Kumulacja na rynku tuneli. Już powstających, jak i planowanych przejazdów jest tak dużo, że może zabraknąć firm, które będą w stanie je wykonać.


Na etapie realizacji, przetargów i planowania jest kilkanaście podziemnych tras. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, w mniejszym stopniu PKP Polskie Linie Kolejowe, wzięły na tapetę trudne i kosztowne inwestycje, w których sfinansowaniu mają pomóc środki unijne - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Krakowski oddział GDDKiA realizuje na zakopiance w rejonie Rabki budowę najdłuższego obecnie budowanego tunelu w Polsce. "Naszym celem jest zbudowanie na trasie S7 dwóch równoległych tuneli o długości ponad 2 km każdy w trudnych warunkach geologicznych" - mówi Jan Krynicki, rzecznik GDDKiA.
Ten trakt zbyt długo nie będzie się cieszył palmą pierwszeństwa. Pod względem długości wygra z nim przejazd o długości 2,3 km - także dwukomorowy - na trasie S3 pod Górami Wałbrzyskimi. W przetargu GDDKiA jest też tunel łączący wyspy Uznam i Wolin w Świnoujściu. Ten podwodny przejazd będzie miał ponad 1,4 km długości.
Rząd rozważa wprowadzenie winiet na polskich autostradach
Resort infrastruktury rozważa scenariusz, w którym po 2018 r. kierowcy korzystający z płatnych dróg będą mogli używać winiet. Miałoby to przyspieszyć ruch na autostradach, który najczęściej blokuje się na bramkach.
O możliwych planach rządu poinformował "Dziennik Gazeta Prawna". Aktualnie obowiązujący system w formie bramek jest wielką bolączką niejednego kierowcy. W godzinach szczytu punkty, w których znajdują się bramki autostradowe, stanowią blokadę wstrzymującą ruch i tworzącą korki. Stąd też pomysł, by wraz z końcem obowiązującej umowy z firmą Kapsch, która wdrożyła aktualny system viaToLL, zastosować nowy system płatności, wykorzystujący czasowe winiety. Takie rozwiązanie wprowadzili choćby nasi południowi sąsiedzi.
Z systemem płatności winietowych Polacy mieli do czynienia do czerwca 2011 roku (naklejki dla pojazdów o masie powyżej 12 ton). Nie był jednak długotrwały - problemem okazała się nieszczelność. Systemy winietowe wymagają bowiem dodatkowego zabezpieczenia. Nowym, lepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie winiet elektronicznych, podobnych do tych stosowanych na Słowacji. Skutkiem takiego rozwiązania byłoby usunięcie bramek i wprowadzenie technologii do kontrolowania pojazdów poprzez skanowanie numerów rejestracyjnych.
Czytaj więcej: "Rząd rozważa wprowadzenie winiet na polskich autostradach".
(PAP)sp/