Unijne fundusze dla przedsiębiorców trafiają do nich, ale ograniczone do kwot wręcz ułamkowych! - bije na alarm Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych "Lewiatan" - pisze "Rzeczpospolita".
Dla przykładu, w Sektorowym Programie Operacyjnym Wzrost Konkurencyjności Przedsiębiorstw (SPO WKP), podpisane umowy obejmują jedynie 22 proc. pieniędzy przyznanych przez Unię. Sytuacja jest tragiczna, gdyż w odniesieniu do SPO WKP łączna wnioskowana kwota przekroczyła 168 proc., a jak dotąd wypłacono... 0,1 proc.! Dla pozostałych funduszy wypłaty wynoszą 0,6 proc., a najwięcej pieniędzy - 9,9 proc. - rozdysponowano w Sektorowym Programie Operacyjnym Rybołówstwo i Przetwórstwo Ryb.
"Lewiatan" skrytykował też rząd za rozbudzenie fałszywych nadziei na zdobycie dotacji oraz zaniedbanie obowiązku informacyjnego. Przeprowadzone przez Konfederację badania firm wykazały, że 40 proc. z nich nie otrzymało dokładnej informacji o sposobie wypełniania wniosków.
Sonda odsłoniła jednak kilka pozytywnych kwestii. Należy do nich postrzeganie unijnych dotacji jako finansowej alternatywy dla kredytów. Blisko 22 proc. badanych firm odejdzie od kredytów, zaś 30 proc. ankietowanych przedsiębiorców zamierza posiłkować się dotacjami. Specjaliści z "Lewiatana" obawiają się jednak dalszych problemów z przepływem informacji, skutecznie zniechęcających biznesmenów do dalszych działań.
(na podst.: Konrad Niklewicz/Rzeczpospolita)
Dotacji jak na lekarstwo
2005-08-10 15:08
publikacja
2005-08-10 15:08
2005-08-10 15:08