Grupa Energa zakłada, że jej EBITDA w tym roku będzie wyższa niż w 2013 roku, a jej wyniki w tym roku będą zbliżone, ale raczej poniżej konsensusu rynkowego zakładającego 2,22 mld zł EBITDA i 872 mln zł zysku netto - poinformował Mirosław Bieliński, prezes Energi.
"Zakładamy, że nasza EBITDA w tym roku będzie wyższa niż w roku ubiegłym" - powiedział Bieliński podczas telekonferencji.
"Mamy silną sezonowość, pierwsze półrocze jest zdecydowanie lepsze niż drugie półrocze. Stąd prognozujemy, że przekroczymy wynik EBITDA z ubiegłego roku, ale nie zakładamy podwojenia wyniku z pierwszego półrocza" - zaznaczył.
Dodał również, że najsłabszy może być trzeci kwartał.
Wśród czynników, które wpłyną na wyniki Grupy w drugim półroczu Energa wymienia: dodatkowe koszty związane z obowiązkiem umarzania żółtych i czerwonych certyfikatów, ceny energii elektrycznej na rynku hurtowym i detalicznym, wyższe koszty działalności dystrybucyjnej w II półroczu 2014, warunki pogodowe i hydrometeorologiczne, terminowość przyznawania praw majątkowych z tytułu współspalania biomasy.
Prezes ocenił, że tegoroczne wyniki Energi mogą być bliskie oczekiwaniom rynkowym.
"Oceniamy, że wyniki w tym roku będą bardzo blisko konsensusu, ale raczej poniżej" - powiedział Bieliński.
Konsensus Bloomberga zakłada, że Energa wypracuje w tym roku 872 mln zł zysku netto, 2,22 mld zł EBITDA, przy przychodach na poziomie 11,27 mld zł.
W I półroczu 2014 roku EBITDA grupy Energa wyniosła 1,28 mld zł, zysk netto 595 mln zł, a przychody 5,29 mld zł.
Udział segmentu dystrybucji w łącznym wyniku EBITDA wyniósł 61 proc., segmentu wytwarzania 29 proc., a segmentu sprzedaży ok. 10 proc.
W całym 2013 roku EBITDA grupy wyniosła 1,97 mld zł.
Energa podtrzymuje, że wypłaci ponad 500 mln zł dywidendy za 2014 rok.
"Podtrzymujemy, że deklaracja dotycząca dywidendy za 2014 rok pozostanie bez zmian, czyli wypłacimy trochę ponad 500 mln zł dywidendy, czyli mniej więcej 1,2 zł na akcję" - powiedział prezes.(PAP)
pel/ osz/