Grupa Famur do końca września przedstawi nową strategię rozwoju. Jednym z jej głównych założeń jest ekspansja zagraniczna, także poprzez przejęcia. Sytuacja rynkowa sprzyja spółce, rośnie liczba nowych inwestycji w sektorze wydobywczym – poinformował PAP Biznes prezes Mirosław Bendzera.
„Do końca września chcemy zaprezentować strategię rozwoju, nad którą pracujemy od kilku miesięcy. To było jednym z kluczowych zadań na ten rok, bo dokument ma podsumować okres konsolidacji grupy i proces budowania potencjału, którym Famur teraz dysponuje. Chcemy też się podzielić z rynkiem informacją, jak ten zgromadzony potencjał wykorzystać, głównie do budowania naszej pozycji międzynarodowej” - powiedział PAP Biznes Bendzera.
Poinformował, że spółka wyselekcjonowała interesujące dla niej rynki i uszeregowała je pod kątem ich ważności.
„Mamy wyznaczone rynki priorytetowe, na których w pierwszej kolejności będziemy chcieli wykorzystać nasz potencjał i efekty synergii. Na pewno do tej grupy należą kraje wschodnie. Myślimy też o krajach rozwijających zlokalizowanych głównie w rejonie Azji Południowo-Wschodniej: Indie, Indonezja, Wietnam. To rejon o perspektywach długoterminowych, gdzie górnictwo i energetyka konwencjonalna szybko się rozwijają. Na naszej mapie zainteresowania znalazły się też nowe lokalizacje, np. Australia” - powiedział.
W jego ocenie każdy rynek wymaga innego podejścia.
„Do każdego z rynków musimy przygotować odpowiednio sprofilowane narzędzia wejścia, od rozwoju organicznego i wykorzystania spółek, które już działają na rynkach zagranicznych, np. w Rosji, Kazachstanie, RPA, poprzez budowanie struktur agencyjnych czy podpisywanie partnerstw strategicznych z firmami, które lokalnie mają dobrą pozycję rynkową, po przejęcia. Ewentualne akwizycje dałyby nam bowiem szybszą ścieżkę dojścia do wybranych rynków” - powiedział Bendzera.
Famur analizuje rynek pod kątem przejęć.
„Cały czas monitorujemy i analizujemy sytuację na interesujących nas rynkach pod kątem ciekawych projektów akwizycyjnych. Chcemy być przygotowani, gdy pojawi się odpowiedni moment” - powiedział prezes.
OPTYMIZM INWESTYCYJNY SPÓŁEK WYDOBYWCZYCH
Prezes Famuru zauważa, że spółce sprzyja dobra koniunktura gospodarcza, która przekłada się na wzrost inwestycji w sektorze wydobywczym.
„Sytuacja na rynku sprzyja naszej spółce. Od końca 2016 roku widać pozytywne odbicie w branży i na światowych rynkach surowcowych, co przekłada się na zwiększenie optymizmu inwestycyjnego po stronie spółek wydobywczych, a to implikuje zwiększoną liczbę inwestycji, w których uczestniczymy” - powiedział prezes.
„Widać to też w kraju, gdzie inwestycji jest coraz więcej. Przykładem jest kilka dużych kontraktów m.in. dla PGG, JSW, które podpisaliśmy w tym roku. Również na rynkach zagranicznych optymizm inwestorów, stymulowany dość wysokimi cenami surowców, przekłada się na wzrost nowych inwestycji. Na przełomie 2017 i 2018, tylko na rynek rosyjski podpisaliśmy kilka istotnych kontraktów” - dodał.
INWESTYCJE W AUTOMATYZACJĘ
Prezes poinformował, że spółka coraz więcej inwestuje w rozwiązania dla sektora transportowo-przeładunkowego zlokalizowane w Famur-Famak. Chce zrobić z tego obszaru drugą, mocną nogę biznesową.
Famur stawia też na coraz większą automatyzację i monitoring procesów.
„Mocno pracujemy nad modelem uelastycznienia systemu produkcyjnego. Budujemy łańcuch kooperacyjny, który zapewni większą elastyczność przy kumulacji zleceń. Raczej nie planujemy zwiększenia mocy, a zmianę charakteru modelu produkcyjnego. Inwestujemy w automatyzację procesów wytwórczych. To z jednej strony daje nam większą elastyczność, a z drugiej, zabezpiecza nas przed problemem dostępu do wykwalifikowanej kadry pracowniczej i rosnących kosztów pracy” - powiedział Bendzera.
Wskazał, że w ubiegłym roku rosły nie tylko koszty pracy i usług, ale i ceny materiałów oraz części wykorzystywanych do produkcji, co przełożyło się na dużo słabsze wyniki w III i IV kwartale ubiegłego roku.
„W związku z tym byliśmy zmuszeni stopniowo uwzględniać te zmiany w kalkulacji kosztowej i korygować ceny oferowanych przez nas urządzeń czy świadczonych usług. W pierwszym kwartale tego roku wydać było już poprawę wyników grupy. Liczymy, że kolejne kwartały pokażą, iż Famur przy elastycznym modelu zarządzania produkcją będzie w stanie, w sposób efektywny wykorzystać pozytywny trend rynkowy, który przełoży się na stronę wynikową” - powiedział prezes.
„Zdajemy sobie sprawę że rynek ma charakter cykliczny, dlatego staramy się jak najlepiej wykorzystać aktualną koniunkturę. Inwestujemy w zmiany technologiczne, zmiany organizacji pracy, w rozwój strategii eksportowej, by zbudować sobie bezpieczniki, gdy koniunktura zacznie się odwracać” - dodał.
Prezes podtrzymał, że spółka, choć ma w portfelu projekt budowy kopalni, nie jest zainteresowana prowadzeniem działalności wydobywczej. Jego zdaniem projekt jest ciekawy, ale wymaga znalezienia inwestora, który będzie jego operatorem.
Grupa Famur jest producentem maszyn i urządzeń dla przemysłu wydobywczego. W ofercie ma też produkty m.in. dla transportu i przeładunku.
Anna Pełka (PAP Biznes)
pel/ ana/


























































