Od sierpnia rynek gazu może znaleźć się pod presją rosnących cen – głównie z powodu prac serwisowych w norweskiej infrastrukturze oraz zwiększonego zapotrzebowania w Azji i Europie, wywołanego falami upałów - uważa Magdalena Płaczek analityk Unimot Energia i Gaz.


Notowania kontraktu na gaz TTF (AUG25) zakończyły czerwiec poniżej 33 EUR/MWh. Korekta spowodowana była ustaniem obaw o konsekwencje wojny 12-dniowej na Bliskim Wschodzie, podczas której ceny gazu w Europie wzrosły chwilowo do 42 EUR/MWh.
W lipcu nastąpiło chwilowe odbicie do 35 EUR/MWh ze względu na falę upałów w Europie oraz wzrost popytu na energię do chłodzenia. Dodatkowym czynnikiem wzrostowym były obawy o przekierowanie dostaw LNG do Azji Wschodniej.
Pod koniec miesiąca ceny ponownie spadły do 32,4 EUR/MWh, co wiązano z poprawą warunków atmosferycznych, wzrostem dostaw gazu z Norwegii oraz spadkiem stawek spotowych LNG w Azji.
W lipcu przyjęto przepisy o wymogach magazynowych w Unii Europejskiej. Wydłużono na okres październik - grudzień osiągnięcie progu 90 proc. wypełnienia magazynów gazu z możliwym odchyleniem 10 proc., przy trudnych warunkach rynkowych. Obecny poziom zapełnienia magazynów w UE to 67 proc., co jest niższą wartością niż średnia pięcioletnia.
W obecnym tygodniu lekkie odbicie cen gazu nastąpiło w wyniku zaostrzenia kursu polityki USA wobec Rosji oraz ustąpienia obaw o relacje handlowe USA-UE (chociaż - w opinii analityk rynku energii i gazu - deklarowana skala importu surowców z USA jest niewykonalna).
"Od sierpnia rynek gazu może znaleźć się pod presją rosnących cen – głównie z powodu prac serwisowych w norweskiej infrastrukturze oraz zwiększonego zapotrzebowania w Azji i Europie, wywołanego falami upałów. Już teraz obserwujemy odpływ LNG do Azji kosztem Europy, co skutkuje ok. 12 proc. spadkiem importu na Stary Kontynent w lipcu względem czerwca" - napisała Magdalena Płaczek w komentarzu dla PAP Biznes.
"Potencjalnym zagrożeniem pozostaje również wrześniowy sezon huraganów w USA – kraju odpowiadającego za 60 proc. europejskiego importu LNG. Mimo złagodzenia wymogów magazynowych w UE, by skutecznie konkurować o dostawy zimą, konieczny może być wzrost cen w punkcie TTF. W tle pozostaje niepewność dotycząca poziomu importu LNG przez Chiny – jeśli wzrośnie, Europa będzie musiała zaoferować wyższe ceny, aby uzupełnić stany magazynowe" - dodała analityk rynku energii i gazu.
W centrum zainteresowania uczestników rynku pozostaje import LNG do Europy. Dane Agencji ICIS za drugi kwartał 2025 roku wskazują na jego 30-proc. wzrost względem ubiegłego roku do poziomu 31,1 mln ton (+7,2 mln ton r/r).
Udział Europy w globalnym imporcie w drugim kwartale również wyniósł 30 proc. wobec 24 proc. w drugim kwartale 2019 roku. Było to możliwe dzięki „przejęciu” dodatkowej podaży z nowych kompleksów eksportowych oraz spadkowi importu LNG do Azji Wschodniej. Do zaniżenia wyniku całego regionu przyczyniły się głównie Chiny, które od początku roku wykazują ujemną dynamikę importu skroplonego gazu, a w drugim kwartale 2025 roku zmniejszyły zakupy o 16 proc. r/r.
Notowania kontraktu CAL26 na polskiej Towarowej Giełdzie Energii wzrosły w pierwszej połowie miesiąca z poziomu 164 PLN/MWh do 173 PLN/MWh, podążając za wzrostem cen na giełdzie ICE, przy trwającej fali upałów.
Jednak rozpoczęta w połowie miesiąca korekta doprowadziła do powrotu w okolice 164 PLN/MWh w zeszłym tygodniu25. W lipcu uwagę rynku zwróciło usunięcie przez sejmową komisję zapisów o obowiązku utrzymania zapasów gazu przez RARS oraz ich finansowania poprzez opłatę gazową. Drugim istotnym wydarzeniem była informacja spółki Central European Petroleum o odkryciu złóż ropy i gazu ziemnego 6 km od Świnoujścia. Jednak wspomniane 5 mld m3 gazu jakości handlowej wymaga dalszych badań geologicznych.
Według informacji PIG największym złożem gazu pozostaje Brońsko w Wielkopolsce (10,8 mld m3 zasobów). Całkowite zasoby gazu w Polsce szacuje się na 150 mld m3, ale dotychczas krajowe wydobycie pokrywało do 23 proc. popytu.
Unimot Energia i Gaz, z grupy kapitałowej Unimot, opublikowała najnowszą edycję comiesięcznego „Przeglądu rynków surowcowych – lipiec 2025”, przygotowanego przez Magdalenę Płaczek – analityk rynku energii i gazu. W raporcie przeanalizowano aktualne notowania ropy naftowej, gazu ziemnego, energii elektrycznej, węgla energetycznego oraz uprawnień do emisji CO2 (EUA), uwzględniając kluczowe wydarzenia globalne oraz ich wpływ na rynki surowców energetycznych. (PAP Biznes)
pr/ gor/