REKLAMA

Fast food i polityka. McDonald’s zbliża się do Trumpa i rusza z masową rekrutacją

2025-05-15 06:00
publikacja
2025-05-15 06:00

McDonald’s, jako jeden z największych pracodawców w Stanach Zjednoczonych, regularnie odgrywa znaczącą rolę na rynku pracy. Firma nieustannie dostosowuje swoje działania do zmieniających się realiów gospodarczych i politycznych. Najnowsze wydarzenia tylko potwierdzają jej strategiczne podejście do rozwoju i relacji publicznych.

Fast food i polityka. McDonald’s zbliża się do Trumpa i rusza z masową rekrutacją
Fast food i polityka. McDonald’s zbliża się do Trumpa i rusza z masową rekrutacją
fot. Doug Mills / / FORUM

12 maja podczas konferencji prasowej, w której uczestniczyła amerykańska sekretarz pracy Lori Chavez-DeRemer, McDonald’s ogłosił plany zatrudnienia 375 000 pracowników jeszcze tego lata.

Choć przedsiębiorstwo od dawna jest jednym z kulinarnych ulubieńców Donalda Trumpa, firma bardziej zbliżyła się do jego administracji podczas drugiej kadencji obecnego prezydenta USA. Najprawdopodobniej McDonald’s chce pozostać w dobrych stosunkach z włodarzem Białego Domu i uniknąć przeszkód w działalności, takich jak agenda „Uczyńmy Amerykę Zdrową Znów” forsowana przez sekretarza zdrowia Roberta F. Kennedy’ego Jr. lub niekorzystne regulacje ze strony Departamentu Pracy.

Na przykład McDonald’s przekazał 1 milion dolarów na drugą inaugurację prezydencką Trumpa, co było pierwszą darowizną firmy na fundusz inauguracyjny od ponad dekady.

Największa rekrutacja od lat

Ponadto przedstawiciele McDonald’s, Wendy’s, Yum Brands i innych firm z branży fast food mieli spotkać się z Chavez-DeRemer przed inauguracją Trumpa, aby omówić kluczowe tematy branżowe, takie jak ustawodawstwo prozwiązkowe czy zasada wspólnego pracodawcy, która definiuje relację między franczyzodawcą a franczyzobiorcami.

Podczas poniedziałkowego wydarzenia McDonald’s i Chavez-DeRemer uczcili 10-lecie programu „Archways to Opportunity”, który zapewnia pomoc finansową na edukację i wspiera pracowników w osiąganiu celów edukacyjnych, takich jak zdobycie dyplomu ukończenia szkoły średniej.

fot. Kristi Blokhin / Shutterstock

McDonald’s i cała branża gastronomiczna zazwyczaj o tej porze rozpoczynają rekrutacyjną ofensywę, by sprostać większemu popytowi latem. Ogłoszenie z 12 maja mówi jednak o największej rekrutacji do McDonald’s od lat. W 2020 roku, gdy sieć ponownie otwierała swoje lokale, zapowiedziała zatrudnienie „zaledwie” 260 000 pracowników restauracyjnych.

Dzięki własnym restauracjom i franczyzom McDonald’s jest jednym z największych prywatnych pracodawców w USA. Firma twierdzi, że co ósmy Amerykanin pracował kiedyś w jednej z jej restauracji.

Ekspansja na rynku restauracyjnym

Przed wyborami prezydenckimi w 2024 roku Trump regularnie wyśmiewał twierdzenie wiceprezydent Kamali Harris, jakoby pracowała kiedyś w McDonald’s. Firma starała się trzymać z dala od sporu, oświadczając, że nie jest marką polityczną i nie posiada pełnych danych zatrudnienia sięgających lat 80.

Największa od lat akcja rekrutacyjna zbiega się z otwieraniem przez McDonald’s kolejnych lokali w USA. Firma planuje uruchomić 900 nowych restauracji w kraju do 2027 roku.

J.S.

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (5)

dodaj komentarz
poranadobranoc
kto to kupuje i je??? chyba tylko jakiś ignorant dla którego życie straciło sens
jjmm2u
Nareszcie zwolnieni pracownicy administracji będą mieli gdzie pracować. Ciekawe gdzie wcisną tych którzy stracą pracę przez optymalizację związana z wprowadzeniem AI.
pstrzezek
Nic dziwnego że rekrutują. Bida idzie a jak wiadomo najtańsze żarcie to religia w tamtym kraju. Wystarczy popatrzeć na ogół społeczeństwa
pstrzezek
Farmaceuci już zacierają ręce
grzegorzkubik
To nie jest najtańsze jedzenie.

Powiązane: Stany Zjednoczone/USA

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki