PDG. Przedsiębiorcy uważają pomysł za dobry, mają jednak pewne zastrzeżenia.

— Zacieśnianie obrotu gotówkowego i obniżanie jego górnego progu jest sensownym działaniem na rzecz walki z szarą strefą, jednak aż tak radykalne obniżenie jest przesadą. Może istotnie utrudnić czy wręcz uniemożliwić funkcjonowanie wielu mniejszym firmom. Gros transakcji poprzedzana jest przecież tzw. przedpłatami, które często dokonywane są w gotówce. Moim zdaniem, rozsądne byłoby obniżenie progu co najwyżej o połowę — mówi Wojciech Warski, ekspert ds. gospodarki Business Centre Club. Podobnie uważa Bartosz Wyżykowski, ekspert Konfederacji Lewiatan.

— Obniżanie progu transakcji gotówkowych nie jest złym pomysłem, jednak biorąc pod uwagę sytuację oraz interes najmniejszych firm, należałoby do tak niskiego progu 3 tys. EUR dochodzić stopniowo, np. w ciągu kilku lat — uważa Bartosz Wyżykowski.

Czytaj więcej w "Pulsie Biznesu"

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (74)

dodaj komentarz
~Lance1980
Kontrola, kontrola i jeszcze raz kontrola - mawiał bodajże Lenin, w każdym razie cały sowiecki system był na tym oparty. Za tamtych czasów nie wolno było posiadać złota, dolarów, itp. U nas wkrótce zabronią posiadania gotówki, bo to jest taki pierwszy krok w tym kierunku.
A redaktor artykułu też wyjątkowo "rzetelny"
Kontrola, kontrola i jeszcze raz kontrola - mawiał bodajże Lenin, w każdym razie cały sowiecki system był na tym oparty. Za tamtych czasów nie wolno było posiadać złota, dolarów, itp. U nas wkrótce zabronią posiadania gotówki, bo to jest taki pierwszy krok w tym kierunku.
A redaktor artykułu też wyjątkowo "rzetelny" było, bo jakoś dziwnym trafem nie zapytał żadnego średniego czy drobnego przedsiębiorcy co o tym sądzi, tylko reprezentantów "grubych ryb". Takie to mamy w PL dziennikarstwo!
~Wtf
Większe wpływy do budżetu oznaczają jedno, zgadnijcie co?
~Ehh
Funkcjonowanie firmy jak ktoś ma takie życzenie powinno być w 100% wykonalne z obrotem tylko gotówkowym więc bez zmuszania korzystania z jakichkolwiek usług bankowych i żadne argumenty typu, że każdy ma 5 kroków do banku, bankomatu czy dostęp do internetu 24h nie powinny w ogóle padać w uzasadnianiu takich posunięć.

Wprowadzenie
Funkcjonowanie firmy jak ktoś ma takie życzenie powinno być w 100% wykonalne z obrotem tylko gotówkowym więc bez zmuszania korzystania z jakichkolwiek usług bankowych i żadne argumenty typu, że każdy ma 5 kroków do banku, bankomatu czy dostęp do internetu 24h nie powinny w ogóle padać w uzasadnianiu takich posunięć.

Wprowadzenie takich zmian ma na celu zmuszenie do oddania w ręce urzędników swoich pieniędzy by w razie czego można było podatnikowi je zająć i zabrać jak nadarzy się taka sposobność.

Czyli wprowadzają niekorzystne warunki dla naszego dobra - hipokryzja pełną gębą.

Są też firmy, które mają problemy finansowe i muszą obracać gotówką by z nich wyjść a przymus korzystania z przelewów tylko zagraża takim firmom i ich pracownikom.
~gfa
Jedną z większych patologii jest istnienie ministerstwa finansów oraz działalność urzędujących tam cwaniaków. Nikt tak nie potrafi rozwalić polskiego biznesu czy przemycić w aktach prawnych wynegocjowanych przez duże biznesy rozwiązań. Gdzie te czasy gdy co tydzień kogoś stamtąd wyprowadzano w kajdankach?
Może po wyborach coś
Jedną z większych patologii jest istnienie ministerstwa finansów oraz działalność urzędujących tam cwaniaków. Nikt tak nie potrafi rozwalić polskiego biznesu czy przemycić w aktach prawnych wynegocjowanych przez duże biznesy rozwiązań. Gdzie te czasy gdy co tydzień kogoś stamtąd wyprowadzano w kajdankach?
Może po wyborach coś się zmieni.
~finansista
I tak szczurek nagania bankom ogromne pieniądze z firm prowizje za przelewy bankowe.
~ramPApamPApam
czytam pierwsze zdanie i tak sobie myślę, żeby znaleźli najpierw na siebie pomysł.
~Dżejms
To ma uderzyć w nas. Mieżdunarodnyje koncerny nadal nie będą płacić. O to tu chodzi.
~myślący
o to że Geremek ( berele lewartow ) w wywiadzie dla gazety poznanskiej powiedział wprost - Polacy mają mieć w Polsce gorzej, niż Żydzi za okupacji, nasi ludzie są już na odpowiednich stanowkiskch. Polityka niszczenia Polski i Polaków, efekty widać. Google - zapomniany wywiad z profesorem geremkiem
~jj
Nie prościej obniżyć podatki ?
~jajo
Panie Szczurek, co się pan rozdrabniasz(celowo z małej litery). Wszystkie płatności, zarówno firm jak i w spożywczym za kefir i bułkę maja przechodzić przez super komputer w MF i natychmiast ma być potrącany podatek w wysokości 99%. A jak się w końcu nie spodobają miernym urzędniczynom w MF np. emeryci to przy każdej transakcji należy Panie Szczurek, co się pan rozdrabniasz(celowo z małej litery). Wszystkie płatności, zarówno firm jak i w spożywczym za kefir i bułkę maja przechodzić przez super komputer w MF i natychmiast ma być potrącany podatek w wysokości 99%. A jak się w końcu nie spodobają miernym urzędniczynom w MF np. emeryci to przy każdej transakcji należy podawać PESEL i emerytom zablokuje się całkowicie dostęp do zakupów. Licząc na ich podeszły wiek po ok. 20 dniach "kwestia zostanie rozwiązana. A pieniądze z ZUS znowu będzie można przeputać.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki